Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: « 1 2 3   Do dołu

Autor Wątek: Jak to jest z NO2  (Przeczytany 12315 razy)

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: Jak to jest z NO2
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 12, 2010, 18:41:41 18:41 »

Cytuj
VPN rozwiazuje takie sprawy:)
Wiem, ale szef nie wie :P
Jakby wiedział to miałbym pracę w domu :D więc wolę nie mieć w razie jakbym kiedyś miał "chlapnąć" przy szefie....

mario_k3 Temat podany na wstępie jest dosyć ciekawy nawet jakby do niczego nie było to potrzebne. Ot taka akademicka dyskusja :) O "biologii" w akwarium wszyscy wiemy, ale czasem jest zaburzona więc dobrze byłoby wiedzieć co się wtedy może stać (rybki zdychają). Niektórzy chcą jednak wiedzieć dlaczego? Ot podczas leczenia rozwala się cały system nitryfikacyjny. Ryby zdychają. Czy jest to wina choroby, leczenia, czy skutków ubocznych leczenia? Jak można zmniejszyć ryzyko? Może właśnie regulując pH? Sam jestem ciekawy co do eksperymentalnych wyników, ale zrobionych przez poważne osoby.
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

mario_k3

  • Moderatorzy
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 984
Odp: Jak to jest z NO2
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 12, 2010, 19:01:16 19:01 »

zulix fakt temat ciekawy choć ja jednak wolę nie robić doświadczeń na żywych organizmach. Raczej osobiście wolę zapobiegać niż leczyć.
Procesy w tak małym zbiorniku (mówię o swoim) w sytuacjach rozregulowania biologii przebiegają szybko, problemem są też nieprecyzyjne testy, i jeszcze najważniejsze: czas.

Zapisane

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: Jak to jest z NO2
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 12, 2010, 19:42:03 19:42 »

Ja na zwierzętach eksperymentów nie robię, ale na roślinach już tak :( Niestety to też żywe organizmy, ale cóż :) łatwiej wyrwać chwasta niż rozdeptać mysz...
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: Jak to jest z NO2
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 13, 2010, 08:24:07 08:24 »

Zadanie jako kluczy haseł: toksyczność, pH, azotyny, ryby dało prawie 2000 pozycji. Nie mam czasu na pełną zabawę w przeglądanie, ale coś znalazłem, że toksyczność zależy od pH (i nie jest tylko efektem stresu środowiskowego jak wstępnie przypuszczałem).
Z braku czasu (zaraz lecę na wykłady) podam więc może wykres zależności Osmolalności (czyli stężenia NO2 we krwi zwierzątek) od czasu przebywania w wodzie o stężeniu 0,72 mM azotynów krewetek Penaeus monodon.

Wykres wzięty z pracy: Jiann-Chu Chen *, Sha-Yen Cheng, Recovery of Penaeus monodon from functional anaemia after exposure to sublethal concentration of nitrite at different pH levels, Aquatic Toxicology 50 (2000) 73–83

Sam jestem zdziwiony, że potwierdziły się sugestie, że przy niższym pH wnikanie NO2 jest mniejsze. Podkreślam jednak, że dotyczy to tylko 1 gatunku więc przy innych może być inaczej. Tym niemniej że jest zależność pomiędzy pH a wnikaniem trucizn się potwierdziła.

Fajnie, że jest takie czasopismo, które się tylko tym zajmuje. Może kiedyś jeszcze coś tam się ciekawego znajdzie. Nie jestem toksykologiem więc pewnie nie zrozumiem do końca o co chodzi w artykułach z tego czasopisma, ale trudno ;) Trzeba żyć dalej.
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

Użytkownik_usunięty

  • Gość
Odp: Jak to jest z NO2
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 13, 2010, 09:42:19 09:42 »


Sam jestem zdziwiony, że potwierdziły się sugestie, że przy niższym pH wnikanie NO2 jest mniejsze. Podkreślam jednak, że dotyczy to tylko 1 gatunku więc przy innych może być inaczej. Tym niemniej że jest zależność pomiędzy pH a wnikaniem trucizn się potwierdziła.

 
A więc to co zaobserwowałem widać pokrywa się z przeprowadzonymi badaniami
Dam wam taki przykład odnosnie hodowli dyskowców
Zbiorniki tarliskowe nie posiadają biologi są to typowe zbiorniki higieniczne
Po każdym tarle dezynfekowane,po za tym po ikrzeniu stosuje się odkażalniki w celu wiadomym
Tarlaki większość życia od momentu osiągnięcia zdolności rozrodczych
przebywają w zbiornikach gdzie azotyny  są obecne praktycznie cały czas sęk w tym że ich wartości są niskim poziomie 0-1 mg
Zasada jest taka że odczyn wody musi być obojętny najlepiej kwasny pH 6-6,8
U tarlaków nie nie zauważa się odstępstw w zachowaniu,płodności,witalności
Natomiast w zbiorniku  ogólnym roślinnym zadbajmy o dobrą biologie -NO2=0
A nie będziemy mieli problemu z przejrzystością wody glonami,pierwotniakami

« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2010, 08:02:31 08:02 wysłana przez Przemek Wieczorek »
Zapisane
Strony: « 1 2 3   Do góry