W mojej głowie zrodził się plan zrobienia BW no i nadszedł czas na realizację. Jako że nigdy nie miałam nic w tym rodzaju zawsze były roślinki roślinki i jeszcze raz roślinki to proszę o porady. Mam kilka podstawowych pytań oto one :
1.Korzenie : a) szukać gdzieś samemu jak tak co wybrać, co z nim zrobić?? b) jak kupować to jaki sklep polecacie, czy te kupne jakoś moczyć impregnować?? c) wszystkie inne rady też mile widziane :)
2.Bardzo mi się podobają szyszki,ale co z nimi zrobić przed wrzuceniem do zbiornika??
3. Co zrobić żeby mieć piękny ciemny odcień herbatki??
4.Jako podłoże najbardziej podoba mi się zwykły piach, czy tak być może??
Oczywiście wszystkie inne rady bardzo mile widziane.
Co do korzeni, to polecam sklep przy Kadłubka. Mają często fajne do wyboru. Szkoły są różne. Można wygotować, żeby wykluczyć pleśnienie (bo czasami się zdarza) i żeby puściły trochę farby, jeśli nie chcesz mieć zbyt mocnej herbatki. Możesz wymoczyć przez kilka dni w wiaderku. Możesz opłukać i włożyć do baniaka i cieszyć się herbacianą wodą. Ja szyszki olchowe moczę godzinkę przed włożeniem do akwarium, żeby mi nie pływały, bo rybki mi podskubują i je trochę rozwalają. Jak spadną na dno, nie ma tego problemu. Aby uzyskać ładny odcień, polecałabym korzeń czarnego dębu, ale ten trzeba wygotować i oczyścić koniecznie, bo inaczej będzie się rozwalał. Chyba że ktoś tutaj ma inne doświadczenia i wie, co zrobić, żeby się nie rozwalał. :) Podłoże to kwestia gustu. Ja nie miałam nigdy piachu, bo trudno się go sprząta.
1. Korzeni szukaj blisko jakichkolwiek wód czy to rzek czy to jezior, u mnie w miescie niedawno wycinali drzewa obok jeziora i pozostawiali pelno fajnych korzeni. Dobrze jest tez sie rozejrzeć w samej wodzie, jest cieplo to czemu nie. A takich juz nie trzeba namaczać. 2. Szyszki jaknajbardziej wskazane, ja stosowałem małe szyszki podajże olchy, tak samo jak liscie. Takie szyszki bierzemy do jakiegos starego rondelka, gotujemy, mozna nawet dodac lisci olchy, szyszeczki po przegotowaniu i liscie puszcza mase garbników, wiec woda może nam posluzyc do zabarwienia wody wlasnie na herbatke, ja taka wode jeszcze raz gotowalem dla pewnosci juz bez wkladow i wszystko łądnie grało. 3. Jak wyzej. 4. Piasek jest chyba najlepszy do bw, ja bralem zwykly piach kwarcowy zakupiony w sklepie budowlanym. Cena to oklo 7-8 zł za 25 kg. W LM mozna tez dostac bialutki piasek firmy kreisel, u wielu sie sprawdza. :)
Oczywiście, ale ja mam tak kupczące rybki, że muszę odmulać po czasie. A że mi się ładnie trą, to mam całe pokolenia i ciągle te same srajdy, więc piasek się u mnie nie nada. :)
Radzimierz, też jestem zaskoczona, no ale... Arowany to nie dla mnie... Melkora, skontaktuj się z Anią najlepiej. Zakładam, że podzieli się doświadczeniami. :) Litraż litrażem, ale w mniejszym możesz przecież uzyskać to samo. Liczy się pomysł, wiedza i inwencja. W linku od 9:30 masz też baniaczek Ani: http://www.youtube.com/watch?v=-PdBoi399bA&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=-PdBoi399bA&feature=related)
Radzimierz, też jestem zaskoczona, no ale... Arowany to nie dla mnie... Melkora, skontaktuj się z Anią najlepiej. Zakładam, że podzieli się doświadczeniami. :) Litraż litrażem, ale w mniejszym możesz przecież uzyskać to samo. Liczy się pomysł, wiedza i inwencja. W linku od 9:30 masz też baniaczek Ani: http://www.youtube.com/watch?v=-PdBoi399bA&feature=related
Potwierdzam - Andooszka jest ekspertką w kwestiach BW i na pewno z chęcią by się podzieliła wiedzą i doświadczeniem. KIedyś bardzo prężnie działała na akwarystyka.com.pl ale niestety forum podupadło.
Co do BW - proponuję pozbierać korzenie, gałęzie samemu a nie kupować ich - do fajnego BW potrzeba tego dużo a same korzenie nie są zbyt tanie. Co do piasku - u mnie mam cały czas biały piasek kwarcowy z Allegro którego koszt wysyłki pokrywał się z kosztem paczki (90kg = 50zł kurier + 50zł piasek) i jestem zadowolony.
Paweł, ale zgadzasz się co do tego, że najlepszy dąb czarny, czy masz lepszy tipp?
Nie mam pojęcia :) Nigdy nie brałem pod uwagę to z jakiego to drzewa pochodzi korzeń , najważniejsze by mi odpowiadał wizualnie. CO do korzeni kupnych typu red wood moor to faktycznie są ładne ale kosmicznie drogie.
Ale wiesz, zakup jest na lata, więc przy zakupie nie patrzę na cenę, tylko na wygląd. Najważniejszy stosunek jakości do ceny. Służyć ma lata. Takie jest moje zdanie. Ale nie należę do zbieraczy. Nie znam się i nigdy nie próbowałam wkładać do baniaków "rzeczy znalezionych", więc ktoś może mieć inne zdanie.
Tytuł: Odp: BW
Wiadomość wysłana przez: husky z alaski w Lipiec 27, 2012, 16:42:58 16:42
Cichociemne korniki... Oplułam monitor... ;D Kolekcjonuję takie smaczki, więc podkradnę, jeśli pozwolisz. :) W zamian mogę zaoferować kuku-sepuku do wykorzystania w sposób dowolny. ;)
Są korzonki, które są dla zbrojników szczególnie smaczne. Niektórych u mnie w ogóle nie ruszały. Same się zdegradowały po latach.