Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: « 1 2 3 4 »   Do dołu

Autor Wątek: kupię szczeniaka.  (Przeczytany 6515 razy)

sawu

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 486
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 15, 2013, 05:52:46 05:52 »

Spaniele to raczej średnie psy, i jakoś "zakochałam" się w westach i sznaucerkach, kiedyś miałam mieszańca sznaucera olbrzymiego z kundelkiem i był strasznie oddany. :)
Zapisane

deviles

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 199
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 15, 2013, 08:53:12 08:53 »

Jako wieloletni posiadacz psów (i kotów) proponowałbym zacząć poszukiwania od poczytania literatury (jest teraz tego pełno) z opisami poszczególnych ras. Znam mnóstwo nietrafionych wyborów i szkoda mi zarówno piesków jak i ich właścicieli jak męczą się ze sobą przez lata. Biegać może każdy średniej (i małej) wielkości piesek ale poza bieganiem piesek jest w domu i co dalej?
Zapisane

sawu

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 486
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 15, 2013, 18:03:09 18:03 »

czytałam dużo, doświadczenie też mam ( w sumie tylko 2 lata miałam przerwy w posiadaniu psa że tak powiem), wybór jest przemyślany, dlatego też nie chcę np. husky bo wiem że nie podołam jego wymaganiom a pies nie może się męczyć. A poza bieganiem piesek jest w domu, chodzi na spacerki, codzienna pielęgnacja, weterynarz, chodzi na spacerki, bawisz się z nim, wychowujesz, jeździsz np. do rodziny gdzie poznaje inne zwierzęta na podwórku, przed wszystkim traktujesz jak psa i jak przyjaciela oraz członka rodziny nie jak człowieka, bo to rodzi tylko problemy z psią psychiką.
Zapisane

deviles

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 199
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 15, 2013, 18:54:39 18:54 »

Jak tak na poważnie to proponuję coś w rozmiarze średnim, choć w skrytości ducha doradzałbym coś większego, może średni sznaucer. Pies na spacer, do dzieci, do obrony. Zrównoważona psychika, na choroby odporny - wad brak choć ma jednak wadę zasadniczą: jest b. trudno dostępny. :)
Zapisane

sawu

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 486
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 15, 2013, 19:01:27 19:01 »

wiem wiem... sznaucer średni to rzadkość, na ulicy widziałam może kilka razy jakiegoś. Dzieci to za parę lat :), a jeżeli chodzi o obronę to i tak za dwa latka będzie typowo obronny (najprawdopodobniej Kaukaz mam do nich słabość ^^), ten wystarczy że będzie sygnalizował że coś jest nie tak :)
Zapisane

deviles

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 199
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 15, 2013, 21:12:07 21:12 »

W takim razie sznaucer miniaturka w charakterze budzika dla kaukaza aczkolwiek rasy tej zdecydowanie nie polecam. Mogą i są być b. niebezpieczne dla człowieka dlatego cały czas trzeba je pilnować no ale co kto lubi.
Zapisane

sawu

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 486
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 16, 2013, 05:15:30 05:15 »

kaukaz niebezpieczny dla człowieka? wszystko zależy od wychowania i genów, sunia moich rodziców pozwoli każdemu zrobić ze sobą wszystko a jest prawie do pasa.
Zapisane

Pawel

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4823
    • Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 16, 2013, 07:10:32 07:10 »

Za malucha miałem pekińczyka albinosa - świetne psy :) i mieścił się w maluchu pod siedzeniem...na stojąco :)
Zapisane
Dobry dyplomata improwizuje to, co ma powiedzieć oraz dokładnie przygotowuje to, co ma przemilczeć
Charles De Telleyrand-Perigord

husky z alaski

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 433
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 16, 2013, 09:39:30 09:39 »

kaukaz niebezpieczny dla człowieka? wszystko zależy od wychowania i genów, sunia moich rodziców pozwoli każdemu zrobić ze sobą wszystko a jest prawie do pasa.

http://www.kaukazy.pl/zanim.html
http://www.szkoleniepsow.fora.pl/agresja,21/agresywny-kaukaz,1801.html
Zapisane
Hau! Hau! Hauuu! Pozdrawiam

deviles

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 199
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 16, 2013, 12:30:43 12:30 »

"Duża naturalna agresja" - dla mnie to dyskwalifikuje psa który ma być przy normalnej rodzinie w ciągłym towarzystwie ludzi. Świetne linki - dobra robota. Dzięki.
Zapisane

sawu

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 486
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 16, 2013, 14:05:24 14:05 »

nie wiem jak z wychowywaniem psa moi rodzice mają 2 letnią suczkę w sumie prawie 3 latka niedługo jej stukną. Wcześniej mieliśmy psa Amstaffa, byliśmy jego 5 właścicielami piesek z hodowli oczywiście dostaliśmy go jak miał już skończony rok był strasznie agresywny do wszystkich dosłownie ( nawet do nas na początku) po roku "kuracji psychicznej" pies nie reagował na inne zwierzęta sama miałam sytuację że naskoczył na niego inny ast wyższy ale o połowę mniejszy w klacie, Bandi (tak się wabił) tylko się spiął gdy tamten chwycił go za pysk i nie zareagował a był tylko na smyczy bez kagańca ... sprawa skończyła się tak że właścicielka z końcu odwołała swojego psa a my spokojnie odeszliśmy. Fakt że często bał się osób które dziwnie się zachowywały i ujadał na nie, ale nie mieliśmy z nim problemów wystarczyło po prostu pozwolić mu odreagować agresję i wyładować energię. Szczerze dużo osób mi już to mówiło że tak barczystego Asta jeszcze nie widziało, po prostu kupa mięśni , więc nie wiem jak opiekowali się nim wcześniejsi właściciele.

Wracając do tematu nie zmienię zdania że jak wychowasz psa takim będzie on dla Ciebie przyjacielem, a żadnego psa nawet małego nie zostawiłabym z małym dzieckiem tak samo jak i kota.
Zapisane

deviles

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 199
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 16, 2013, 14:47:04 14:47 »

No widzisz i tu jest problem. Ty na podstawie jednostkowego (swojego) przypadku próbujesz sformułować zasadę/regułę a ja uważam że reguły/zasady są skonstruowane na podstawie wielu przypadków i wolę się na nich oprzeć (choć oczywiście są wyjątki) niż na czyimś jednostkowym przypadku. Mam dwóch synów i w domu był zawsze pies (duży lub średni) i co najmniej jeden kot (teraz mam nawet dwa koty) i nie było nigdy żadnych problemów. Rasy były dobierane  bardzo starannie i oczywiście zwierzęta były odpowiednio szkolone. Jakakolwiek uwaga o agresji w opisie danej rasy natychmiast eliminowała ją z kręgu mojego zainteresowania. No ale co kto lubi. Problem tylko z tym aby nie być mądrym po szkodzie aczkolwiek mówią, że Polak to przed szkodą i po szkodzie głupi. Kupujmy więc amstafy, kaukazy, rotwailery lub jakieś mieszańce tych i innych agresywnych ras i bawmy się w ich układanie mając nadzieję, że nie stworzą nam i innym ludziom/zwierzętom żadnych problemów. W tym wypadku powiedzenie że nadzieja to matka głupich i ubogich niestety się sprawdza.
Nie sądzę, że zmienię Twój pogląd ale mam za to nadzieję, że inni którzy przeczytają moje uwagi wezmą je pod rozwagę kupując psa/kota.
Zapisane

sawu

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 486
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 16, 2013, 15:12:06 15:12 »

dużo czytam o rasie zanim się na nią zdecyduję ale pies obronny ma bronić a nie nawet nie reagować na obcych czy tez dać się przekupić. Moje zdanie nie jest takie tylko po wychowaniu jednego psa od dzieciaka były u nas psy : Rottwailer, owczarek niemiecki, mieszaniec sznaucera olbrzymiego, Amstaff a teraz Kaukaz fakt z amstaffem tylko jednym miałam do czynienia ale z kaukazami już 4 i uważam je o niebo mniej agresywne niż np Owczarki Podhalańskie. z małych raz wychowałam dla babci dosłownie wściekłego pekińczyka który teraz jest ich pupilkiem. Nigdy żaden z naszych psów nikogo nie ugryzł, rottwailer nawet nie zaatakował koleżankę która weszła na posesję gdy on wyskoczył z kojca. Uwierz miałam do czynienia z ciężkimi psami i każda moja decyzja jest przemyślana. Kota na pewno nie będę trzymała w domu gdzie będą przebywać dzieci ich ruszająca się tchawica zbyt bardzo "ciekawi" koty, tak samo jak nie zostawię dziecko bez opieki gdy będzie pies, do min. 4-5 roku życia nawet małego psa nie zostawiłabym z dzieckiem. Pies to tylko zwierzę, które może nagle chcieć dominować.
Zapisane

husky z alaski

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 433
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 16, 2013, 17:25:59 17:25 »

Kota na pewno nie będę trzymała w domu gdzie będą przebywać dzieci ich ruszająca się tchawica zbyt bardzo "ciekawi" koty,
Jest to miejska legenda.


Kaukazów nie spotykamy.  Samców amstafa jest na osiedlu pięć.  Wszystkie nie miały żadnej tresury. Gdy widzą mojego husky to szaleją. Właściciele mają duży problem z ich utrzymaniem. Siedem tygodni temu jeden z nich był puszczony luzem przez właściciela ( nie po raz pierwszy). Skończyło się bójką. Ucierpiała żona, ucierpiał husky.  Nieraz spotykamy mądrego właściciela amstafa. Pies idzie karnie przy nodze, patrzy z byka ale widać, że pies jest szkolony bo nawet wary nie zmarszczy. Niestety ten wyjątek potwierdza regułę.
Zapisane
Hau! Hau! Hauuu! Pozdrawiam

sawu

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 486
Odp: kupię szczeniaka.
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 16, 2013, 17:53:33 17:53 »

co do kotów to nie legenda dwie moje ciotki miały dzieciaczki i przygarnęły białe kotki do domu, które dosłownie jak zobaczyły dziecko biegające na korytarzu to w nogęi pazurami i pyskiem za pampersa... musiały je oddać, a i w szczecinie w tym roku zdarzyło się parę razy że kot zabił niemowlę.;/ Pewnie to kwestia wychowania ale u nas jakoś zawsze kotki były "złe", głównie cierpiały na tym kwiatki mamy które były lepsze niż drapak czy ich kuweta :p Co do Amstafów fakt są uważane z takie za jakie są bo nabywają je "koksy", "dresy", byli więźniowie i dlatego tez zaczęły tak się kojarzyć a nie inaczej, i potem taki piesek ma szczeniaki, maluch trafi do domu gdzie traktuje się go jak pupilka i pozwala dominować, potem już są tylko kłopoty. Znam masę ludzi którzy np. kupili sobie Asta bo fajnie bo jest się czym popisać, potem nie potrafi nad nim zapanować on zaczyna rządzić a tak "nie wychowany" pies jak zaatakuje to nie popuści choćbym nie wiem co. Mój w ogóle nie reagował na inne psy raczej interesował się tym co ja robię niż tym że np za płotem obok szczeka na niego inny pies a nie był na żadnym szkoleniu. Sąsiadka ma Amstaffkę ujada na każdego kto przejdzie obok zbyt blisko ale nie raz im ucieknie wtedy dosłownie ucieka jak widzi ludzi nie pozwala do siebie podejść. Koleżanka Adriana u której chyba w 20 osób byliśmy na % miała również sunię, która była mega pieszczochem i tylko wpadała po kiełbaski z grila i mizianie za uszkiem, a nas nie znała.Wiesz trzymanie takiego psa w bloku to tak samo jak zamknięcie go w klatce, taki pies dopiero po min. dwugodzinnym wysiłku ( i nie chodzi tu o spacer) faktycznie odreaguje nieco i odczuje że coś robił. Boli mnie jaką opinię o tych psach rozsiewają niepoprawni posiadacze tej rasy, to przez nich przy tych psach przyczepia się nalepkę " agresywna maszynka do mielonych", z drugiej strony nie każdy Polak pije, a murzyn ma dużego :p

Przykro mi że mieliście nie miłe spotkanie z tamtym psem.
Zapisane
Strony: « 1 2 3 4 »   Do góry