Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne

Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Zwierzęta w akwarium => Pokarmy => Wątek zaczęty przez: Sławek w Grudzień 07, 2010, 14:21:42 14:21

Tytuł: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: Sławek w Grudzień 07, 2010, 14:21:42 14:21
Tak jak kiedyś obiecałem opiszę własny pokarm dla krewetek.
Wiem że nie wszystkim chce się robić własne pokarmy i wolą kupić,ale jaką mamy satysfakcję jak nasze krewetki jedzą pokarm wykonany przez nas samych  ;D
Jednym z pokarmów jakie robie sam jest pokarm oparty na zielonym groszku (konserwowy)

Do wykonania tego pokarmu używam pół puszki groszku (Bonduel-a nie gotuję,inne tak),10 cm marchewki (średnica około 2 cm),3-4 cm pora, środkowa część (około 1 cm średnicy),szpinak (mrożonki,jeśli rozdrobniony to około 1/4 paczki,jeśli liście to dwie kostki) z dodatków: pokrzywa,spirulina(100%!!!),suszony kiełż zdrojowy(gambrinus) suszone krewetki,tran z rekina(tylko taki znalazłem nie barwiony i bez zapachowy)
Marchew,por i szpinak gotuję aż prawie się rozpadają,w tym czasie wyciskam groszek z łupinek(potrzebny nam tylko środek  ;D jeśli używamy groszku,który trzeba gotować to śmiało możemy go gotować z innymi składnikami).Warzywa muszą przestygnąć i być odsączone z wody,następnie rozdrabniam je za pomocą miksera na papkę,tak aby nie było większych kawałków.
Do rozdrobnionych warzyw dodaję zmielone(robię to w starym młynku do kawy) i przesiane na pył suche składniki(pokrzywa, spirulina, kiełż, krewetka) i dokładnie mieszam , następnie dodaję tran i jeszcze raz dokładnie mieszam .
Tak przygotowaną pastę nakładam w strzykawkę( ja używam 5 cm-ej,jeśli ktoś chce większe kawałki pokarmu może używać większej strzykawki).Pastę wyciskam na szkło i odkładam na grzejnik( w lecie nie koniecznie ;D) na drugi dzień po odparowaniu wody pokarm można zebrać ze szkła i popakować w strunówki,śmiało wytrzymuje rok ,oczywiście jeśli go nie zamoczymy.
Z takiej porcji powinno wyjść około 50 ml pokarmu dobrej jakości  ;D
Czy to drogo? czy tanio? nie wiem ,wiem że napewno zdrowo bo wszystkie składniki dodaję sam i wiem co wkładam w pokarm.
Jeśli komuś chciało by się zrobić taki pokarm to może sprawdzić przed suszeniem skuteczność w/w,wystarczy wycisnąć do zbiornika z krewetkami 1-2 cm pokarmu,reakcja krewetek jest natychmiastowa,przynajmniej tak jest w naszych zbiornikach ;D
Powodzenia i wytrwałości w produkcji pokarmów bo sam robię też inne i w późniejszym terminie postaram się je kolejno opisać.
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: Sławek w Grudzień 28, 2010, 14:13:10 14:13
Mineło troszkę czasu i postępy przy produkcji pokarmów poszły znacząco do przodu ;D
Obecnie mamy pokarm w 6 różnych "smakach" i w 2 gradacjach.
Krewetki wszystkie pokarmy przyjmują bardzo chętnie,bo co dzień dostają coś innego ;D
Część z pokarmów testuje u siebie Mr_Garden ( cypisek II) ;D i jak do tej pory nie mamy informacji o niezadowoleniu,wręcz przeciwnie ;D
Praktycznie na bierząco wymyślamy i testujemy coś nowego ,więc wybór pokarmów może się znacznie zwiększyć
Przedstawię może kilka fotek opakowań jakie sobie wymyśliliśmy,opis na nich podaje praktycznie wszystko ;D
Pokarmy te będziemy chcieli wprowadzić do sprzedaży,ale jeszcze kilka osób je przetestuje u siebie i zobaczymy jak krewetki w innych warunkach reagują na nie ;)
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: Adek w Grudzień 28, 2010, 14:23:44 14:23
Super to wygląda :D I jak widziałem to tak samo super smakuje :D
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: Kasia w Grudzień 28, 2010, 16:36:53 16:36
Super to wygląda :D I jak widziałem to tak samo super smakuje :D

próbowałeś? ;P
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: robaczek w Styczeń 22, 2011, 15:03:07 15:03
Fajnie by było przetestować pokarmy oparte tylko na jednym składniku, bez dodatków np. sam szpinak, sama pokrzywa, sam kalafior. Oczywiście w postaci zmielonych, a potem suszonych pałeczek i wtedy poobserwować na jakie warzywo lub inne zielsko krewetki reagują najbardziej. Krewetki które przychodzą do jedzonka i "mielą " je swoimi odnóżami nie zawsze ten pokarm jedzą. Natura ich taka, że zapach je przywabia, bądź "ciekawość" rozdrabniają , ale nie jedzą. Zwłaszcza w miksach potrafią jeść wybiórczo, a nie wszystkie składniki jak leci , nawet jak są drobno zmielone i zmieszane prawidłowo, sam to wielokrotnie obserwowałem.
Podobnie z niektórymi  firmowymi pokarmami, u mnie krewetki je rozdrabniają na pył , bo pasuje im zapach, ale nie jedzą.
Piotr
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: Sławek w Styczeń 05, 2013, 17:53:16 17:53
Minęło prawie dwa lata od ostatniego wpisu i zapewne Twoje Piotrze jak i moje obserwacje na temat pokarmów dla krewetek uległy wielu weryfikacjom  ;D
Obecnie nie ma problemu z podaniem samych podstawowych składników takich jak np.szpinak, pokrzywa ( w różnej postaci) czy niektóre owoce.
Ja nadal karmię krewetki pokarmami wykonanymi przez samego siebie i stwierdziłem że podawane w zbiornikach pojedyncze składniki nie są w stanie zabezpieczyć zapotrzebowania w minerały i witaminy naszych podopiecznych,dlatego też pokarmy robione są z kilku składników ,które są odpowiednio zbilansowane.
Obserwowanie pozwala mi również wysnuć wniosek że parametry wody mają znaczący wpływ na żerowanie krewetek,tzn. że krewetki reagują różnie na ten sam pokarm w zbiornikach o różnych parametrach co spowodowane jest różnym składem mineralnym wody za czym idzie różne zapotrzebowanie krewetek w dany składnik.
Może to dla niektórych masło maślane  ;)ale obserwacje krewetek przez 5-6 godz. dzień w dzień pozwala wysnuć mi takie wnioski :P ;D
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: wir223 w Styczeń 13, 2013, 21:01:15 21:01
Jak byś zrobił pokarm dla raków?
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: Sławek w Październik 28, 2015, 19:18:32 19:18
Witam
I znów upłynęło wiele czasu i wiele się zmieniło.
Jak pisałem te kilka lat temu prace nad zbilansowaniem pokarmów trwały i trwają cały czas ( chęć wprowadzenia nowych składników do utworzonych już pokarmów) ,nie mniej jednak pokarmy od prawie roku wreszcie są ogólnie dostępne ,przeszły badania weterynaryjne i mamy pozwolenie na produkcję i dystrybucję .
Obecnie pokarmy są w 7 "smakach" i dodatkowo minerały i pył dla maluszków ,który również i dorosłe krewetki wcinają z zamiłowaniem.
Nasze pokarmy wykonywane są tylko i wyłącznie z naturalnych składników i nie zawierają wypełniaczy,spulchniaczy czy dodatków balastowych ułatwiających szybkie tonięcie.
Mamy również stronkę poświęconą naszym produktom z opisami ofert , jeśli ktoś by chciał popatrzeć to śmiało zapraszamy
www.inspiracjesmakow.pl
Na stronie nie ma podanych cen nie mniej jednak istnieje możliwość bezpośredniego zakupu ,nie koniecznie przez dystrybutorów  ;)
Proszę nie traktujcie tego posta jako reklamowanie się bo celem jest propagowanie krewetkomaniactwa i ułatwienie innym by ich podopieczni również mieli dobre produkty.
Tak g woli ścisłości napiszę ,że nasze krewetki zawsze karmiliśmy wyłącznie naszymi pokarmami, to że zmieniały się one wraz z obserwacjami i nabieraniem doświadczenia pozwoliło na stworzenie takich pokarmów.
Odstąpiliśmy od większości owoców  zawierających cukry proste ,rezygnacja z marchwi,buraczków ćwikłowych i kilku innych składników dała spokój z nadmiernym rozwojem pierwotniaka.
Wprowadziliśmy dynię hokkaido i proteiny (małż morski) pokarm minerały,który nie tylko zwiększa ich ilość w zbiorniku ale również jest przyjmowany w postaci pokarmu przez krewetki,jednym słowem komplet  ;D
Jeśli ktoś z Was ma jakieś pytania to postaram się na nie odpowiedzieć,proszę nie pytajcie o proporcje składników pokarmowych, po prostu zbyt wiele pracowałem nad tym.
Jeśli ktoś zdecydował by się na pokarmy od nas to zapraszam na pv, dla forumowiczów gwarantuję niższe ceny jak u naszych przedstawicieli.
Pokarmy wystawię w dziale giełda ale dopiero jak zdjęcia będę miał na swoim kompie  ;)
Pozdrawiam wszystkich Sławek
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: ascart w Październik 29, 2015, 06:53:56 06:53
szczerze polecam te pokarmy u mnie krewetki najlepiej zajadały się marchewką, buraczkiem i pozostałymi również ale za tymi dwoma to szalały
pozdrawiam
Marek
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: Cherry Lady w Luty 03, 2016, 14:20:32 14:20
Myślicie, że wrzucanie oczyszczanie liści olchy może spowodować duże zmiany w zbiorniku? Nie chce glonów i syfu. Co myślicie o Shrimp Nature? Producent pisze, że zawiera dużo naturalnych elementów i jest jedynie suplementowany... http://amazonia24.pl/pl/c/Pokarmy-dla-krewetek/130
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: lp w Luty 03, 2016, 17:23:39 17:23
Może to dziwne, ale ja wrzucam kawałek kiszonego ogórka i czosnku.
Wszystko znika w godzinę. Tak jak na zdjęciu.
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: Sławek w Luty 03, 2016, 20:59:32 20:59
Kasiu widzę tę reklamę w ciągu kilku godzin już na drugim forum  ;D
Jeśli tak promujesz SN to poczytaj sobie na opakowaniu co w tych pokarmach jest,sam osobiście robię pokarmy od kilku lat i nigdy nie pakowałem takiej ilości składników w pokarmy,nie na ilości a na jakości w/w powinno zależeć,następna sprawa to składniki ,które są jako wypełniacze dające wagę,jak byś zobaczyła u nas pokarmy w większości są pakowane objętościowo czyli w ml i nie ma w nich żadnych popiołów organicznych czy choć by nawet soi , które dają wagę .
Nie mam zamiaru negować innych pokarmów jak nasze , ale ja swoimi pokarmami karmię krewetki cały czas  ;D i nie widzę negatywnego wpływu na ich życie  ;)
Co masz na myśli pisząc oczyszczonych? liście olchy są bardzo dobrym dodatkiem i są stosowane również do leczenia krewetek ,co nie znaczy ,że jedynie w przypadkach chorobowych powinno się je podawać.
Co do liści to jest ich naprawdę wiele ,które możemy stosować w zbiornikach z krewetkami, kwestią jest jedynie kiedy i jak je zbierać.

Ip czy masz świadomość co wprowadzasz i w jakich ilościach wkładając to o czym piszesz do zbiornika?
Krewetki oczywiście przyjmują pokarm ale do kiedy? zatruwanie nie zawsze objawia się natychmiastowo,często jest tak ,że przez długi czas wszystko jest ok aż nagle ni stąd ni zowąd krewetki lecą jedna za drugą .
Lepiej podawać jest właśnie susz liści czy nawet mrożone liście jak coś co sami jemy  ;)
Przy podawaniu np. szpinaku(mrożony,czy świeży) też należało by pamiętać o zawartości w nim szczawianów,mały mix z białkami (zwierzęce,roślinne) zniweluje ich działanie  ;D
Dużo pisania ale nie , nie wszystko na raz  ;D
Jeśli chcecie poczytać sobie o naturze w diecie dla krewetek to proszę ,konkurencja dla SN? nie to nasz strona  ;D ;D
http://www.inspiracjesmakow.pl/

Pozdrawiam i życzę miłej lektury Sławek
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: lp w Luty 03, 2016, 21:26:48 21:26
Sławku to nie jest ich stała dieta :-)
Ale w naturalnym środowisku zjadają to co jest lub wpadnie do wody w różnym stanie rozkładu czy "ukiszenia".
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: Sławek w Luty 03, 2016, 21:34:09 21:34
Ale pamiętaj  ;) w naturze są cieki wodne i praktycznie wszystko jest płukane non stop ,my mamy zamknięte zbiorniki i wszystko się kumuluje .
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: shrimp w Luty 03, 2016, 21:40:40 21:40
Również w swojej hodowli krewetek, bazuję na własnych mixach pokarmowych :)

(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/182a3ad0513e.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/182a3ad0513e.jpg.html)

(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/805c2d9ef810.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/805c2d9ef810.jpg.html)
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: Cherry Lady w Luty 09, 2016, 14:11:38 14:11
Kasiu widzę tę reklamę w ciągu kilku godzin już na drugim forum  ;D
Jeśli tak promujesz SN to poczytaj sobie na opakowaniu co w tych pokarmach jest,sam osobiście robię pokarmy od kilku lat i nigdy nie pakowałem takiej ilości składników w pokarmy,nie na ilości a na jakości w/w powinno zależeć,następna sprawa to składniki ,które są jako wypełniacze dające wagę,jak byś zobaczyła u nas pokarmy w większości są pakowane objętościowo czyli w ml i nie ma w nich żadnych popiołów organicznych czy choć by nawet soi , które dają wagę .
Nie mam zamiaru negować innych pokarmów jak nasze , ale ja swoimi pokarmami karmię krewetki cały czas  ;D i nie widzę negatywnego wpływu na ich życie  ;)
Co masz na myśli pisząc oczyszczonych? liście olchy są bardzo dobrym dodatkiem i są stosowane również do leczenia krewetek ,co nie znaczy ,że jedynie w przypadkach chorobowych powinno się je podawać.
Co do liści to jest ich naprawdę wiele ,które możemy stosować w zbiornikach z krewetkami, kwestią jest jedynie kiedy i jak je zbierać.

Zupełnie szczerze odpowiem, jako reklamy bym tego nie traktowała, właściwie to się tym zaczęłam interesować. Oczyszczonych chodziło mi o liście spłukane wodą, żeby nie naniosły za dużo syfu do akwarium albo innych żyjątek. Właściwie, jak często dajesz naturalny swoim krewetkom? W jakich ilościach? (plus minus mam świadomośc, że to zależy od wielkości hodowli).  Brakuje mi chyba wyczucia narazie (takie odnoszę wrażenie, krewetki przyjdą za miesiąc/ półtora).  Sama wolałabym przygotowywać pokarm dla krewetek, bo właściwie SN traktuje jedynie jako dodatek do diety, ewentualne podkreślenie koloru, chociaż czy takie chemiczne stymulowanie ubarwienia krewetek jest w porządku? Sama nie wiem, lepiej zadbać o to samemu. Narazie trochę się obawiam, że nie ogarnę gospodarki w akwarium, póki co jest dobrze. 2 tydzień po obsadzeniu trawnika. Praca jak widać wciąga;) Pozdrawiam Sławku:)
Tytuł: Odp: Przepis na własny pokarm dla krewetek
Wiadomość wysłana przez: Sławek w Luty 09, 2016, 19:44:36 19:44
Więc tak.
Stosowanie liści i dodatków naturalnych jak sama napisałaś zależne jest od ilości krewetek w zbiorniku. Liści nie są spożywane przez krewetki a żerują one na bakteriach ,które się na nich rozwijają i je rozkładają .Odpowiedź na "czyszczenie" liści przychodzi sama.
Moim zdaniem (powtarzam ,moim) parzenie liści wybija wszystko na liściach ,włącznie z potrzebnymi bakteriami.
W naszych zbiornikach praktycznie zawsze leży jakiś liść,podajemy je na zmianę ,a jak już wcześniej pisałem jest ich mnogość , następne liści wkładam do zbiornika jak z poprzedniego pozostaną żyłki nerwowe.
Z niektórymi liśćmi należy jednak postępować ostrożnie bo możemy do zbiornika wprowadzić zbyt duże ilości garbników i tanin ,co nie wszystkie krewetki tolerują i może to doprowadzić do masowych zejść .
Koloru krewetek nie wyciągniesz na stałe nawet chemią jeśli mają one słabe geny,a chemia ? cóż my się jej wystrzegamy bo można ze składników naturalnych stworzyć odpowiedni pokarm.
Życzę powodzenia w produkcji pokarmów  ;D mi odpowiednie zbilansowanie zajęło kilka lat ,nie mniej ......

Pozdrawiam Sławek