Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1   Do dołu

Autor Wątek: Jakość testów akwarystycznych  (Przeczytany 3555 razy)

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Jakość testów akwarystycznych
« dnia: Lipiec 19, 2011, 20:29:40 20:29 »

Czasem zdałoby się, aby zawodowy chemik sprawdził jakość testów sprzedawanych w sklepach.
Znalazłem już kiedyś test zagranicznych testów na NO3. Jeżeli ktoś znajdzie inne to zapraszam do zamieszczenia.


W nagłówku każdej kolumny są ściśle określone wartości NO3 w ppm dodane do wody. W wierszach testy różnych firm a na skrzyżowaniu odczyty wykonywane przez 3 (załóżmy, że przypadkowe) osoby.

Źródło: http://members.lycos.nl/brieneoord/aqua
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

Jasiek

  • Gość
Odp: Jakość testów akwarystycznych
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 19, 2011, 22:26:53 22:26 »

Siema! ale co to oznacza, co dajom te wszystkie cyferki?
Zapisane

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: Jakość testów akwarystycznych
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 20, 2011, 13:56:44 13:56 »

Tabela pokazuje, że np. test RedSea jest najlepszy (u nas pewnie trudno kupić tę markę - nie wiem, bo w morskich nie siedzę).
Jakby ktoś miał kłopot z interpretacją to weźmy np. pierwszą kolumnę z danymi, tj. drugą kolumnę w tabeli. W nagłówku jest, że w wodzie było 17 mg NO3.
I różne firmy różnie dają sobie radę... Person M, S, R to 3 osoby, które "subiektywnie wg koloru odczytali wynik.
Przykładowo test Merck'a te osoby wskazali jako kolejno 10, 10, 7 mg , ale już Sery jako 5, 5, 3.

Jak widać odchylenia są bardzo duże, bo 3 mg a 17 to zdecydowana różnica. Stąd dla tych co zanadto wierzą w testy powinna wynikać jakaś nauka :) Podobnie porównanie w różnych baniakach (np. na forum) koncentracji np. Fe czy innych może być pozbawione testów.

Inna sprawa, nie należy wpadać w ton, że test firmy XYZ jest do bani. Być może jest on lepszy od innych, ale w pewnych warunkach, np. przy innych stężeniach pozostałych substancji w wodzie.
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

Maras

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 608
Odp: Jakość testów akwarystycznych
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 20, 2011, 14:07:36 14:07 »

Które substancje są tak zwanymi substancjami przeszkadzającymi w określaniu stężeń?
Zapisane

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: Jakość testów akwarystycznych
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 21, 2011, 07:52:10 07:52 »

Które substancje są tak zwanymi substancjami przeszkadzającymi w określaniu stężeń?
To jest pytanie na które nie ma ogólnej odpowiedzi. Każdy test korzysta z jakichś substancji czynnych, które w wyniku reakcji chemicznych z substancją, którą oznaczamy tworzy np. barwny kompleks. Na podstawie intensywności barwy określamy wtedy, że stężenie wynosi X lub Y. Intensywność barwy a czasem nawet odcień są w stanie zmienić substancje, które reagują z barwnikiem testu. W zależności od składu testu substancje zakłócające są różne.
W chemii analitycznej bardzo mało jest reakcji selektywnych tj. czułych wyłącznie na 1 substancję. Często można korzystać tu z maskowania, tj. zasłonięcia przeszkadzaczy, ale nie zawsze się to udaje. Czasem najlepsze substancje maskujące są niedostępne dla ogółu ludzi. Przykładowo cyjanek potasu raczej nie będzie się znajdował w testach dostępnych dla nas.
Niektóre substancje powodują zmiany chemiczne wskaźników (np. utlenianie, redukcja czy inne przemiany) przez co pokazują one co innego. Sporo lekarstw też zakłóca działanie części testów. Roztwory o większych stężeniach różnych substancji (tj. charakteryzujące się różną mocą jonową) również mogą dawać odstępstwa w testach. Stąd czasem testy do morszczyzny nieco się różnią w porównaniu do testów wody słodkiej.
P.S. Ostatnio dyskutowaliśmy na kilku forach o przypadku, że pobrany, czysty azotan potasu dawał wyraźny sygnał na fosforany. Oczywiście tylko w niektórych testach firmowych. W innych było wszystko O.K. Poza w/w wyjaśnieniem nikt nie potrafił podać sensownego powodu takiego stanu rzeczy.
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

Maras

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 608
Odp: Jakość testów akwarystycznych
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 21, 2011, 19:35:16 19:35 »

Dzięki.
Zapisane
Strony: 1   Do góry