Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1 2 »   Do dołu

Autor Wątek: Piko rafa czyli coś na początek.  (Przeczytany 13474 razy)

urquel

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 40
Piko rafa czyli coś na początek.
« dnia: Sierpień 08, 2011, 10:56:39 10:56 »

W związku z tym, że otrzymałem kilka pytań o koszty akwa morskiego, a sam zabieram się za stworzenie malutkiej solniczki to przedstawię wam jak można tanio sobie założyć piko rafkę.

No to zaczynamy. Podejrzewam, że każdy z Was ma jakieś nie duże akwarium w domu i czasem brakuje pomysłu co by z nim zrobić. A może by je posolić?
SPRZĘT:
Czyli zbiorniczek: jeśli go mamy to koszt zerowy. Ja wykorzystam 30l zbiorniczek BOYU.
Filtracja: Moim zdaniem najlepsza będzie kaskada, z racji tego że można do niej wsadzić odpieniacz, jeśli ktoś ma nie duży kubełek to też się nada. Ja użyję kaskady przystosowanej do zbiorników do 100 litrów.
Oświetlenie: Zależy co będziemy tam trzymać. W moim przypadku pozostanę przy standardowym oświetlenie z zestawu czyli 11W.
Cyrkulacja: Do tak niedużego akwarium w zupełności wystarczy pompka o przepływie 500l/h. Ja zakupię albo koralię nano, albo jakąś chińszczyznę.
Ogrzewanie: Zapewne każdy posiada jakąś grzałkę, z której nie korzysta więc tego tematu nie poruszam.
Podsumujmy koszta sprzętu:
Zbiornik:w moim wypadku: zero\przy kupnie 40zł?
Filtracja: zero\ 50zł
Oświetlenie: 15zł na nową świetlówkę\ kilkadziesiąt złotych
Cyrkulacja: 65zł\ 65zł
Czyli nie mając żadnego sprzętu możemy zmieścić się w 200 złotych przy nowych rzeczach.

Mamy już kompletny sprzęt to pasowało by zalać zbiornik. I tak przechodzimy sedna naszej zabawy.
Woda: Bardzo dobrym rozwiązaniem było by zdobyć od kogoś wodę z działającego zbiornika, ale jeśli nie mamy dostępu do takiego źródła to musimy przygotować ją sami.
Będzie nam do tego potrzebny filtr RO z nakładką DI - około 200 zł
Sól: około 10zł za kilogram - przyjmuje się, że do optymalnego zasolenia wody będziemy potrzebować kilograma soli na każde 30 litrów wody.
Skoro mamy już wodę możemy pomyśleć o zakupie żywej skały.
Do piko rafy nie potrzebujemy jej dużo. 5 kg będzie aż za nadto wystarczająco. Przy cenach w sklepach po około 35 zł za kilogram w 150 złotych powinniśmy się zmieścić.

Reasumując. Przy zakupie wszystkich elementów w sklepie, możemy postawić zbiornik o wielkości do 50 litrów za 500 złotych. Nie jest to może mało ale znając waszą inwencję każdy będzie potrafił zredukować koszta o przynajmniej 100 zł.

I tak oto mamy już funkcjonujący zbiornik. teraz pozwólmy mu sobie dojrzewać i zbiegiem czasu możemy go po woli zasiedlać.
Jeśli temat się spodoba, to chętnie w kolejnym poście pokrótce opiszę obsadę do tak małego zbiornika. 

C.D.N.
Zapisane

MaciekMM

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 197
    • PrzyjacieleBonsai
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 08, 2011, 14:46:50 14:46 »

Prosimy :-)
Zapisane
MitsuManiak BonsaiManiak

Pavulon

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1763
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 10, 2011, 20:55:12 20:55 »

Przy takim jeszcze do przyjęcia koszcie uruchomienia szkiełka z niecierpliwością czekam na obsadę 8). tzn rybki, korale, ukwiały i inne takie. Jak rozumiem wodę trzeba "posolić" przy podmianie, czy konieczne są jakieś parametry do kontrolowania (takie bez badania których wszystko trafi ...). pzdr
Zapisane

Maras

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 608
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 10, 2011, 21:47:49 21:47 »

Świetny pomysł !

Przybędzie nam posiadaczy solniczek.

Może pewnego dnia założymy dział pochwał w galerii?
Zapisane

urquel

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 40
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 10, 2011, 22:19:36 22:19 »

Skoro was ciekawi jak będzie wyglądać moja obsada piko akwarium to już wam ją opiszę. Zacznę od żyjątek mobilnych.
Na początek krewetka Thor amboinensis (sexy shrimp), grupka w ilości 4 lub 5sztuk.
Ecsenius bimaculatus to będzie kolejny nabytek do rafki, jest to niewielkich rozmiarów rybka z rodziny ślizgów. U mnie zagości jeden przedstawiciel tej rodziny.
Dojdzie jeszcze stadko rybek Eviota pellucida w ilości 5 sztuk.
Do tego dorzucę kilka ślimaków kopiących a mianowicie nassarius sp.
Przy tym litrażu to i tak spora obsada rybno bezkręgowa.
Jako, że zdecydowałem się na małą ilość światła to obsadę koralowców ograniczę do Zoanthusów oraz grzybowieńców.

I w sumie jesze tylko kilka gatunków zwierzaków by się znalazło na naszym rynku, które można by wpuścić do tak małych akwarów. Ja znalazłem 3 rybki: Trimma cana, Ecsenius stigmatura, Gobiodon okinawae Jeśli chodzi o koralowce to tutaj wybór jest znacznie większy, praktycznie każdy gatunek da się wsadzić to takiego akwarium, oczywiście  w rozsądnej wielkości. Można także wpuścić niewielki ukwiał ale to na własne ryzyko bo re zwierzaki lubią sobie łazić po akwarium i parzyć wszystko na swojej drodze.
Zapisane

urquel

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 40
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 13, 2011, 21:03:44 21:03 »

Przy takim jeszcze do przyjęcia koszcie uruchomienia szkiełka z niecierpliwością czekam na obsadę 8). tzn rybki, korale, ukwiały i inne takie. Jak rozumiem wodę trzeba "posolić" przy podmianie, czy konieczne są jakieś parametry do kontrolowania (takie bez badania których wszystko trafi ...). pzdr

Bardzo ważne pytanie zadałeś.
Oczywiście niezbędny będzie do prowadzenia takiego akwarium salimetr aby mierzyć zasolenie wody. W miarę możliwości przydały by się testy na NO2, NO3, KH i PH a w późniejszym czasie na Ca i MG.

Niestety w sprawach wykonywania testów nigdy nie byłem dobry ( w sensie, że leniwy jestem) to w tej chwili mierzę tylko zasolenie i rzadko robię inne testy.
Sam się dopiero uczę i nie chciałbym nikogo w błąd wprowadzić.
Jeśli już ktoś zdecyduje się na poważnie za wzięcie za akwarystykę morską to służę radą ( w miarę mojej wiedzy) a przede wszystkim odsyłam do poczytania informacji zawartych na forach stricte morskich.
Zapisane

brazylia

  • Gość
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 14, 2011, 06:23:20 06:23 »

W miarę możliwości przydały by się testy na NO2, NO3, KH i PH a w późniejszym czasie na Ca i MG.
Sam się dopiero uczę i nie chciałbym nikogo w błąd wprowadzić.

Testy na NO2,NO3,PO4 kH i pH to jest absolutne minimum na poczatek, a nie jak kolega pisze w miare mozliwosci.
Zwierzeta morskie tym roznia sie od slodkowodnych ze zyja w praktycznie niezmienionym srosdowisku od milionow lat i jakiekolwiek najmiejsze wachania parametrow wody, najczesciej  odbija sie niekorzystnie na ich zdrowiu.
Testy na Ca,Mg to juz pozniej kiedy wprowadzamy obsade koralowcow do zbiornika.
Zapisane

urquel

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 40
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 14, 2011, 09:38:47 09:38 »

Brazylia masz absolutna racje. Nie wiem dlaczego tego nie dopisałem.
Zapisane

Pavulon

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1763
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 16, 2011, 10:38:21 10:38 »

A czy możesz podać jakieś forum czy stronkę, na której będzie to całe zamieszanie od podstaw przedstawione i przystępnie dla laika(takiego jak ja)??? Chodzi mi o banalne informacje np: czy korale się sadzi i inne takie na wpół trzeźwe pytania.... wiesz niby to też akwarystyka ale jakże inna. pzdr i kibicuję Twojemu projektowi.
Zapisane

Maras

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 608
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 16, 2011, 23:53:21 23:53 »

Dopisuję się do prośby przedmówcy.

I mam ciekawe zagadnienie. Wypowiedz się proszę na temat akceptacji na pewne uchybienia. Już tłumaczę :) !

Załóżmy, że podręcznikowy gupik ma jakieś tam konkretne wymogi co do parametrów, wystroju itp, jednak jak wiadomo można go wpuścić praktycznie wszędzie i sobie poradzi (czego rzecz jasna nie popieram).
Meritum: jak to jest w akwarystyce morskiej? Jaki jest zakres tolerancji pewnych niedopatrzeń czy błędów? (zdaję sobie sprawę, że w piko rafie jest niewielki, jednak chodzi mi o tendencję). Rzecz jasna nie mówię o błędach typu przekroczona temperatura...

W sieci spotykam się często z określeniami, że to dla doświadczonych, że to wyższa szkoła jazdy (może dlatego, żeby ktoś pieniędzy nie marnował i przede wszystkim organizmów nie męczył) i takie tam inne. Jak to wygląda w praktyce? I przede wszystkim, kogo definiuje się jako doświadczonego akwaryste? Prozaiczny przykład: kogoś kto nie mierzy parametrów wody, kogoś kto mierzy, czy może kogoś kto już nie mierzy, bo wie czego tam się spodziewać?

Wielokrotnie widać w przysłowiowych amerykańskich filmach jak w kącie pokoju stoi malutkie akwarium, a w nim dla przykładu skrzydlica. Może nie taki diabeł straszny jak go wołają?

Wydaje mi się, że aby spopularyzować tę dziedzinę akwarystyki należy najpierw otworzyć ludziom oczy na faktyczny poziom trudności tego wszystkiego.
Zapisane

myska485

  • Nowy
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 16, 2012, 16:45:06 16:45 »

Widzę, że temat małej rafy zginął nieco w naszym szczecinie :) Więc spróbuję go nieco ożywić.

Tak więc nasza rafa ma już 2,5+ miesiąca. Niestety nie znam nikogo kto miałby takie akwarium więc wszystko zaczynaliśmy od zera. Nie było łatwo, pierwsze noce nie przespane... ;P Ale w miarę upływu czasu nabrało to kształtu i stwierdzam , że było warto!

Tak więc akwarium ma wymiary 40 szer x 15/25 gł (panorama) x 30 wys. - czyli około 25 litrów. Na zdjęciu nie jest ono w całości, poziom wody jest w tej chwili ze 4cm niższy no i z tyłu nie ma filtra. trochę wody i filtr potrzebne mi akurat były do drugiego zbiornika :D Jak widać glony znikome, woda krystaliczna, rybki szczęśliwe. Testy super.

Obsada koralowa to:
Zoanthus - czerwone i zielone (miękkie)
Pachyclavularia violacea (miękkie)
Euphyllia glabrescens (LPS)

Zwierzątka:
Tectus fenestratus (ślimak)
Strombus (ślimak)
Lysmata amboinensis 2szt (krewetka)
Chromis viridis (chwilowy mieszkaniec, to akwarium jest dla niej trochę zbyt małe)
Amphiprion melanopus 2szt (błazenki czarnopłetwe)
Chrysiptera hemicyanea 2szt (garbiki)

Inne:
Nature's Ocean Bio-Activ Live Natural White (piasek)
Aquarium Systems Instant Ocean (sól)
żywa skała 10kg - taka kilkutygodniowa już była
Resun Waver-2000
SKIMMER RESUN SK300 (z którego jestem mega zadowolona)
filtr kaskadowy Aquael (był kiedyś kupiony do akwarium 100l i się przydał ;P)
zamiast standardowego oświetlenia zamontowane są AquaEl Ecolight 11W Actinic i AquaEl Ecolight 11W Marine.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 16, 2012, 17:05:37 17:05 wysłana przez myska485 »
Zapisane

Monika

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 600
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 16, 2012, 23:00:29 23:00 »

Może i się narażę ale wielkie NIE dla tak małych zbiorników morskich.Dla krewetek ok chodź też nie wszystkich.Ryby morskie są genetycznie zaprogramowane że tak to ujmę do przebywania w dużej przestrzeni.Kurcze to jak trzymanie ferrari w garażu.
Zapisane
hakuna matata :)

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 17, 2012, 05:47:44 05:47 »

Dla ryb rafowych ważniejsza jest właśnie rafa, nie przestrzeń. Błazenki mogą całe życie żyć w jednym ukwiale bez spacerowania po reszcie rafy. Nie wiem jak reszta, ale chyba będzie to wyglądało podobnie. Na stronach sprzedawców są różne informacje: od 80 do 200 litrów, ale piszą o nich użytkownicy portalu Nano Reef "Małe jest piękne", więc może myska485 wcale nie trzyma "Ferrari" w garażu a na prywatnym torze wyścigowym ;) Nie mniej na pewno standardowe 112l byłoby lepszym rozwiązaniem.

Generalnie akwarium jest bardzo przyjemne dla oka!!! :)
Zapisane

Monika

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 600
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 17, 2012, 09:29:08 09:29 »

Cytuj
Dla ryb rafowych ważniejsza jest właśnie rafa
tego nie możemy być pewni bo nie jesteśmy w stanie tak na 100% zgłębić ich potrzeb.Za to możemy starać się zapewnić im jak najlepsze warunki a przestrzeń życiowa jest jednym z głównych.
Zapisane
hakuna matata :)

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Piko rafa czyli coś na początek.
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 17, 2012, 10:14:16 10:14 »

Cytuj
Dla ryb rafowych ważniejsza jest właśnie rafa
tego nie możemy być pewni bo nie jesteśmy w stanie tak na 100% zgłębić ich potrzeb.Za to możemy starać się zapewnić im jak najlepsze warunki a przestrzeń życiowa jest jednym z głównych.

Będę się upierał przy swoim, bo ta przestrzeń życiowa to właśnie rafa. Te ryby nie odpływają od rafy. Pozostaje kwestia ile tej rafy potrzebują, możliwe, że skała mieszcząca się w 25 litrach to za mało. Chciałbym także zauważyć, że nie jest takim oczywistym ile ryby potrzebują wody - ktoś powie, że jeśli ryba żyje i jest aktywna to jest dobrze, ktoś inny, że 1000 litrów to i tak znęcanie się nad rybą bo w naturze ma "xxx" litrów rzeki czy morza. myska485 widzi swoje ryby na co dzień i jeśli pisze, że są szczęśliwe to ja w to wierzę i życzę szczęścia z hobby i jej!
Zapisane
Strony: 1 2 »   Do góry