Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1   Do dołu

Autor Wątek: Problem z butlą CO2.  (Przeczytany 3437 razy)

Nemoo

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 255
Problem z butlą CO2.
« dnia: Listopad 19, 2010, 18:41:42 18:41 »

Mały problem z butlą się pojawił gdy wróciłem do domu to butla była pusta choć rano jak ją włączałem była pełna na maxa. I tu nasuwa się pytanie gdzie ten gaz...bo nie w akwarium (bo rybki takiej dawki by raczej nie przeżyły). Butla jest kupiona jako cały zestaw, łączona na sztywno i chodziła przez 2 tygodnie bezproblemowo, no może elektrozawór czasem brzęczał nie wiem czemu ale tak wszystko było ok...rozszczelnienie ale gdzie...???
Zapisane

Pawel

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 4823
    • Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Odp: Problem z butlą CO2.
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 19, 2010, 18:52:47 18:52 »

mogles zle uszczelnic styk reduktor-butla (taki maly plastykowy pierscien) i przez to moglo powoli uciekac - mam ten sam problem
Zapisane
Dobry dyplomata improwizuje to, co ma powiedzieć oraz dokładnie przygotowuje to, co ma przemilczeć
Charles De Telleyrand-Perigord

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: Problem z butlą CO2.
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 20, 2010, 09:33:43 09:33 »

Cudów nie ma (prawo zachowania masy). CO2 uleciało w pomieszczenie. Przerabiałem to kilka razy. Kiedyś nawet z dnia na dzień aż kobieta w nabijalni patrzyła na mnie podejrzanie. Gaz jest pod dużym ciśnieniem i znajdzie sobie najmniejszą dziurkę. Dobrze jest więc sprawdzić po złączeniu wszystkiego wodą z mydłem.
Z tym "pełna" - "pusta" butla  to nie do końca tak jest. Dopóki w buitli jest większa część gazu to ciśnienie jest stabilnie wysokie. Gdy gaz się kończy to ciśnienie spada prawie momentalnie (kilka godzin) do zera. Stąd gaz mógł ci uciec przez te 2 tygodnie.
P.S. Elektrozawory mają ściśle określony kierunek przepływu gazu a więc jeżeli zrobiłeś odwrotnie to mogło być nieszczelne. Odgłosy z niego też świadczą, że jest coś nie do końca dobrze, chyba, że masz jakąś archiwalną staroć.
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

Nemoo

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 255
Odp: Problem z butlą CO2.
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 20, 2010, 20:18:37 20:18 »

na manometrze rano było max a po południu 0 myślę że może coś z tym elektrozaworem ale niby jest nowy i w ogóle bardzo dobry i nie wiem czy może go nie zareklamować. napełnię w poniedziałek butlę na łokietka bo tam Pan powiedział 15-18 zł i jeszcze raz skręcę wszystko na maxa i zobaczymy.... mam nadzieję że 2 dni przerwy nie podziałają na rybki jak ph podniesie się o 0,5...
Zapisane

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: Problem z butlą CO2.
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 21, 2010, 12:36:38 12:36 »

na manometrze rano było max a po południu 0...
O niczym to nie świadczy. CO2 jest przechowywany w butli w postaci skroplonej a nie sprężonej jak większość gazów. Tamte wraz z zużywaniem pokazują zmniejszanie ciśnienia. Przy CO2 ciśnienie spada gwałtownie w krótkim czasie od prawie maksimum do zera. Jest to taka niedogodność, bo nie ważąc butli nie wiemy kiedy się ona skończy.
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.
Strony: 1   Do góry