Od ponad miesiąca męczę się prawdopodobnie z pleśniawką. Na linii grzbietowej pojawia się taki jakby biały meszek ?
Trzymam gupiki, mieczyki, zbrojniki i krewetki. Głównie problem tyczy się gupików. Dzisiaj zauważyłam u zbrojnika jasne plamy, łaty...
Pytałam Pana z ryb tropikalnych na mazurskiej co z tym zrobić - kazał podnieść temperaturę do 28'C i sypać sól niebieska akwarystyczną.
Tak też robiłam. Co miało zdechnąć zdechło. Urodziły się nowe rybki, krewetki...
Myślałam, że akwa jest już wyleczone - ale NIE
Dwa tygodnie dostałam 20 gupików, kilka wpuściłam do dużego podstawowego akwa, resztę do małego.
I znowu widzę biały meszek i problem z płetwami. Tylko w dużym akwa i tylko ryby przyniesione, te rybki zakupione na Mazurskiej mają się świetnie - widocznie mają lepsze geny...
JAK POZBYĆ SIĘ PLEŚNIAWKI
? Od nowa założyć akwarium ? Wszystko wyjąć, wypłukać, wyparzyć i na nowo założyć ? Chorych ryb się pozbyć... ? Koleś z Mazurskiej też to zaproponował i żeby wypłukać wszystko prócz ryb w nadmanganie potasu czy coś takiego.
Nigdy wcześniej nie miałam problemu z akwarium, nigdy nie używałam grzałki ani środków pomocniczych jak sól, dopiero zaczęło się źle dziać jak dostałam krewetki od koleżanki u której później pojawiła się ospa a u mnie rzekoma pleśniawka...
CO MAM ZROBIĆ
? Aż się odechciewa prowadzenia akwa. W drugim akwarium nic się nie dzieje.
od tej soli rośliny dostają w dupę