Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: « 1 2   Do dołu

Autor Wątek: Pielęgnice Sajica  (Przeczytany 10282 razy)

rafał.gorzów

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2238
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 17, 2010, 06:19:02 06:19 »

Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
Zapisane
-ocenzurowano-

Lordes

  • Gość
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 17, 2010, 09:26:29 09:26 »

Takie pielęgnice spokojnie powinny poradzic sobie z nicieniami mikro, artemią (z tą nawet pielegniczki bez problemu sobie radzą) i wszytsko inne co uda Ci się kupić/wychodować i będzie na tyle drobne co by do pyska się zmieścilo. Ja karmiłem narybek nawet mrożonkami, ale wtedy musiąlem je rozpuścić. Ważne aby pokarm podawać punktowo, np. strzykawką w chmarę narybku. Zacznij karmić jak zaczną pływać. Kilka razy dziennie malutkimi porcjami.

Sławek jakoś tak sobie ubzdurałem, że to ich pierwsze tarło, ale w sumie niewiele się pomyliłem, bo właściciel tak jak rodzice też musi nauczyć się opiekawac maluchami :)

Ja bym chemii do wody nie lał. Kilkanaście, kilkadziesiąt razy doprowadziłem do tarła i wylęgu pielęgniczek i nic nic lalem do wody. Co najwyżej szyszki czarnej olchy daję, gdyż m.in. odkarzają one wodę, ale u mnie w akwach cały czas sobie one leżą.
Zapisane

Adam30poznan

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 146
    • http://www.corydoras.pl/.
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 17, 2010, 09:39:53 09:39 »

Ale tu niema filozofii-zakłada hodowle solowca i po sprawie. Nie wiem jakie jest tempo wzrostu narybku, bo nie bawiłem się w sajiki ale np. kakadu po miesiącu już były w stanie jeść cyklop a potem coraz większy pokarm tylko mefiu poczytaj sobie najpierw jak zrobić hodowle, bo kurze jajko jest dobre ale na starcie dla karpiowatych i to max do 3 tyg. życia, bo potem też przechodzi się na większy pokarm jak np. artemia.
Zapisane

mefiu

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 106
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 17, 2010, 12:49:42 12:49 »

a jeżeli nie mam dostępu do tych pokarmów ?; / jest jakiś domowy sposób aby na razie karmić ten malutki narybek ?
Zapisane

Adam30poznan

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 146
    • http://www.corydoras.pl/.
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 17, 2010, 15:15:02 15:15 »

Dostałeś wytyczne wyżej- i albo postarasz się o artemie lub chociaż na pierwsze dni może wystarczą nicienie micro albo zapomni, że wychowasz młode. Są zasady bez których nie da się wychować i tyle. Nie ma domowych sposobów=czyli drogi na łatwizne. Nawet wspomniane przez Rafała żółtko wystarcza danio przez kilkanaście dni a potem jest zbyt drobne. Tylko, że danio podejmie nawet drobno zmielone płatki ale to danio a nie pielęgnica. Nie wiem czy coś da przecieranie przez drobne sitko metalowe cyklopu, bo nie wiem czy da się aż tak mocno rozdrobnić żeby małe saijki zechciały chociaż spróbować jeść. Mefiu nie ma drogi na łatwizne jeżeli chcesz odchować ryby i tyle i albo uczysz się postępować jak Tobie się pisze albo będziesz się tylko cieszył kolejną ikrą i zmarnowanym przychówkiem, który w ciągu 2-4 dni od wyklucia umrze z głodu. Nawet nie wiem czy są w stanie chociaż spróbować jeść pył z tabletki Tropicala gdybyś im podrzucił, bo np. barwniaki jedzą to gdy nie znajdą żywego pokarmu.
Zapisane

rafał.gorzów

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2238
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 17, 2010, 15:18:21 15:18 »

Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
Zapisane
-ocenzurowano-

mefiu

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 106
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 18, 2010, 11:23:00 11:23 »

Chciałem zapytać czy oczlik to to samo co cyklop ?? bo mam okazję kupić ? proszę o informacje !
Zapisane

Lordes

  • Gość
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 18, 2010, 11:44:05 11:44 »

Ale Ty kombinujesz.... Masz już narybek? Chyba jesczz enie. Tak jak pisaliśmy wczesniej idz do zoologa kup artemię do wylęgu, instrukacja użycia na opakowaniu i później sprawdzaj co oprócz artemii maluchy będą chciały jeść. Już prościej nie można chyba tego wyjaśnić.

P.S. Ja kiedyś wykarmiłem narybek pielęgniczek na mikro suchym, ale przyrosty były małe i wiele padło. No ale jak się nie chcesz bawić w żywy to mikro spiruliną, czy innym badziewiem też możesz skarmiać.
Zapisane

mefiu

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 106
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 19, 2010, 19:28:07 19:28 »

Mineło 74h , ale narybek się nie wykluwa , nie wiem dlaczego :  / , pare ziarenek ikry zbielało ok . 10 odseparowałem .. temp. 26C.
Zapisane

Lordes

  • Gość
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 19, 2010, 19:46:28 19:46 »

Zostaw i nie kombinuj. Jak zaczniesz im przeszkadzać to nic z tego nie będzie. Wszytskie pielęgnice i pielęgniczki mają tak rozbudowany system rodzicielski, że same doskonale sobie poradzą (stąd m.in. jest ich nazwa). A masz już pokarm dla maluchów?

Czas wyklucia zależy od wielu czynników, nie tylko od tempreatury. Parametry wody też są ważne. Temperatura ma znaczny wpływ na rozwój płci narybku. U mnie ikra nanacarek zawsze leżala od 5 do 7 dni i maluchy zawsze się wykluwały.

Pamiętaj, aby pod żadnym pozorem w pierwszych kilkunastu dniach życia maluchów nie zmieniać parametrów wody, bo ubijesz cały narybek.
Zapisane

mefiu

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 106
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 20, 2010, 12:32:37 12:32 »

Rybki zaczynają się wykluwać :) piękny widok , postaram się zrobić pare fotek jak już narybek będzie pływał.
Zapisane

Adam30poznan

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 146
    • http://www.corydoras.pl/.
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 20, 2010, 15:24:09 15:24 »

Mam nadzieje, że już zakupiłeś artemie, bo jeżeli zwlekałeś nadal to zostaną po nich jedynie fotki jako pamiątka. PS. poważny sklep zoologiczny (gdzie powinieneś się udać właśnie jak zaczyna się wylęg) powinien mieć choć małe puszki artemii firmy Tropical.
Zapisane

mefiu

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 106
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 20, 2010, 20:49:18 20:49 »

Już chyba całość narybku się wykluła , teraz pytanie kiedy będę mógł zrobić podmianę wody ? bo z tego co wiem na razie nie jest to wskazane ze względu na narybek .
Zapisane

Kasia

  • Moderatorzy
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1292
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 20, 2010, 20:59:59 20:59 »

Już chyba całość narybku się wykluła , teraz pytanie kiedy będę mógł zrobić podmianę wody ? bo z tego co wiem na razie nie jest to wskazane ze względu na narybek .

tu masz odpowiedź, napisana parę postów niżej..


Czas wyklucia zależy od wielu czynników, nie tylko od tempreatury. Parametry wody też są ważne. Temperatura ma znaczny wpływ na rozwój płci narybku. U mnie ikra nanacarek zawsze leżala od 5 do 7 dni i maluchy zawsze się wykluwały.

Pamiętaj, aby pod żadnym pozorem w pierwszych kilkunastu dniach życia maluchów nie zmieniać parametrów wody, bo ubijesz cały narybek.

a więc z podmianą wody wstrzymaj się kilkanaście dni
Zapisane

waskier

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 487
Odp: Pielęgnice Sajica
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 13, 2011, 05:44:42 05:44 »

Hej.
I jak sukcesy? Udało Ci się odhodować narybek?
Przegapiłem ten temat, a miałem do czynienia z Sajkami... sporo ;).

P.S. 112 litrów dla dobranej pary to minimum. Nie rosną zbyt duże (jak na pielęgnicowate) i spokojnie można je tak trzymać. Aczkolwiek, niektórzy zalecają trzymanie tych ryb w haremie, by zbyt jurny samiec nie zajeździł samicy :). U mnie było tak, że samiec przystępował do tarła raz za razem z trzema partnerkami - jeszcze larwy się nie wylęgły, a tu kolejny dołek z ikrą.

Gryzą po łapach?
Zapisane
Strony: « 1 2   Do góry