Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne

Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Funkcjonowanie akwarium => Glony i inne utrapienia => Wątek zaczęty przez: ja_kibic w Marzec 17, 2013, 16:35:10 16:35

Tytuł: Rośliny jakby się rozpuszczają...
Wiadomość wysłana przez: ja_kibic w Marzec 17, 2013, 16:35:10 16:35
Akwa 240 litrów, zalany w maju zeszłego roku. Podmiany około 20% co tydzień, nawożone żelazem, potasem i fosforem. Światło około 0,3 na litr. Parametry wody podstawowe bez zmian od dłuższego czasu:
- NO3 10 mg/l
- NO2 - brak
- GH - 7d
- KH - 8d
- PH - 7,2.
Ostatnio leczona pleśniawka solą i zaprzestanie nawożenia w okresie leczenia przez dwa tygodnie, ale po zakończeniu jakieś trzy tygodnie temu podmiana wody około 50%. Filtry mechaniczny nie czyszczony od trzech tygodni. Biologiczny od 6 tygodni.
Tydzień temu wznowione nawożenie i od trzech dni rośliny rozpuszczają się - cryptocoryny. Woda jest zielona. Pojawiły się krasnorosty.
Wygląda to tragicznie...
Tytuł: Odp: Rośliny jakby się rozpuszczają...
Wiadomość wysłana przez: ja_kibic w Marzec 17, 2013, 17:10:23 17:10
zdjęcia
Tytuł: Odp: Rośliny jakby się rozpuszczają...
Wiadomość wysłana przez: tomsson w Marzec 17, 2013, 17:13:24 17:13
Zafundowałeś ładne zawirowanie z parametrami wody.

Krasnorosty pokazywały mi się jak miałem problemy z filtracją, może to jakiś trop?
Tytuł: Odp: Rośliny jakby się rozpuszczają...
Wiadomość wysłana przez: kazikk w Marzec 17, 2013, 17:22:59 17:22
Te rośliny odżywiają się głównie z podłoża, nie napisałeś nic o podłożu / nawożeniu od korzeni. Moim zdaniem mogłeś przedawkować żelazo, bo na nadmiar kryptokoryny i żabienice są bardzo wrażliwe.

Ps. Kryptokoryny i żabienice często podupadają przy przesadzaniu i dosyć długo do siebie dochodzą / przyjmują się w nowych warunkach.
Tytuł: Odp: Rośliny jakby się rozpuszczają...
Wiadomość wysłana przez: ja_kibic w Marzec 17, 2013, 17:37:20 17:37
Wszystkie rośliny dotychczas rosły jak głupie. Co trzy tygodnie wyławiałem wiadro cryptocoryn i żabienic i oddawałem znajomym. Nic co się rozpuszcza nie było przesadzane od maja zeszłego roku. Rozpuszczają się i młode i stare cryptocoryny. Krasnorostów jest niewiele i jest to efekt wymiany dużej ilości wody i wcześniejszego użycia soli, bo zabiłem sporo bakterii.
Rośliny nie są nawożone do podłoża. Kiedyś tak robiłem, ale nie dawało to dobrych rezultatów. Poza tym podłoże jest już stare i żyzne, bo ma ponad dwa lata (jeszcze z wcześniejszego akwarium).
Przedawkowanie żelaza objawia się w inny sposób, głównie przez żółknięcie, a tutaj tego nie ma...
Przed chwilą wywaliłem wszystko co zgniło - czyli połowę cryptocoryn. Rozpuszczają się liście i łodygi. Kawałki roślin pływały po całym akwarium... 
Tytuł: Odp: Rośliny jakby się rozpuszczają...
Wiadomość wysłana przez: Robin Hood w Marzec 17, 2013, 19:20:13 19:20
Sól zrobiła swoje. Podniosles pH, a zwartki tego nie lubią. Masz chorobę zwartek. Czy badales pH przed, w trakcie i po leczeniu? To istotna informacja. Zostaw korzenie i czekaj. Obniż pH poniżej 7. Krasnorosty pojawiają się przy małym oświetleniu i dużej ilości składników pokarmowych w akwa. Dobrze jakbyś zaszczepił akwa bakteriami nitryfikacyjnymi i wodę że starego akwa...
Tytuł: Odp: Rośliny jakby się rozpuszczają...
Wiadomość wysłana przez: mario_k3 w Marzec 17, 2013, 20:50:50 20:50
Zwartki nie lubią nagłych zmian parametrów wody i tak naprawdę dobrze rosną również przy wyższym pH nawet bliskim 8.
Rozpuszczające liście usuwać i cierpliwie czekać na nowe, które będą już dostosowane do nowych parametrów, Oczywiście do czasu gdy znowu coś zmienisz.
:)
Często właśnie nagła podmiana wody tak na nie działa. Lać powoli i jak najdalej od kryptokoryn,
Tytuł: Odp: Rośliny jakby się rozpuszczają...
Wiadomość wysłana przez: Robin Hood w Marzec 18, 2013, 02:09:59 02:09
Mario, co do pH 8 to nie jestem pewien . Ale jeśli Twoje doświadczenia są takie to ok. Ja mam  trochę inne doświadczenia :-P
Tytuł: Odp: Rośliny jakby się rozpuszczają...
Wiadomość wysłana przez: ja_kibic w Marzec 19, 2013, 06:57:02 06:57
Dzięki za informacje.
Rzeczywiście rozpuściły się z tego rogu, gdzie lałem przeklętą sól... Nie daję wiary. Na przyszłość zanim coś wleję do akwarium to napiszę tutaj z prośbą o radę.
A szukając pozytywów, to przynajmniej znowu widać dno, bo nieźle wcześniej zarosło. Cryptocoryny przestały się rozpuszczać. Czekam, aż zaczną znowu rosnąć;-)