Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne

Paweł nie możesz pamiętać tego, bo pytanie zadałem na forum gdzie aż się roi od członków KPR.  Oczywiście temat zlali i tak wygląda promocja w Polsce akwarystyki. Gdybym pytał czy gupik jest w ciąży to może jeden by odpisał ale jak pytanie trudniejsze to cisza.

Paweł, chyba źle zrozumiales Adama. Odpoczatku pisał o forum gupikowym.  A w jego wypowiedzi nie widzę siania zamętu, tylko zwrócenie uwagi na pewien problem. Sądzę, że wielu hodowców nie zdradzi swoich tajemnic, do których dochodzili latami. I to tyczy się nie tylko gupikarzy. Dla nas, laikow, szkoda...
Adam, nie wszyscy potrafią przekazać swoją wiedzę, czy nie potrafią pisać artykułów, książek. Ale to nie znaczy, że nie chcą swojej wiedzy przekazywac innym. Może potrzeba kogos sprytnego, kto umiałby słuchać i te wiedzę zebrać w całość...

Panie Adam.
Wyciąganie teraz spraw które były i są przeszłością nie są tematem tego wątku.
Bardzo więc proszę o zachowanie spokoju i powrót do tematu. Jak narazie idzie Pan w kierunku małej wojenki której tutaj nie chcemy.
Proszę traktować ten wpis jako upomnienie.
Pozdrawiam.

Przyjaciele ( Panowie),piszę coś o siebie .Sprawa genetyki Ok,obecnie mało publikacji.Sprawa dyskusji nie potrzebna na w/w temat.Proszę mi wierzyć, że osoby co hodują gupiki nie kiedy mają super okazy tylko o tym nie wiedzą.Na konkursach są wystawiane zestawy różne i bym się założył, że nie jeden z Forumowiczów by się nimi nie powstydził.Więcej położył bym nacisk dziś no różne standardy aby każdy mógł porównać swoje cacka z opisem samego standardu i porównał by sobie co sam posiada.Gdy ktoś nabędzie ryby co jemu się podobają , wyhoduje swoje młode nie zawsze są to takie jak rodzice,wiem z doświadczenia.Proszę pamiętać z dobrej pary można uzyskać np.80 młodych ale na wystawę wybrać tylko kilka sztuk a przypadkowe skojarzenie dwóch ryb może dać potomstwo bardzo dobre nie oznacza to ,ze ten szczep jest utrwalony.Jednak ryby można zaprezentować i to z powodzeniem.Potem jest sprawa selekcji i domieszka świeżej krwi.Utrwalenie danego szczepu nie jest takie proste.Wielu hodowców Europejskich  maja ryby sprowadzane ( chodzi o matecznik) a linia jest utrwalona.Jak ktoś nie ma osobników na początku z dobrego szczepu nawet jednej płci to długi czas będzie robił krzyżówki a efekt będzie różny.Dobrze by było by pokazywać fotki swoich ryb i poddawać je tu ocenie nie punktowej ale wskazywać co danej rybie brakuje do danego standardu.Przepraszam to moje osobiste zdanie i taki pomysł.Przyjaciel  napisał,ze ludzie starzy odchodzą z osiągnięciami i się nie dzielą swoją wiedzą a może doświadczeniem!!!Spotkałem się z osobami co mogli by dużo napisać na temat genetyki samej w w sobie ale jeśli chodzi o konkursy to swoje ryby wystawiali i nie zdobyli jeszcze niczego.Nie zawsze wiedza i praktyka idzie razem.Naiwnie powiem szczęście na też duże znaczenie.Pomagajmy sobie,doradzajmy,pytajmy się o różne sprawy to nie wstyd Ryby padają,tak padają i będą padać od importu,przynoszą ze sobą nowe bakterie,pasożyty ( są nosicielami) ) same żyją a nasze od nich padają.To tylko przykłady ,że prostego gupika czasem trudno wyhodować.Proszę nie spierajmy się o stare jakieś sprawy mnie nie obchodzą.Pomagajmy sobie tak jak każdy potrafi i to będzie coś wartościowego.Niech na tym forum panuje wspólna miła współpraca,tego wszystkim życzę. Pozdrawiam Krzysiek ps. wybaczcie mi styl no i długi tekst ale nie potrafię wyrazić swojego zdania w paru linijkach .

Tak mam a jakie potrzebujesz ?

Z dorosłych została tylko samica , będę ją miał jutro w na giełdzie w Molinezji . Są po niej młode , mają około 1 centymetra .

taki mały odkop:)