Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne

Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Technika akwarium => DIY => Wątek zaczęty przez: mario1970pl w Sierpień 10, 2010, 08:31:07 08:31

Tytuł: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: mario1970pl w Sierpień 10, 2010, 08:31:07 08:31
Moja "Armata" zbudowana jest z rur kanalizacyjnych 100. Ma wysokość 3 m i na dole zakończona jest najpierw trójnikiem z redukcją (na którą nałożyłem kolanko) a następnie deklem. W środek wkładam 1 wypełnioną do końca torfem podkolanówkę (coś ala rajstopa). Jeden wkład wody w rurze to 20 l.
Specjalnie tak zbudowałem armatę aby nie trzeba było stosować filtracji wychodzącej wody z filtra wody. Ostatni element od dołu jest pusty. Woda przechodząc przez torf wpada do pustej przestrzeni (redukcja z trójnikiem). Tam cięższe drobiny mają opadać na dno, zaś woda przez "fajkę" przelewa się górą. Jedynie wylot jest zabezpieczony pończochą aby lżejsze drobiny nie przelewały się wraz z wodą.
Woda wychodzi klarowna. Jedynie przy pierwszym zalaniu jest zmętnienie.


Widok poglądowy armatki. Koszt około 30 zł.

(http://images44.fotosik.pl/138/20d37e7092bb8f28med.jpg)

Torf jakiego używam. Koszt ok. 10 zł za 80l.

(http://images44.fotosik.pl/138/a0a8de88d98d8989med.jpg)

I efekt końcowy – „torfowa herbatka”. W zależności od świeżości wkładu można uzyskać wodę o pH poniżej 4,5.

(http://images45.fotosik.pl/138/6d210941dfe7c322med.jpg)

Próbowałem również, przelewać "kranovit" przez „armatkę”. Efekt był taki, że mocno obniżała twardości i pH ale wkład torfowy dość szybko tracił swoje właściwości.
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: Pawel w Październik 26, 2010, 06:50:40 06:50
Próbowałem również, przelewać "kranovit" przez „armatkę”. Efekt był taki, że mocno obniżała twardości i pH ale wkład torfowy dość szybko tracił swoje właściwości.
Czyli przez armatkę lejesz RO a nie kranovit?
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: mario1970pl w Październik 27, 2010, 07:30:06 07:30
Czyli przez armatkę lejesz RO a nie kranovit?

Tak, dzięki temu uzyskuję wyciąg o niskim pH i zabarwieniu mocnej herbaty.
Mieszam to później z wodą z RO podczas podmian aby uzyskać odpowiednie pH a przy okazji i kolor herbatki.
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: zulix w Październik 27, 2010, 14:35:34 14:35
Takie pytanie, ale wydaje się, że odpowiedź jest oczywista... chcę więc tylko potwierdzenia.

Torf w filtrach jest stosowany dość często i tu nie mam żadnych problemów koncepcyjnych :) - przez filtr przepływa natleniona woda. U ciebie jednak wydaje się, że uruchamiasz armatę co jakiś czas i wtedy korygujesz parametry wody. Czy nie miałeś problemów z powstawaniem substancji w wyniku beztlenowego przetwarzania materii (zwykle są szkodliwe dla zwierząt - siarkowodór, amoniak itd.), czy może przed skorzystaniem z armaty płuczesz ją wodą, którą nie wlewasz do akwarium tylko w kanał. Niebezpieczeństwo powstania związków beztlenowych, pewnie zależy też troszkę od rodzaju torfu. Robiłeś na różnych gatunkach?
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: mario1970pl w Październik 28, 2010, 07:08:58 07:08
U ciebie jednak wydaje się, że uruchamiasz armatę co jakiś czas i wtedy korygujesz parametry wody.

Mam dość mocno ubity torf, więc woda przelewa się bardzo powoli. W związku z tym armatka jest zalana cały czas.

Czy nie miałeś problemów z powstawaniem substancji w wyniku beztlenowego przetwarzania materii (zwykle są szkodliwe dla zwierząt - siarkowodór, amoniak itd.), czy może przed skorzystaniem z armaty płuczesz ją wodą, którą nie wlewasz do akwarium tylko w kanał. Niebezpieczeństwo powstania związków beztlenowych, pewnie zależy też troszkę od rodzaju torfu. Robiłeś na różnych gatunkach?
Armatki tej używam od jakiś 2 lat. Stosuję jedynie torf ze zdjęcia (2 lata temu kupiłem 2 worki 80l ale tylko dlatego, że tego torfu szukałem przez pół roku, chodziło o to aby był bez domieszek, wysoki i nie odkwaszany). Armatka jest czyszczona jedynie podczas wymiany wkładu torfowego. Niezależnie od długości wykorzystywania wkładu w armatce nigdy nie zalatywał siarkowodorem czy amoniakiem.
Wodę z armatki mieszam czasami pół na pół z RO. W akwariach, w których ją stosuję trzymam przeważnie pielęgniczki z odłowu. Ryby te są w wyśmienitej kondycji i rozmnażają się. Wierz mi jeśli byłoby to niebezpieczne już dawno nie miałbym ani jednej pielegniczki. Zresztą metodę tę stosują chłopaki z forum www.apisto.pl od lat.
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: zulix w Październik 28, 2010, 10:02:54 10:02
Mam dość mocno ubity torf, więc woda przelewa się bardzo powoli. W związku z tym armatka jest zalana cały czas.
Zalana, nie zalana :) Chodziło mi raczej o to, że czasem nie ma w niej przypływu wody (chyba, że jest, choćby malutki) co może powodować beztlenowe komplikacje - stąd pytanie jak to działa w praniu. Garbniki zawarte w torfie mogą mieć tak mocne "odkażające" właściwości, że nie stanowi to problemu bo zabija świństwo, które mogłoby się tworzyć i o to właśnie mi chodziło :) Dla zweryfikowania swojej wiedzy prosiłbym więc o info, jak najdłużej armatka pozbawiona była przepływu wody.
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: mario1970pl w Październik 28, 2010, 11:33:24 11:33
Jeszcze jakiś rok temu dawałem luźniej torf i woda przepływała dość szbko. W ciągu kilu dni robił mi się zapas "torfówki" na dłuższy okres. Wtedy armatka bez zalewania stała "sucha" nawet i dwa tygodnie. Ale wtedy tez nie było problemu z jakością wody.
Tylko szybki przepływ miał swoje minusy. "Herbatka" wychodziła słomkowa a i obniżone pH nie zbijało z nóg. Teraz wolę wolniejszy przepływ ale mocniejszy ekstrakt.
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: zulix w Październik 28, 2010, 17:12:34 17:12
Dzięki. Widać, że stężenie garbników jest tam jednak bardzo duże i procesy gnilne są bardzo spowolnione. Właśnie przypomniałem też sobie, że w torfowiskach Anglii znaleziono zmumifikowane szczątki ludzi dość pierwotnych. Torf działa więc dość dobrze jako konserwant i "zabijacz", przynajmniej niektórych bakterii.
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: Pavulon w Czerwiec 16, 2013, 14:34:56 14:34
Temacik dość leciwy, więc postanowiłem go odświeżyć 8) przy okazji wykonania przeze mnie tej maszyny.
Czas potrzebny na wykonanie już po skompletowaniu materiałów nie przekracza 20min z przerwą na "świeże powietrze".
Właściwie wszystko widać na fotach, ale dla chetnych czytania opiszę.
Od góry-- idzie rura PCV 110 dł 1m, która jest miejscem na wodę. Następnie jest taka sama rura tyle że długości 0,5m, która jest wypełniona torfem kwaśnym. Torf zajmuje jakieś 40 cm rury i nie był przeze mnie ubijany. Jeszcze przed wsypaniem torfu rurkę połączyłem z trójnikiem redukującym na 50 dając między nie szmatkę taką kuchenną. Równie dobrze może być rajstopa cz coś co zatrzyma torf. Trójnik jest zakończony korkiem i ta dolna część pełni rolę odstojnika na ewentualny syf. Z redukcji na 50 wyszedłem kolankiem dobranym tak, aby przy następnym połączeniu z redukcją 50/32 dał mi dobry kąt na zbiornik na przefiltrowaną wodę. Redukcja 32 dlatego, że idealnie mi pasuje do otworu butli na wodę- taka z automatów 18,9L. Wszystko jest podwieszone pod sufitem i sobie dynda. Czas na przepływ wody gdy rura zalana po brzeg wyszedł ok 1h.
Parametry:
zalane kranówką ph-7,5 kh-10, gh-14. Po przepuszczeniu mam ph ok 4 (mocna czerwień testu) gh i kh zmieniają od razu kolor na drugi czyli wg mnie są bliskie 0. Testy kropelkowe Zooleka. To są wyniki po pierwszym przesączu i jestem ciekaw jak długo będą tak się utrzymywały. Mam nadzieję, że długo. Mam zamiar co drugi przesącz sprawdzać.
Foty:
[attachimg=1]
[attachimg=2]
Woda ma taki oto kolorek- dość ciekawy i mnie satysfakcjonujący:
[attachimg=3]
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: krzysiutoja w Czerwiec 16, 2013, 15:17:38 15:17
Witam zależy jakie ph Będziesz Chciał utrzymać w baniaku myślę że około 6
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: Pavulon w Czerwiec 16, 2013, 16:15:41 16:15
Póki Krzysiu nie mam ryb muszę poeksperymentować i pomieszać tak aby było git. Tą 6 będę chciał trzymać. pzdr
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: krzysiutoja w Czerwiec 16, 2013, 16:44:40 16:44
Mały kubełek 450l na h z torfem i leżysz bykiem pozdrawiam
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: Pavulon w Czerwiec 16, 2013, 17:52:37 17:52
Jak wiesz wolę leżeć przy żubrze ;)
W tym wszystkim chodzi o przygotowanie wody do podmiany. Jakbym lał kranówkę to automatycznie zwiększałbym twardości i ph, nie wiem, czy filtr z torfem by sobie szybko z tym poradził a juz na pewno parametry by skakały. Tu sobie zrobię taką mieszankę aby było ok. Torfianka będzie traciła właściwości to będę jej więcej lał a mniej kranówy i na odwrót- przy dobrej torfiance będę stosował więcej kranówki. Tak mi się wydaje- wszystko dopiero zaczynam obczajać. pzdr
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: Robin Hood w Lipiec 14, 2013, 04:55:30 04:55
Wygodniej jest wodę z RO przepuszczać. Ja mam ten komfort, że paczkę torfu wkładamy do rajstopy i całość do filtra
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: Serpico23 w Kwiecień 12, 2014, 18:24:19 18:24
Zrobiłem armatkę z 5l butelki, torf w pończochę, potem wata zęby zatrzymać większe syfy. Torf ogrodniczy kwaśny pH 4.5-5.5, bez dodatków. Największym problemem jest zmętnienie wody przesiąkniętej przez torf. Czytałem, że po przefiltrowaniu ok.10-15l nie powinno już tak być, u mnie po wylaniu pięciu butelek do toalety zaczynam mieć wątpliwości... Miał ktoś podobny problem? Jak sobie radzić z tym zmętnieniem?
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: Pavulon w Kwiecień 12, 2014, 20:06:42 20:06
U mnie torfianka leci czysta co widać parę postów wyżej. Myślę, że to dzięki odstojnikowi na syf (co też widać). Pokombinuj może coś z kolankami aby ten syfek miał gdzie się odłożyć. Watę rozumiem dałeś pod torf? Ściereczka jak u mnie sprawdza się też świetnie a na bank nie zapcha się tak szybko jak wata. pzdr
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: Serpico23 w Kwiecień 12, 2014, 20:12:04 20:12
Dałem pod torf, a sam torf jest wsadzony w pończochę. To są takie waty, których używa się do robienia opatrunków. Mają trochę duże oczka ale dałem ich kilka. W poniedziałek kupię watę akwarystyczną może czy coś i zobaczymy. Od razu leciała Ci czysta woda, czy kilka pierwszych litrów było mętne?
Tytuł: Odp: "Armatka torfowa" czyli jak zakwasić wodę/obniżyć pH bez CO2
Wiadomość wysłana przez: Pavulon w Kwiecień 12, 2014, 20:30:38 20:30
Kurczę już tak dokładnie nie pamiętam, ale syfiasta woda była chyba raczej krótko. Na pewno nie więcej wylałem w pomidory niż pierwszą butlę.