Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1   Do dołu

Autor Wątek: FILTR AG 140 kubełkowy  (Przeczytany 2812 razy)

forestkorsze

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 20
FILTR AG 140 kubełkowy
« dnia: Marzec 09, 2015, 20:54:06 20:54 »

Witam.
Czy ktoś używa tego filtra ??
Jeśli tak, to jak się sprawuje ?
Zapisane

krzysiutoja

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 422
Odp: FILTR AG 140 kubełkowy
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 09, 2015, 21:15:46 21:15 »

Tani chiński plastik trzeba uważać przy czyszczeniu  ,  poza tym ok. ja jestem zadowolony dosyć cichy , części tanie i chyba bierze mniej prądu niż przewiduje producent  Tylko mój to hw 303 czy to jest to samo nie wiem Pozdrawiam   
Zapisane

forestkorsze

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 20
Odp: FILTR AG 140 kubełkowy
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 09, 2015, 21:37:21 21:37 »

Z tego, co czytałem, to  ogólnie to samo. Mój po moich modyfikacjach jest prawie niesłyszalny.
Jakie wkłady w nim masz i w jakiej kolejności ?
Zapisane

Serpico23

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 28
Odp: FILTR AG 140 kubełkowy
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 09, 2015, 21:43:08 21:43 »

Jakie zastosowałeś modyfikacje, żeby był cichy? Mój trochę buczy co jest trochę denerwujące w nocy.
Zapisane

walteri

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 704
Odp: FILTR AG 140 kubełkowy
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 09, 2015, 21:50:07 21:50 »

mój chodzi 4 rok cicho i bez zarzutu
Zapisane
Pokaz mi swoje akwarium a powiem Ci co myślę o Twoich radach

wole być nielubianym za to kim jestem niż kochanym za to kim nie jestem

forestkorsze

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 20
Odp: FILTR AG 140 kubełkowy
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 09, 2015, 22:07:27 22:07 »

Mój też buczał. Na 90% masz nie wyważony wirnik. Ja wirnik zbliżyłem do tego aby był blisko wyważenia.
Odczepiłem łopatki od reszty wirnika, magnes wirnika położyłem na wypoziomowanym małym lustrze i zacząłem go turlać.
Zawsze zatrzymywał się w tej samej pozycji. Fizyki nie oszukasz. Magnesu raczej nie uskrobiesz, więc odciąłem po połowie tego okręgu plastikowego, który jest po obu stronach magnesu. Patrząc od dołu gdy się zatrzymywał po turlaniu, tam był większy ciężar wirnika niż na górze względem osi. Prawie wyrównałem, mało co brakuje, ale nie ma już co odciąć z cięższej strony.
Łopatki wirnika unieruchomiłem nawijając taśmę teflonową na trzpień i wciskając łopatki na ciasno likwidując swobodny obrót na tak zwanym sprzęgle.
Oś ceramiczną nasmarowałem smarem silikonowym.
Przestrzeń między głowicą, a plastykową pokrywą głowicy wypchałem szmatą, bo pusta przestrzeń działa jak pudło rezonansowe i wspomaga różne dźwięki wydobywające się z głowicy.

To by było wszystko co zrobiłem w tym kierunku.
Zapisane
Strony: 1   Do góry