Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1   Do dołu

Autor Wątek: odmulanie dna - porady  (Przeczytany 14002 razy)

Nemoo

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 255
odmulanie dna - porady
« dnia: Listopad 28, 2010, 19:46:18 19:46 »

Mam taki odmulacz podłączany do napowietrzacza i jak czyszczę dno to zbiera się to wszystko w materiałowym woreczku odmulacza ale drobiny "syfku" wydostają się na zewenątrz i potem mam tym wszystko pokryte, korzeń, rośliny, kokosy i wygląda to gorzej niż przed czyszczeniem a woda robi się mętna, po godzinie filtr swoje robi woda w miarę klarowna ale osad pozostaje na tym wszystkim...macie jakieś inne sprawdzone sposoby na odmulanie....bez kurzu???
Zapisane

Użytkownik_usunięty

  • Gość
Odp: odmulanie dna - porady
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 28, 2010, 21:09:44 21:09 »

Najprostszy wąż i butelka obcięta po napoju coca-coli  ;)
Zapisane

waskier

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 487
Odp: odmulanie dna - porady
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 28, 2010, 22:58:57 22:58 »

I gdzie on wsadzi tę obciętą butelkę? Ja w swojej 300tce tak nie zrobię z uwagi na zielsko, a co dopiero w 112?!

Ja już od lat używam węża zakończonego plastikową, sztywną i przeźroczystą rurką. Trenowałem na  żwirku, teraz mam piasek kwarcowy. Roboty troszkę jest, ale docieram do każdego zakamarka dna akwarium.

Kiedyś też miałem taki odmulacz, były identyczne kłopoty. Próbowałem stosować inne materiały na woreczek, np. materiał z pończochy, ale najskuteczniejsze jest jednak odmulanie wężem. Przy okazji odciągasz starą wodę do podmiany.
Tak sobie myślę... a gdyby spróbować nałożyć na odlot z odmulacza wężyk i wodę skierować na zewnątrz zbiornika, np. do wiadra. Gdy muł opadnie możesz wodę ponownie użyć do akwarium... ? Nigdy tego nie sprawdzałem ;)

Inna opcja to montaż filtra podżwirowego.
Zapisane

rafał.gorzów

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2238
Odp: odmulanie dna - porady
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 28, 2010, 23:09:33 23:09 »

Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
Zapisane
-ocenzurowano-

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: odmulanie dna - porady
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 29, 2010, 17:33:12 17:33 »

Odmulacz na powietrze ty chyba jeden z najbardziej bezsensownych pomysłów. Udaje, że w akwarium nie powinno się robić podmianek. A wiadomo, że przy podmiankach najlepiej jest spuścić wodę z akwarium wężem więc można to połączyć i z odmulaniem.
P.S. Ja podobnie jak kolega nie odmulam. W przypadku akwariów roślinnych nie jest to potrzebne a nawet nieco szkodliwe (usuwanie materii, która może służyć za nawóz).
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

robaczek

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 279
Odp: odmulanie dna - porady
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 02, 2010, 17:07:19 17:07 »

Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że odmulanie jest bez sensu. Nieodmulany zbiornik roślinny po np. 2-3 latach wg mojej opinii przestaje dobrze funkcjonować. Dochodzi do kumulacji makro i mikroelementów niedostępnych dla roślin. Mogą się tam odkładać związki nierozpuszczalne oraz gromadzą się związki fosforu, które np. wiążą żelazo przeznaczone dla roślin. Sam miałem taką sytuację, że po zamuleniu dna - naturalnym procesie starzenia się zbiornika, nawożąc  jak dawniej wzrost wydawał się wolniejszy nierównomierny, czasem przestój. W tych samych warunkach świetlnych. Nawet podmieniałem wodę 70% i to specjalnie nie polepszało na dłużej sytuacji. A wynik badań przedstawiał się następująco: nadmiar azotu ponad 2-2,5mg/l; sporo, ale nie tragicznie NO3 ok 130-150mg/l i ciągłe braki żelaza. Po 12h od podania żelaza stawało się niewykrywalne. Zbiornik był na drobnym żwirku rzecznym, filtrowany kubełkiem TETRA EX 600.
Wszystko też zależy jakie rośliny są w zbiorniku, bo może się okazać , że gdy dominują kryptokoryny nie dochodzi do zamulenia i ten proces starzenia dna nie przeszkadza-wszystko wykorzystują te rośliny. Przy łodygowcach to się nie sprawdzało.
Na pewno więcej szkody sprawia odmulanie odmulaczem tak, że woda z powrotem trafia do zbiornika. Wtedy ten np. cały fosfor trafia do kolumny wody. Najlepsza opcja - przy podmianie wody regularnie zbierać osad przy pomocy nakładki na wąż, tak aby podłoże nie było zasysane. W ten sposób osad płynie z wodą na zewnątrz np. do wiaderka i już nie wraca. Ma to sens, gdy zabiegi te są wykonywane regularnie przy podmianach.
PS. to tylko moja opinia i można w tym temacie na pewno dyskutować, bo każdy ma inny zbiornik
Pozdrawiam Piotr
Zapisane

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: odmulanie dna - porady
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 02, 2010, 21:06:55 21:06 »

Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że odmulanie jest bez sensu. ....można w tym temacie na pewno dyskutować, bo każdy ma inny zbiornik
Dokładnie, jest to zależne od baniaka. W akwariach prawdziwie roślinnych po prostu odmulać się nie da, poza zgarnięciem z wierzchu jakichś resztek liści i gnijących farfocli.
Kiedyś prof. Kornobis dzielił rośliny na rośliny starego dna i dna świeżego. Te "starego dna" np. zwartki pięknie rosły w zamulonym żwirze a nędznie w świeżym. Proponował on dokładnie odmulać przy korzeniach tych roślin, które nie lubią zamulonego dna. W zamulonym dnie powstawały strefy beztlenowe, które wpływały niekorzystnie na rośliny. Tak jest praktycznie zawsze w przypadku podłoża żwirowego, tj. ubogiego. Ostatnie prace wskazują na ro, że dobrze utrzymane rośliny (światło, CO2, nawozy) pompują tlen do podłoża i strefy beztlenowe nie grożą w takich baniaczkach. Szybka przemiana materii w gęsto zarośniętych baniakach praktycznie wyklucza potrzebę odmulania, co i z przyczyn technicznych nie jest łatwe.
W akwariach LT odmulanie prowadzi do usunięcia składników odżywczych potrzebnych roślinom więc w sumie też nie jest korzystne. A Diana Walstad wspominała o akwariach LT prowadzonych po 5-7 lat.

Osobiście uważam odmulanie za koniecznie lub wysoce wskazane w akwariach ogólnych i tych roślinnych w których są one roślinne tylko z nazwy. Tak więc zawsze zależy to od baniaka :)
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

robaczek

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 279
Odp: odmulanie dna - porady
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 03, 2010, 13:29:51 13:29 »

Przepraszam za pomyłkę
"A wynik badań przedstawiał się następująco: nadmiar azotu ponad 2-2,5mg/l; sporo, ale nie tragicznie NO3 ok 130-150mg/l i ciągłe braki żelaza."
Powinno być sprostowanie
Nadmiar fosforu ponad 2-2,5mg/l, sporo, ale nie tragicznie NO3 ok 130-150mg/l i ciągłe braki żelaza.

Tak jak wcześniej pisałem u kryptokoryn stare zamulone dno się może sprawdzać, ale jak obserwuję swoje zbiorniki, to szybko rosnące łodygowce lepiej rosną w "czystym podłożu" cokolwiek to znaczy.
Oprócz stref beztlenowych bardziej interesujące może okazać się wiązanie kumulowanie mikroelementów w osadach, które mogą być po długim czasie toksyczne dla systemów korzeniowych. Jest wiele związków w wodzie, które wiążą żelazo i inne minerały tworząc je niedostępne dla większości roślin.
Jestem zwolennikiem odmulania zbiornika, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że zabiegi z tym związane wykonuje się rzadko, a nawet przy małej obsadzie ryb, a dużej ilości roślin zawsze gnijące szczątki gdzieś w akwarium mogą zalegać, wszystkich na bieżąco nie jesteśmy w stanie wybrać.
Każde akwarium jest inne i nie ma recepty na sukcesy...
Piotr
Zapisane
Strony: 1   Do góry