Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1   Do dołu

Autor Wątek: z innej beczki - xenony w aucie  (Przeczytany 4273 razy)

Pawel

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4823
    • Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
z innej beczki - xenony w aucie
« dnia: Maj 01, 2010, 09:39:18 09:39 »

Hej,
ma ktoś jakąś konkretną wiedzę odnośnie xenonów w aucie? Myślę nad dołożeniem do auta właśnie takiego oświetlenia. Lampy mam już wymienione na soczewkowe (te w których w ogóle można montować takie żarniki), przymierzam się do zakupu systemu samopoziomującego światła i teraz zastanawiam się czy warto do tego wszystkiego dokładać jeszcze palniki (z osprzętem) xenon? Na co zwracać uwagę? Jak montować? Co na to prawo drogowe?

Ogólnie temat "xenony w aucie":)
zapraszam do dyskusji
Zapisane
Dobry dyplomata improwizuje to, co ma powiedzieć oraz dokładnie przygotowuje to, co ma przemilczeć
Charles De Telleyrand-Perigord

rafał.gorzów

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2238
Re: z innej beczki - xenony w aucie
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 01, 2010, 09:52:05 09:52 »

Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2012, 18:27:59 18:27 wysłana przez rafał.gorzów »
Zapisane
-ocenzurowano-

Pawel

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4823
    • Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Re: z innej beczki - xenony w aucie
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 01, 2010, 11:01:24 11:01 »

Lampy mam oryginalne, producenta - po prostu że miałem możliwość to przełożyłem nowsze lampy.
Spryskiwacze chyba nie są konieczne, przynajmniej nie z tego co ja czytałem ale dobrze wiedzieć o tym :)
System samopoziomujący i tak chcę mieć dla własnej wygody z xenonami czy też i bez nich.
Jako, że przegląd mam do 7 maja więc... będę miał sposobność dopytać diagnostów :)
Wiem, że na pewno bez systemu samopoziomującego nie przechodzi się przeglądu przy xenonach, ale o spryskiwaczach nie słyszałem:)

A co z dokładanymi soczewkami do lamp? Też widziałem takie "wynalazki" dostosowujące zwykłe lampy do xenonów.
Zapisane
Dobry dyplomata improwizuje to, co ma powiedzieć oraz dokładnie przygotowuje to, co ma przemilczeć
Charles De Telleyrand-Perigord

rafał.gorzów

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2238
Re: z innej beczki - xenony w aucie
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 01, 2010, 11:18:40 11:18 »

Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2012, 18:28:16 18:28 wysłana przez rafał.gorzów »
Zapisane
-ocenzurowano-

vtec

  • Gość
Re: z innej beczki - xenony w aucie
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 01, 2010, 11:52:02 11:52 »

Rafał masz rację choć nie do końca.
Nieprawdą jest że każda lampa musi mieć homologację.To wszystko zależy od tego czy auto zostało zakupione w polskim salonie czy nie :
(Art. 68. 1. Producent lub importer nowego pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, motoroweru, tramwaju lub przyczepy oraz przedmiotów ich wyposażenia lub części jest obowiązany uzyskać dla każdego nowego typu tych pojazdów, przedmiotu ich wyposażenia i części świadectwo homologacji wydane przez ministra właściwego do spraw transportu)
jeśli auto zostało sprowadzone:
(Art. 68. 17. Przepisy ust. 1-16 nie dotyczą pojazdu:
  4)   wyprodukowanego lub importowanego w ilości jednej sztuki rocznie; nie dotyczy to tramwajów i trolejbusów.)
18. Pojazdy, o których mowa w ust. 17 pkt 1 i 2, podlegają badaniu co do zgodności z warunkami technicznymi, które przeprowadza się na koszt wnioskodawcy

W praktyce wygląda to tak, że ja nie mam lamp homologowanych i spokojnie przegląd przechodzę, bo lampy spełniają warunki techniczne (asymetria).

Co do ksenonów spryskiwacze są właśnie warunkiem technicznym
Zapisane

zejnowski

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 107
Re: z innej beczki - xenony w aucie
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 03, 2010, 20:47:51 20:47 »

Cytat: "Alai"
Lampy mam oryginalne, producenta - po prostu że miałem możliwość to przełożyłem nowsze lampy.
I polecam wsadzać tylko oryginały od producenta, ja wsadziłem do swojego paszczaka takie i mam spokój
Cytat: "Alai"
Spryskiwacze chyba nie są konieczne, przynajmniej nie z tego co ja czytałem ale dobrze wiedzieć o tym :)
Są konieczne wg prawa EU i PL
Cytat: "Alai"
System samopoziomujący i tak chcę mieć dla własnej wygody z xenonami czy też i bez nich.
To się lekko zdziwisz, na razie z tego co wyczytałem bo sam muszę do siebie to zamontować a też montuje oryginał to z wygodą nic nie odczujesz, to ma za zadanie podczas wjeżdżania w dziury czy garby od razu korygować palnik by nie oślepić kierowców z naprzeciwka, w praktyce okazuje się, że jest to dosyć wolne i nie reaguje na tyle szybko by skutecznie działać, także tylko i wyłącznie warto to zamontować aby bez problemu przejść przegląd.
Cytat: "Alai"
Jako, że przegląd mam do 7 maja więc... będę miał sposobność dopytać diagnostów :)
Ja nawet nie wjechałem na kanał ostatnio bo od razu za szyby mnie nie wpuścili...
Cytat: "Alai"
Wiem, że na pewno bez systemu samopoziomującego nie przechodzi się przeglądu przy xenonach, ale o spryskiwaczach nie słyszałem:)
To już chyba wszystko wiesz ;)
A jakie masz auto jeżeli można zapytać?

btw. co do decyzji o montażu ksenonów to dobra decyzja, jeżeli jeszcze nie jeździłeś z nimi to zobaczysz kolosalną różnicę. Ja już nawet na długich nie jeżdżę chociaż mam bi-xenon. Polecam każdemu taki mod w aucie swoim, ale oczywiście tylko na oryginałach bo za HIDy misiaki zabierają dowody.

PS. Widzę, że kolega i z CB korzysta i "klubuje"
Zapisane

Pawel

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4823
    • Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Re: z innej beczki - xenony w aucie
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 03, 2010, 21:14:12 21:14 »

Akurat te wszystkie przeróbki chce zrobić w  Fiacie Marea :) dobre autko do zabawy w różne ustrojstwa:)

No tak, jestem czynnym użytkownikiem CB na mobilkach jak i na stacji bazowej :)

Co do odczuwania różnicy - już sama wymiana lamp ze 'starszych' na 'nowsze' jak dla mnie podwoiła ilość światła oświetlającego drogę. Co do Xenonów to mam porównanie w Skodzie Superb i tam system samopoziomujący działa bardzo szybko, przynajmniej póki auto jest nowe...
Zapisane
Dobry dyplomata improwizuje to, co ma powiedzieć oraz dokładnie przygotowuje to, co ma przemilczeć
Charles De Telleyrand-Perigord

Pawel

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4823
    • Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Re: z innej beczki - xenony w aucie
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 07, 2010, 19:01:38 19:01 »

Ok, więc dzisiaj dopytywałem na przeglądzie i:
żeby mieć legalnie żarniki xenonowe to trzeba mieć HOMOLOGOWANE lampy, system oczyszczania kloszy lamp oraz żyroskop. W grę nie wchodzą wszelkiego rodzaju przeróbki kloszy lamp (tak jak to na all... proponują, bo wciąż nie mamy homologacji na całą lampę i przy kontroli drogowej możemy stracić dowód rejestracyjny a podczas przeglądu nie dostaniemy wpisu.
Ogólnie oczywiście jest możliwe założenie sobie tych żarników, ale koszta są przerażające. Bo jeżeli producent pojazdu nie przewidział od razu w kloszach możliwości zamontowania takich żarników (a w starszych autach nie przewidział) to musimy sami, na własny koszt uzyskać homologację - której koszt może wynieść nawet do 12 tysięcy złotych!!! - jeżeli już otrzymamy taką homologację i mamy to na piśmie to robimy już tylko system oczyszczania lamp, żyroskop i z górki...do pierwszego przeglądu, gdzie musimy UDOWODNIĆ że mamy na to wszystko papiery.
Reasumując to legalne xenony w starszych autach są nieopłacalną inwestycją.
Zapisane
Dobry dyplomata improwizuje to, co ma powiedzieć oraz dokładnie przygotowuje to, co ma przemilczeć
Charles De Telleyrand-Perigord

vtec

  • Gość
Re: z innej beczki - xenony w aucie
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 07, 2010, 20:23:31 20:23 »

Generalnie sprawa wygląda inaczej w każdej stacji diagnostycznej.Powiem tak,ja ze swoim autem byłem w 7 stacjach i nikt nie chciał zrobić przeglądu m.in.ze względu na lampy które nie są homologowane.Dopiero po pisemnej interpretacji przepisów od prawnika udało mi się zrobić przegląd, na czym moje problemy wcale się nie skończyły bo 3 dni spędziłem na egzekwowaniu rejestracji mojego auta w Urzędzie Komunikacji.Dopiero po oficjalnej skardze w Urzędzie i interwencji Dyr.Gonerki pracownice stwierdziły że nie ma podstaw do odmowy rejestracji (05.05.2010 kierowniczka U.K. powiedziała że to auto "nigdy nie będzie zarejestrowane w Szczecinie"), dziś już jest na tablicach Szczecińskich.
Z policją jest tak samo, dwa razy już zostałem zatrzymany za niebieskie ledowe światła boczne z żądaniem ich wymiany na inny kolor,przy czym nigdy dowodu mi nie zabrano, bo wożę ze sobą interpretację kancelarii prawnej która mówi wyraźnie "że o ile światła nie są pulsujące to mogę ich używać do woli"
Niestety w Polsce prawo, mimo że jest uściślone jest w większości przypadków źle interpretowane przez służby.
Zapisane

Pawel

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4823
    • Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Re: z innej beczki - xenony w aucie
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 07, 2010, 20:54:30 20:54 »

Cytat: "vtec"
Niestety w Polsce prawo, mimo że jest uściślone jest w większości przypadków źle interpretowane przez służby.

To najlepsza konkluzja do tego całego wątku. Nie ma czego dodawać...niestety.
Zapisane
Dobry dyplomata improwizuje to, co ma powiedzieć oraz dokładnie przygotowuje to, co ma przemilczeć
Charles De Telleyrand-Perigord
Strony: 1   Do góry