Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1 2 3 4 5 6 »   Do dołu

Autor Wątek: Krewetki w akwarium-jak zacząć  (Przeczytany 49969 razy)

Sławek

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1330
Krewetki w akwarium-jak zacząć
« dnia: Styczeń 06, 2013, 20:07:49 20:07 »

Mały poradnik jak zacząć "zabawę"z krewetkami ;) :D opisując ,kieruję się jedynie swoimi doświadczeniami.
Jedynie pytając i odpowiadając możemy pogłębiać swą wiedzę ,więc śmiało zapraszam do wymiany spostrzeżeń i doświadczeń.

Wybierając zbiornik dla krewetek powinniśmy się kierować kilkoma zasadami.

Zadajmy sobie pytanie, ile krewetek chcemy trzymać w akwarium? Pytanie to niby banalne ale warte przemyślenia.
Musimy zdać sobie sprawę że krewetki z czasem ( przy stworzeniu odpowiednich warunków) zaczną nam się rozmnażać i dość szybko zwiększy nam się ich ilość.
Większa ilość krewetek to jak wiadomo podawanie również większej ilości pokarmu,którego resztki mogą zanieczyszczać wodę i w ten sposób zmieniać jej parametry w już zbyt małym zbiorniku.
Czy chcemy trzymać w zbiorniku jedną odmianę barwną krewetek.
To chyba podstawowe pytania.

Zbiorniki dla krewetek nie muszą być wysokie,wystarczy 20-25 cm ale czym większa ilość krewetek tym większa powinna być powierzchnia dna,swojego czasu w zbiorniczku o wymiarach dna 20X40 "łaziło"u mnie 200 Rc ( w jaki sposób to możliwe? o tym później)
Praktycznie zbiornik dla krewetek można postawić w każdym miejscu i wykorzystać każdą półkę ,blat czy kąt pod zabudowę,najnowszym zbiornikiem jaki będę stawiał pod krewetki jest zbiornik 110X40X22,już sklejony  ;D (osobiście,jak każdy zbiornik zresztą u nas)zbiornik przeznaczony na Taiwan sakury w ilości? wstępnie planuję wpuścić tak około 500-600 szt.

Tyle może o zbiornikach, tym bardziej że dłuuuugie elaboraty nie są chętnie czytane  ;D :P
CDN ;)
Pozdrawiam Sławek


Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2013, 18:17:26 18:17 wysłana przez Pawel »
Zapisane
Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów moich postów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.

Sławek

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1330
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 07, 2013, 18:02:55 18:02 »

Nie ma pytań i wszystko jasne więc jedziemy dalej ;)

Jak już mamy wybrane miejsce pod zbiornik i sam zbiornik gotów do zalewania,znów przemyślenia  ;D
Zbiornik ma być dekoracyjny czy hodowlany?
Przy zbiornikach hodowlanych część ludzi stosuje podłoża aktywne,osobiście nie jestem ich zwolennikiem,czemu akurat ja tak mam?już opisuję.
Jak wcześniej ,w którymś wątku opisałem podłoże aktywne jest jednym wielkim "smokiem" do  ściągania różnych zanieczyszczeń z wody,pamiętajmy że nie trwa to w nieskończoność i kiedyś wreszcie to super podłoże zacznie oddawać nam do wody to co wcześniej pobierało,tyle tylko że w wiele większych ilościach na raz i nie kontrolowane zrobi więcej krzywdy jak pożytku ( chodzi mi o testy wody)
Następna sprawa to koszt takiego podłoża,wiemy że nie są to skromne pieniądze i wymiana takiego podłoża jest wydatkiem bijącym nas po kieszeni.
Podłoże aktywne w zależności co lejemy do zbiornika ma też swą "żywotność "czyli aktywność.Lejąc czysty kran,podłoże może wytrzymać około 3-4 miesięcy,też jest to zależne od parametrów wody w kranie.
Część ludzi (zwłaszcza hodowcy z za miedzy ;D) zbiorniki hodowlane ma prawie puste od podłoży,w zbiornikach tych jest jedynie garstka piasku kwarcowego do tak zwanego "wycierania nóżek",jak wiemy kwarc jest podłożem neutralnym,nie zmieniającym parametrów wody.
W naszych zbiornikach mamy bardzo drobny,czarny żwirek kwarcowy,warstwa tak aby pokryło szybę denną.
W zbiornikach hodowlanych praktycznie rzadko spotyka się roślinność,jeśli już to są to mchy luzem lub zaszczepione na korzeniach, dzięki czemu łatwiej jest obserwować,segregować czy odławiać krewetki, trzymana w niech jest przeważnie jedna odmiana krewetek co pozwala skupić się na konkretnych krewetkach.
Tyle na dziś  ;)
Pozdrawiam Sławek
Zapisane
Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów moich postów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.

domowe.zoo

  • Gaduła
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 69
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 07, 2013, 18:29:22 18:29 »

No... To ja czekam na więcej... Bardzo prawdopodobnie następne akwa => krewetkarium! :)
Zapisane

krzysiutoja

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 422
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 07, 2013, 21:17:32 21:17 »

Witam Dawaj Sławek dawaj pozdrawiam
Zapisane

Sławek

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1330
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 07, 2013, 22:34:04 22:34 »

No to dalej  ;D
Stawiając zbiornik dekoracyjny z krewetkami następne zastanowienie :P
Coś dużo tego zastanawiania się ;D ;D ;D

Czy w naszym zbiorniku mają być same krewetki czy również i ryby? o ślimaczkach i innych mięczakach nie wspominam.
Jeśli zbiornik me być przeznaczony tylko dla krewetek,warto pamiętać o wspominanym już podłożu,powinno być drobne a zarazem przewiewne,tak aby rośliny miały się jak zakorzenić ,kolorystyka niby mniej ważna ale na jasnym podłoży słabo widoczne będą np. White Pearl czy Snow White zaś na ciemnych podłożach problem może być ze znalezieniem Babaulti czy Black Tigerów  ;)
Mamy cieszyć się widząc krewetki a nie ich szukać.
Napisałem o krewetkach karłowatych ale z powodzeniem przecież można mieć Amano czy krewetki z rodziny Atya czy Atyopsis, wszystko zależy od nas samych co będziemy mieć w zbiorniku.
Moim zdaniem roślinność w zbiorniku z krewetkami powinna być drobnolistna tak aby krewetki były widoczne z każdej strony,mam na myśli to aby np. na ,którejś z echinodorus o szerokich liściach  krewetka nie chowała się za liściem a wystarczy że tam tylko przycupnie i już jej nie widać  :)
Z roślin śmiało można posadzić moczarkę,wywłucznik,rogatka,najasa i wiele innych drobnolistnych, echinodorus tenelus,sagitarię subulate, a z "drobnych" roślin glossostigma elatinoides,Hemianthus callitrichoides czy utricularia graminifolia i oczywiście wszystkie mchy, czy to luzem czy szczepione na korzeniu,kokosie czy lignicie.
Część z tych roślin jest roślinami światłolubnymi ale możemy to pogodzić dając światło nad częścią zbiornika gdzie właśnie posadzimy te rośliny,bo przecież ze światłem można zrobić cuda.
Dobrze jest aby w takim zbiorniku była część wola od roślin ,w części tej podajemy krewetkom pokarm a nie zjedzone resztki usuwamy.
Wspomniałem o świetle.
Generalnie krewetki wolą przebywać w miejscach zacienionych i dlatego w naszych zbiornikach przechodzimy na oświetlenie led w ilości 1(słownie jedna) żarówka 4.8W (odpowiednik podawany przez producenta 40W) kąt rozproszenia 120* nad zbiornikiem o wymiarach 50X30X25h źródło światła zamontowane jest 25 cm nad zbiornikiem co pozwala oświetlić całe dno.
Światło to wystarczające jest dla mchów i roślin pływających,które są w naszych zbiornikach. 

Ryby należy dobierać do krewetek pod względem temperamentu( żarłoczności  ;D) i tu z własnego doświadczenia mogę polecić ryby takie jak Kardynał Chiński, Amandae , Neon Innesa nie czerwony i zielony te mimo mniejszych rozmiarów potrafią być wredne,przynajmniej tak było u nas.
Oczywiście każdy z nas może mieć inne doświadczenie z rybami trzymanymi z krewetkami i każdy z nas robi jak sam uważa, takie jest nasze prawo  ;)
Mając z krewetkami w zbiorniku ryby ,musimy się liczyć z mniejszym przyrostem młodzieży krewetkowej,praktycznie każda ryba traktuje krewetkę jako atrakcyjny żywy pokarm a już młodą krewetkę w szczególności.
Zapisane
Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów moich postów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.

Sławek

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1330
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 08, 2013, 08:20:38 08:20 »

No i oczywiście zapomniałem z rozpędu dodać o roślinach pływających  :-[
Wszystkie rośliny pływające są wskazane w akwariach z krewetkami,oczywiście wielkość roślin zależna jest od wielkości zbiornika bo na przykład nie wpakujemy ceratopteris (paproci wodnej) do kosteczki.
Czemu rośliny pływające są wskazane ? o tym później,przy parametrach ;)
Zapisane
Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów moich postów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.

Sławek

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1330
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 08, 2013, 20:02:34 20:02 »

Nadszedł czas na wkładanie dodatkowego osprzętu do zbiornika.
Teraz już nie myślenie tylko wybór ,który należy do Was samych  ;D ;)

W brew krążącym opiniom że krewetka poradzi sobie w każdych warunkach warto opisać filtrację ,która powinna być bardzo wydajna,czym większa powierzchnia filtracyjna tym lepiej.

Jednym ze stosowanych filtrów w zbiornikach z krewetkami są filtry Hamburdzkie ,powierzchnia filtracyjna zajmuje praktycznie tylną ściankę i należy jedynie dobrać odpowiednią gąbkę tak aby filtrowała a nie przepuszczała wodę i tak aby nie zapychała się po 2-3 dniach.
Filtry te mogą być zasilane zwykłą kostką napowietrzającą  jak również głowicą o odpowiednio dobranej mocy do wielkości zbiornika.
Wstawiamy gąbkę lub nawet dwie różne gąbki ,jedna za drugą,dolegające do siebie (łatwiej później jest płukać jedną z gąbek) tak aby dolegały do ścianek zbiornika.W górnej części około 1-1.5 cm pod powierzchnią wody wycinamy otwór ,w który wkładamy wylot z głowicy lub L rurkę pod ,którą jest kamień napowietrzający,całość ma działać  ;)
Filtry takie mogą być stosowane w zbiornikach z podłożem jak i bez podłoża.

Następny często stosowany filtr to filtr pod żwirowy.
Filtry te można kupić już do wielkości zbiornika,stanowi o tym ilość kratek w zestawie,przeważnie do kompletu dołączony jest już tzw. komin o regulowanej wysokości i kostka napowietrzająca,wystarczy podłączyć do pompy napowietrzającej lub nawet do filtrów zewnętrznych w przypadku większych zbiorników
Można je stosować jedynie w zbiornikach z podłożem w innym przypadku mija się to z celem.
Mediami filtracyjnymi w tym przypadku jest całe podłoże( lub dodatkowo kubełek)dodatkowym plusem jest to że przy obecności młodych krewetek w zbiorniku filtr ten wypłukuje mikroorganizmy rozwijające się w podłożu,którymi żywią się maluszki.

Sprawdzają się też różnego rodzaju filtry gąbkowe,nazywane również filtrami mobilnymi  :o czemu ? nie pytajcie nie mam pojęcia  ;D może ze względu na możliwość przeniesienia go w każdej chwili do innego zbiornika,ale przecież sam tam nie mobiluje  ;D ;D
 W filtrach tych ważne jest by dobrać wielkość powierzchni filtracyjnej do zbiornika,zdają tu egzamin wszelkiego rodzaju gąbki w kształcie walca dodatkowo karbowane,nacięte boki zwiększają powierzchnię filtra,Filtry takie można kupić gotowe lub wykonać we własnym zakresie.Mogą one mieć wylot jak w "Hamburgu" ( L rurka) lub bezpośredni pionowo w górę.
Generalnie w sprzedaży jest spory wybór takich filtrów.
Filtry te można stosować w zbiornikach z podłożem jak i bez podłoża

Szybko o ogrzewaniu ;)
W zbiornikach powinna panować temperatura stała w przedziale 20-24* ( oczywiście nadal piszę o krewetkach karłowatych) i pasuje mieć dla świętego spokoju grzałkę z termostatem.
Jakiej marki,producenta? wybór należy do Was.
Najlepsze są jednak grzałki w których tak zwany punkt martw jest jak najmniejszy,co to znaczy?
Każdy termostat ma temperaturę załączenia i wyłączenia,jeśli przedział między włączeniem a wyłączeniem jest jak najmniejszy tym grzałka lepsza.
Zapisane
Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów moich postów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.

Pavulon

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1763
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 08, 2013, 20:16:50 20:16 »

Sławku-- bardzo mi się podoba to co robisz :) Mam nadzieję na dużo więcej. pzdr
Zapisane

Sławek

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1330
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 08, 2013, 20:25:51 20:25 »

Paweł myślę że przy odrobinie wytrwałości dotrwacie do końca ;D ;D
Zapisane
Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów moich postów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.

Sławek

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1330
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 08, 2013, 23:13:07 23:13 »

Do filtrów dodam jeszcze ,że w większych zbiornikach można śmiało używać kubełka z tym tylko że na wlocie musimy założyć gąbkę,nie jako prefiltr ale jako zabezpieczenie przed wciągnięciem krewetek do środka.
Należy zwracać baczną uwagę na czystość gąbki,łatwo to stwierdzić po sile wylotu wody z filtra.
Krewetki lubią się pchać tam gdzie nie potrzeba i ręczę Wam że bardzo szybko znalazły by się po za zbiornikiem,i z oglądania ich nici  :D
 Co do kubełków to też trzeba zwrócić uwagę na to czego użyjemy jako mediów filtracyjnych,pamiętajmy że różne media różnie działają na wodę,zakwaszanie ,zmiany Ph za czym idzie zmiana Kh.
Zapisane
Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów moich postów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.

Sławek

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1330
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 10, 2013, 20:02:38 20:02 »

Do  dekoracji zbiornika możemy użyć ,korzeni,lignitów,łupków,kokosów,kory praktycznie wszystko pochodzenia naturalnego,wszelkiego rodzaju zameczki czy gliniaki jak dla mnie psują wygląd zbiornika,pamiętajmy jednak by nasze dekoracje nie zmieniały parametrów wody,zrobimy to czym innym,też naturalnym  ;) ;D

Mając już wszystko przygotowane ,możemy przystąpić do zalewania zbiornika (chyba nic nie pominąłem ::)
Wiadomo,świeży zbiornik,nowe podłoże to potrzebny czas na dojrzenie zbiornika,możemy troszkę to przyśpieszyć ,jest kilka trików,które to uczynią.
Wsypujemy podłoże to wiadome i tu.... zalewamy nowy zbiornik wodą ze starego zbiornika(jeśli taki już mamy) w ilości 1/3 ,dolewamy świeżą wodę przygotowaną tak by osiągnąć potrzebne parametry.
Osobiście stosuję mieszankę Ro + kran bez żadnych dodatków chemicznych,tyle tylko że obecnie mamy zalane 14 zbiorników praktycznie o takich samych parametrach i pozyskanie starej wody o odpowiednich parametrach w naszym przypadku nie jest problemem.
By jeszcze przyśpieszyć biologię ,płuczemy nową gąbkę w wodzie ,w której wcześniej przepłukaliśmy starą "pracującą" gąbkę,nie przejmujmy się że woda jest prawie czarna,ale za to ile w niej potrzebnych żyjątek ;D ;)
Tak przygotowany zbiornik zostawiamy bez krewetek przez okres około 3 tygodni,zostawiamy nie w pełni słowa tego znaczeniu.Zbiornik powinien funkcjonować tak jak by tam już były krewetki,czyli oświetlenie , filtracja i oczywiście standardowe podmiany co tydzień.
Przy nowo postawionych zbiornikach czas dojrzewania może trwać nawet 2 miesiące
My w swoich zbiornikach robimy systematyczne podmiany raz w tygodniu(środa,czemu? zaraz to opiszę)w ilości 1/4 pojemności zbiornika.
Różnie podawane są ilości wody do podmian, jedni podają 1/3 inni właśnie 1/4,spotkałem się również z zalecaniem 1/2 pojemności akwarium ,ale tu bym polemizował bo bardzo łatwo zachwiać w ten sposób równowagę biologiczną.Moim zdaniem tak naprawdę ilość podmian wody powinna być zależna od zachodzących zmian parametrów w zbiorniku i nie powinna przekraczać 1/3 pojemności.Może to masło maślane ale po przemyśleniu i zastosowaniu zauważycie pewne systematyczności.

Czemu robię podmiany w środy?
Będąc 2 lata temu na zlocie krewetkomaniaków poruszony został temat podmian wody w zależności od dni tygodnia,ktoś powie a co to ma do rzeczy?
W bardzo prosty sposób wytłumaczył to Pan profesor Soczko (chyba dobrze napisałem :-[)a mianowicie
 w dni wolne od pracy nasze lepsze połowy wykonują wiele prac domowych,choć by pranie,które zwiększa pobór wody z wodociągów,w większych miastach bywa tak że oczyszczalnie nie wyrabiają i albo dają większe ilości nazwijmy to "uzdatniaczy" albo po prostu media filtracyjne nie wyrabiają i puszczają więcej różnego "syfu" w rury,które prowadzą tą wodę do nas i naszych zbiorników.
W naszych zbiornikach stosujemy podmiany Ro + kran w proporcji 2/1,czyli 2x Ro i 1x kran wodę taką mamy w zbiornikach z heteropodami,nie ma problemów z wylinkami,zajajczaniem czy młodymi.
W porze letniej podczas opadów deszczu często stosuję deszczówke zamiast Ro,oczywiście opady deszczu powinny być minimum 2 godzinne ,dopiero łapię wodę deszczową,pozwala to na oczyszczenie się wody z różnych zanieczyszczeń znajdujących się w powietrzu.
Woda w Policach pozyskana w taki sposób ma parametry Ph-6 Kh i Gh -0 i 6-7 mikrosimensów.6 po złapaniu 7 na drugi dzień,później nie zmienia już parametrów.
Pozdrawiam Sławek
Ps.Już niedługo wpuszczamy krewetki ;D
Zapisane
Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów moich postów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.

szymarek

  • Gaduła
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 53
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 11, 2013, 09:34:50 09:34 »

Wielkie podziękowania. Temat trafiony, fajnie napisany. Czekamy na więcej.

Mam mały off-topic  odnośnie środy i wody :
... w dni wolne od pracy nasze lepsze połowy wykonują wiele prac domowych,choć by pranie,które zwiększa pobór wody z wodociągów,w większych miastach bywa tak że oczyszczalnie nie wyrabiają i albo dają większe ilości nazwijmy to "uzdatniaczy" albo po prostu media filtracyjne nie wyrabiają i puszczają więcej różnego "syfu" w rury,które prowadzą tą wodę do nas i naszych zbiorników...
Dotyczy to „większych miast” na pewno nie naszej „Wioski z tramwajami”.
W dni wolne nie jest zauważalny zwiększony pobór wody. Wodociągi są zresztą przygotowane na tego typu sytuacje: (zbiorniki retencyjne).
Problemem może być tutaj sieć (rury w budynkach),  gdzie dłuższy czas jest mały przepływ i nagle zwiększony (przez „nasze lepsze połowy do prac domowych”) który powoduje zabieranie osadu z rur. 
Zapisane

Sławek

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1330
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 14, 2013, 19:32:23 19:32 »

W bardzo prosty sposób wytłumaczył to Pan profesor Soczko (chyba dobrze napisałem :-[)
No i oczywiście popełniłem błąd  :-[ za co przepraszam Pana profesora ,ma być Pan profesor Soszko
 
Czym by nie były spowodowane zmiany parametrów wody ja robię podmiany w połowie tygodnia ;D

Mamy już zbiornik z podłożem,dekoracjami,zalany,ustabilizowany,wszystko przygotowane by krewetki wreszcie można było kupić i wpuścić.
Od czego pasuje zacząć?
Uważam że nie powinniśmy się porywać od początek na krewetki bardziej wymagające,zacznijmy może od nie drogich krewetek by wejść w tak zwany temat i nabrać doświadczenia.Takimi krewetkami będą łatwo dostępne Heteropody,które nie są tak wymagające jak np. Cantonensis.

Przed zakupem krewetek proponuję by dowiedzieć się jakie parametry ma w zbiorniku osoba sprzedająca,pozwoli to nam na dopasowanie parametrów w naszym zbiorniku pod konkretne krewetki.
Nie powinno być problemu z uzyskaniem takich informacji w przeciwnym razie proponują zrezygnować z zakupu u takiej osoby.
Oczywiście podczas rozmowy ,jeśli parametry mamy inne informujemy sprzedającego o konieczności z naszej strony przygotowania zbiornika co trwa 3-4 dni,czas ten jest wystarczający na dogadania formy wysyłki o ile taka wchodzi w grę.
Dogadaliśmy wszystko,krewetki mamy w domu i co dalej?
Aklimatyzacja.Prostym sposobem jest metoda kropelkowa(używam osobiście) potrzebujemy prostej ,zakupionej w aptece kroplówki.
Ja obcinam wężyk przed pojemnikiem na skapujący płyn,pozwala to na "zaciągnięcie" wody a pojemnik wisi swobodnie w zbiorniku ,do którego mają być wpuszczone krewetki.
Pojemnik w zbiorniku,woda przez wężyk do pojemnika z krewetkami,przepływ regulujemy zaciskiem z kompletu ;) obcinam ten koniec gdzie niema zacisku  ;D w innym przypadku woda nie poleci  :P
Ale od początku ;D
Kupiliśmy krewetki,mamy w domu.Pierwsze co to sprawdzenie parametrów czy są takie jak podał sprzedawca(chyba że test przeprowadzony jest w naszej obecności i wiemy co mamy w woreczku)
Aby krewetki dobrze się zaaklimatyzowały,przelewamy je do pojemnika zostawiając niewielką ilość wody,podłączamy wyżej opisaną kroplówkę i kropelkowo dodajemy wodę do krewetek.
Propozycja,minimalny czas dodawania wody to pół godziny w ilości 3/4 pojemności,czyli np. pozostawiamy pół litra wody i kropla po kropli dodajemy do 2l.Pozostawiamy krewetki na mniej więcej godzinkę pamiętając by temperatura nie spadała zbyt drastycznie (najlepiej wcale) i po tym czasie wpuszczamy krewetki do zbiornika.
Ja krewetki wpuszczam zawsze bez wody ze zbiornika aklimatyzacyjnego,pozwala to na uniknięcie wprowadzenia ewentualnych nieproszonych gości.
Krewetki bardzo często po wpuszczeniu do nowego zbiornika przechodzą wylinkę,jest to niczym innym jak zmianą flory bakteryjnej na pancerzyku,następna propozycja to usuwanie pierwszych wylinek ze zbiornika,unikamy spożywania starej flory i ewentualnych konfliktów bakteryjnych.
Na dziś tyle ;) o rozmnażaniu później, oczywiście rozmnażaniu krewetek  ;D
Pozdrawiam Sławek.
Zapisane
Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów moich postów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.

Sławek

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1330
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 15, 2013, 22:32:26 22:32 »

Do zakupu krewetek dodam jeszcze że najlepiej kupować jest krewetki wielkości 12-15 mm.
Wielkość taką krewetki w dobrych warunkach osiągają w wieku mniej więcej 2 miesięcy więc wiemy że są młode,oczywiście jeśli mamy zaufanie do sprzedającego i określi on nam wiek krewetek to można się pokusić na zakup większych osobników,ale również proponuję by były one młode.
Przy wielkości 1,5 cm można już określić płeć krewetki ,jeśli istnieje możliwość kupujmy samice i samce,ilość samic powinna być większa.
W wyglądzie zewnętrznym już przy wielkości 1.5 cm są widoczne różnice między samcem a samicą , nawet nie biorąc pod uwagą "siodełka" u samic,które znajduje się za głową, a są to nie zapłodnione jaja.
Wybór krewetek jest oczywiście możliwy jedynie przy zakupie osobistym,niestety przy wysyłce zdani jesteśmy na uczciwość sprzedającego i jeśli przyjdzie nam coś co nie spełniło naszych oczekiwań to wina połowicznie leży też po naszej stronie  :(
Kupując krewetki nie wstydźmy się pytać , dowiadywać nawet jeśli uważamy że w oczach kogoś wyjdziemy na laika,większość sprzedających poda informację bo przecież kiedyś sami też zaczynali a wszystkie nasze pytania są dla dobra stworzeń,które chcemy zakupić.
Będąc osobiście po krewetki jesteśmy w stanie zobaczyć jak wygląda zbiornik u osoby od ,której kupujemy,wymieniamy się na "robaki" i łatwo widzimy jaka jest filtracja,napowietrzanie,wielkość zbiornika(zależna od ilości krewetek w nim) podłoże,oświetlenie, roślinność ,można zawsze zapytać a raczej należy czym krewetki są karmione,łatwiej przejść na pokarm jaki chcemy używać sami,o parametrach pisałem już wcześniej.

No to pierwsze krewetki mamy już w zbiorniku,teraz czekamy i obserwujemy,czekamy na pierwsze jaja u samic "pod spodem"  ;D może to potrwać miesiąc a przy starszych krewetkach szybciej.
To już będzie rozmnażanie,my nie będziemy tyle czekać,postaram się opisać w miarę wolnego czasu,czyli jak najszybciej  ;D ;)
Zapisane
Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów moich postów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.

Sławek

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1330
Odp: Krewetki w akwarium-jak zacząć
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 17, 2013, 21:30:23 21:30 »

Jak wiadomo wszem i wobec krewetka to stworzenie stadne ;D więc lepiej dla nas i krewetek zakupić minimum 10-15 szt z jednej odmiany.
Pozwoli to na szybsze ewentualne "zajajczenie"samic jak również na mniejszy stres po aklimatyzacyjny i większą konkurencję pokarmową co jest dość ważne bo krewetki w stresie potrafią nie przyjmować pokarmu co może spowodować nawet zejście naszych stworków.
Ja jestem zwolennikiem trzymania jednej odmiany barwnej krewetek w jednym zbiorniku ,ułatwia obserwację i nie doprowadza do krzyżowania się krewetek ,czyli unikamy w ten sposób tak zwanych kundelków.

Mamy samiczki i samce,nasze panie mają widoczne siodełka,kiedy następuje zapłodnienie?
Przy większej ilości krewetek w zbiorniku często widać że samce zaczynają pływać w toni wody jak by im soli na ogon nasypał ;D Wystarczy poszukać wylinek i już wiemy o co chodzi.
Podczas linienia samica wydziela feromony ,które tak działają na nasze samce i właśnie po linieniu następuje zapłodnienie jaj (opisuję to z własnego obserwacji,jeśli ktoś zaobserwował coś innego to zapraszam na wymianę zdań) Samice po przejściu wylinki są miękkie i kryją się w mchu czy pod korzeniami, w tym czasie przenoszą jaja pod spód,jaja zostały zapłodnione.
Teraz czekamy w zależności od warunków panujących w naszym zbiorniku od 3 do nawet 6 tygodni ( opisuję czas noszenia jaj przez heteropody)
Dość znacząca w tym czasie jest temperatura,która według mnie powinna oscylować w przedziale 22-24 *C.
Ostatnio obserwuję sobie czy temperatura ma wpływ na różnicę ilości samców a samic w miocie i po kilku miotach zaobserwowałem że przy niższej temp. więcej jest samców,ale może to być zbieg wielu okoliczności,więc jak na razie jest to dalej tylko przypuszczenie.
Przy temp. 22-24 * czas inkubacji jaj to około 4 tyg. młode wylęgają się już przystosowane do samodzielnego życia, są bezbarwne , a te które zauważamy w zbiorniku mają przeważnie 2-3 dni ;)
Samiczki pierworódki często gubią część jaj podczas inkubowania,ale zwalmy to na brak doświadczenia,i w jednym miocie donoszą ich mniej jak dojrzała samica , która w zależności od wielkości może mieć nawet 35 młodych( przynajmniej tak jest u nas)
Maleństwa przechodzą pierwszą wylinkę w 2 dobie,wtedy też zaczynają nabierać kolorków( o ile to odmiana barwna) następna wylinka jest w około 2 tygodniu i młode przy sprzyjających warunkach mogą mieć po niej 5-6 mm,dobrze już je widać.
Te dwa tygodnie są dla nich i dla nas najważniejsze,jeśli młode przeżyją to już z nimi nic nie powinno się stać ,chyba że coś spapramy w zbiorniku ( choć by nawet odpuszczenie sobie podmiany ,przez co zmienią się parametry wody) i poleci cała obsada.
Maluszki karmimy wiele drobniejszym pokarmem jak dorosłe krewetki ,powinien on być odpowiednio zbilansowanym i zawierać najlepszej jakości składniki.
Wkładając liście ketapangu ludzie twierdzą że krewetki go zjadają,zaobserwowałem coś innego i sami popatrzcie co zostaje po liściu, pod żyłkami z liścia, czy nie są to szczątki naszego nieszczęsnego ketapangowego liścia?
L
Zapisane
Nie wyrażam zgody na kopiowanie tekstów moich postów w całości i ich części na innych forach i platformach informacyjnych bez mojej zgody.
Strony: 1 2 3 4 5 6 »   Do góry