Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1   Do dołu

Autor Wątek: Blyxa japonica  (Przeczytany 5669 razy)

Monia.kl

  • Gaduła
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 90
Blyxa japonica
« dnia: Wrzesień 04, 2010, 13:05:02 13:05 »

Mam kilka pytań co do tej roślinki. Kilka tygodni temu kupiłam(za symboliczną cenę)  od Arsika parę sztuk tej roślinki już trochę mi się rozrosła więc ją rozsadziłam ale teraz zauważyłam że nowe listki rosną takie jakby bardziej czerwonawe czy to dobrze czy źle?? dodam że jeden krzaczek Blyxy zakwitł i ogólnie rozrasta się dość dobrze ale listki ma krótkie na zdjęciach wygląda na znacznie wyższą roślinę a u mnie jest niska i rozrasta się na boki.  Mam akwarium LT podłoże to ziemia z dodatkiem torfu ph ok. 7,2 kh 10, gh 8, nawożenia brak
Zapisane

sanders

  • Gość
Odp: Blyxa japonica
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 04, 2010, 13:08:15 13:08 »

Zapisane

Monia.kl

  • Gaduła
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 90
Odp: Blyxa japonica
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 04, 2010, 13:23:08 13:23 »

nie zauważyłam że ten wątek skupił się na blyxi. jednak moje roślinki nie rozpływają mi się w palcach nie czerwieni się tak cała tylko niektóre liście mają takie czerwone żyłki. napisałeś:
Cytuj
jezeli na soczysto czerwono, buraczkowo, gdzie spodnie listki sa zdrowe i zielone, to jest prawidłowo
czyli z moją roślinką powinno być ok?? nie widać aby u mnie działo się tak:
Cytuj
Jezeli na blado różowo, wpadajac nawet w biel i listki sa poskrecane - sa to niedobory
kwitnie i rozrata się
Zapisane

sanders

  • Gość
Odp: Blyxa japonica
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 04, 2010, 13:31:07 13:31 »

Blyxa ogolnie rzecz biorac roznie zachowuje sie po przesadzeniu lub zmianie warunkow / srodowiska (nowy zbiornik). Masz ja w LT, Zulix bedzie najbardziej odpowiednia osoba w tym temacie (m. in. po to zamiescilem link w twoim watku ;) ).
Zapisane

Monia.kl

  • Gaduła
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 90
Odp: Blyxa japonica
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 04, 2010, 13:40:18 13:40 »

tak jak poczytałam sobie to dokładnie to myślę że na razie nie mam co panikować. Zostawię wszystko tak jak jest i za tydzień dwa jak z blyxą nic nie będzie się złego działo to się okaże czy jest ok. Dzięki za naprowadzenie na tamten temat. Nie znam się na nawozach i ze względu na treść tematu nie zagłębiałam się w niego. pozdrawiam :)
Zapisane

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: Blyxa japonica
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 04, 2010, 18:57:36 18:57 »

Tak, na podstawie opisu wygląda, że nie dzieje się nic złego. Nowe liście gdy zaczynają być lekko poskręcane, różowawe, białe, krótkie to najczęściej wynika z przesadzania - zapewne brak pobierania nawozów z podłoża (świeże podłoże, bądź zniszczone korzenie) i gdy warunki się nie poprawią to roślina może zamierać. Gdy liście zmieniają tylko kolor ale widać, że roślina dobrze rośnie to nie ma się czym wielkim przejmować. Oczywiście te poskręcane, chorujące liście też często dochodzą do siebie jak: podłoże dojrzeje. Niektórzy specjalnie głodzą roślinki, aby uzyskać piękne, czerwone barwy. Tutaj jest bardzo ciekawa dyskusja na te tematy" http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?t=30346 która dotyczy co prawda odwrotnej sytuacji, tj. gdy chcemy aby rośliny były czerwone, ale uwagi tam poczynione są tam uniwersalne. Osobiście myślę, że mały dodatek azoty bo roślinkom zmienił kolor na zielony :) (szczególnie jak jest mała obsada, np. tylko krewetki).
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

adriaco

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2514
Odp: Blyxa japonica
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 04, 2010, 19:43:02 19:43 »

Jak juz napisałem w innym watku roslina rosnie jak chce i w kazdym zbiorniku zachowuje sie inaczej , inaczej wybarwia , rosnie na rozne wysokosci.
Opinie swoja opieram na własnej obserwacji a kolor czerwieni nie oznacza braku jakiegos składnika pokarmowego jest poprostu rozny balans dostarczanych pierwiastkow i jak najbardziej od ilosci i jakosci oswietlenia.
Co do obumierania po przesadzeniu jest to chyba rzeczywiscie jedna z bardziej wrazliwych roslin na ta czynnosc , długi okres przyjmowania sie sadzonek objawia sie odpadaniem i gniciem lisci.
Wbrew opinia nie jest to trudna roslina jednakze musi miec zagwarantowane minimum nawozow i swiatła aby okazac nam swoje piekno i soczyste kolory.
Zapisane
300L Palety,128L Nature,42L Cube Iwagumi

Monia.kl

  • Gaduła
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 90
Odp: Blyxa japonica
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 05, 2010, 15:15:31 15:15 »

Osobiście myślę, że mały dodatek azoty bo roślinkom zmienił kolor na zielony :) (szczególnie jak jest mała obsada, np. tylko krewetki).
mi czerwony kolor nie przeszkadza a obsadę mam sporą także azotu to nie powinno brakować. Dzięki za wszystkie sugestie. Napisze za jakiś czas czy wystąpiły jakieś zmiany w kondycji roślinek
Zapisane

Monia.kl

  • Gaduła
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 90
Odp: Blyxa japonica
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 15, 2010, 17:37:37 17:37 »

dla zainteresowanych - większość roślinek się zazieleniła zapewne przez to że się zakorzeniły dobrze w podłożu (dotarły do ziemi  :) ) tylko te które są wystawione bezpośrednio na światło dzienne pozostały lekko zaczerwienione. Blyxa, ta zazieleniona, wydłużyła się też znacznie. Myślę, że śmiało mogę polecić tą roślinkę do uprawy w akwarium Low Tech :D
Zapisane
Strony: 1   Do góry