Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Zwierzęta w akwarium => Krewetki i raki => Wątek zaczęty przez: Maciek w Październik 14, 2010, 12:10:34 12:10
-
Nie wiedziałem, do którego działu do wrzucić, więc tutaj to napiszę. Mam jedno akwarium 60L, ale mam jeszcze jedno coś koło 24 litrów, może 20. Mieszkał w nim bojownik z samiczkami, ale samiczki zdechły, a bojownik został sam, więc wrzuciłem go do dużego akwarium z dwoma glonojadami, gupikową(gupik-samiec zdechł, nie wiem czemu, a ciała nie widać :D), molinezjami czarnymi i danio. Więc mam pytanie, czego potrzebują krewetki? Czy wystarczy im takie małe akwarium? Jeśli tak, to jaki gatunek krewetek? Jak o nie dbać? Pozdrawiam i z góry dzięki.
-
Takie małe akwarium jak najbardziej nadaje się pod krewetki.
Pytasz jak dbać o krewetki i czego one potrzebują. Zacznijmy od tego, jaki gatunek krewetek planujesz hodować? Są te bardziej i mniej wymagające. te bardziej wymagające potrzebują innych parametrów wody aby móc np. swobodnie się rozmnażać.
Najmniej kłopotliwe w hodowli sa red cherry oraz babaulti. Mam ich od groma w 27 litrach, nie sa problemowe.
Zapraszam na wystawę krewetek ( info w banerze na głównej stronie), będzie się tam odbywało sporo prelekcji, na których na pewno dowiesz się więcej na temat krewetek :)
-
Jeśli zdecydowałbym się na red cherry to ile by mi się zmieściło w akwarium? CO do wody w akwarium to mam odstałą, filtruje się cały czas i jest naświetlana+światło słoneczne. Grzałkę podłączyć; jeśli tak to na ile stopni?
-
Popieram zdanie Zony-Admina. Ale łatwe w hodowli nie są tylko Red Cherry i Babaulti ale również White Pearl (w giełdzie nawet teraz są sprzedawane ) minimalnie cięższe, ale minimalne są Blue Pearl, Yellow. Potem Babaulti Stripez i Tiger (ale nie black tylko zwykłe) no i potem różne gradacje Crystal Red (gradacja b-c też jest łatwa w hodowli) Jest tych krewetek teraz... do wyboru do koloru :D
-
Do takiego akwarium na początek kup 10szt-30sztuk. Z czasem Ci się rozmnożą o ile nie dasz jakiś rybek które będą na nie polować i zapewnisz im dużo kryjówek (rośliny, korzenie, skały).
-
Krewetek zmieści Ci się sporo. Trudno mi określic ile sztuk. Ja na start dostałam może z 10 krewetek, teraz mam tego baaardzo dużo, trudno mi je zliczyć. Grzałki nie stosuję i wydaje mi się że nie jest ona w ogóle potrzebna, temperaturę wody mam pokojową.
W mojej stopce masz link do mojego zbiorniczka, możesz poczytać co jest w nim dokładnie ( oświetlenie, filtracja, podłoże itp )
Ja wodę podmieniam co parę dni, leję prosto z kranu.
Na forum jest sporo "kreweciarzy", mam nadzieję, że także udzielą Tobie wskazówek :)
-
Ok, ok. Jeśli chodzi o pokarm to jaki najlepiej polecalibyście kupić? I czy wystarczy im do życia sam filtr, grzałka i światło w akwarium czy napowietrzacz musi być? Dodam, że w tym akwa poprzednim danio molinezje żyły bez napowietrzacza.
@2up
To ma być akwarium tylko z roślinkami i krewetkami :P
@up
Byłoby łatwiej, gdybym mieszkał w bloku, bo wtedy temperatura wody byłaby pokojowa, ale ja mieszkam w domu jednorodzinnym, i trudno ogrzać chatę :/
-
Ok, ok. Jeśli chodzi o pokarm to jaki najlepiej polecalibyście kupić? I czy wystarczy im do życia sam filtr, grzałka i światło w akwarium czy napowietrzacz musi być? Dodam, że w tym akwa poprzednim danio molinezje żyły bez napowietrzacza.
@2up
To ma być akwarium tylko z roślinkami i krewetkami :P
@up
Byłoby łatwiej, gdybym mieszkał w bloku, bo wtedy temperatura wody byłaby pokojowa, ale ja mieszkam w domu jednorodzinnym, i trudno ogrzać chatę :/
Pokarm - najlepszy jest jak zrobisz go sam ;D
-
Do krewetek nie potrzebujesz napowietrzacza.
Co do pokarmu ja używam: Biozyme w pyłku, do nabycia u Arsika za 27 zł. Ale częściej krewecie żerują sobie na mchu.
Tez mieszkam w domku i nie ma problemu z temp. w kostce :)
-
A czy rzęsę (pełno tutaj jakichś strumyczków w Wielgowie) z wody mogę wziąć i wsadzić do kostki?
Co do pokarmu jest firmy Tropical, Goldfish Color
-
A czy rzęsę (pełno tutaj jakichś strumyczków w Wielgowie) z wody mogę wziąć i wsadzić do kostki?
lepiej nie ryzykować, nie wiadomo co się przywędruje z tą rzęsą ;D
-
Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
-
Czy ktoś z Was podawał swoim krewecią banana?? Podobno to uwielbiają.
-
Ja kiedyś wziąłem i ukroiłem plasterek banana, ale kreweci za dużo nie miałem, a wiec nie miał kto jeść :D Parę przyszło, pojadło i zabrałem banana, bo też za długo nie może leżec :P
-
banana mozesz zjesc, natomiast kawalek skorki od banana spokojnie mozesz dac krewetkom. swoim RC dawalem i cos tam jadly. raz natomiast dalem kawalek banana i ... zapomnialem o nim ... rano jak sie obudzilem, to cale akwarium bylo w bananie. co gorsza nie dalo sie tego wszystkie latwo wybrac z roslin (wygladalo to jak nitki na roslinach), wiec poszla ostra przycinka :) no i naturalnie spora podmiana wody byla konieczna, bo woda tez nie byla przejrzysta :)
-
Banan ulega szybkiemu rozkładowi w wodzie a dodatkowa temperatura temu sprzyja,tak jak już napisał aliatic ,nie kontrolowane karmienie bananem może zrobić więcej zniszczeń jak pożytku,należało by jeszcze pamiętać że banan ma dużo skrobi i cukru a te z kolei są ciężko przyswajane przez krewetki,więc ostrożnie z bananem.
Hodowcy karmiąc bananem wsadzają go do zbiornika na mniej więcej 2 godziny i po tym czasie resztę wyjmują ze zbiornika.
-
A więc skórka a nie owoc...ok. Wyczytałem też gdzieś o groszku. To też dawaliście?? Może jeszcze coś co nie jest kupioną w sklepie karmą typowa dla krewetek??
-
Jak swoje Redki karmiłam bananem, brzoskwinią (obraną), nektarynką (obraną), śliwką węgierką które znikały, ale u mnie przelicznik też jest inny bo akwa ma 200l a w nim z 400 może 500 sztuk (ciągle oddaje, ale i tak nie nadążam) kreweci.
-
melkora zazdroszczę tych kreweci. To i ja dam tej trzódce co mam takie frykasy.
Dzięki.
-
Grzesiek,po wystawie będę chciał opisać na forum pokarmy jakie sam robię i mniej więcej proporcje,dlaczego mniej więcej? a no bo zawartość cukru w cukrze jest różna :D tak jak zawartość wody w warzywach w zależności od świerzości a z dodatkami do zagęszczania też nie bardzo można przesadzać bo jedzenie poprostu by się rozpływało zanim spadnie na dno.
Groszek konserwowy,jak najbardziej ,gotowany i wyciśnięty ze skórki,dodatek spiruliny,szpinaku,odrobina suszonej krewetki,kryl mielony,ciut suszonej pokrzywy i jeden z pokarmów masz gotowy.
Powinna wyjść luźna papka,tak żeby łatwo można ją było wycisnąć ze strzykawki na szybę,położyć na grzejnik i na drugi dzień mieć suchy bardzo dobry pokarm,który poleży więcej jak kupny,teraz tylko trzeba go odpowiednio pokruszyć i do opakowania.Papka powinna być miękka ale nie wodnist,inaczej po wysuszeniu(odparowaniu wody) na szybie g... nam zostanie,
przed suszeniem można sobie sprawdzić jak pokarm zachowuje się w wodzie i tak z 1cm wycisnąć do zbiornika z krewetkami,jak opadnie na dno nie rozsypując się to konsystencja jest dobra i można przystąpić do wyciskania wyrobu ;D
Życzę wszystkim wytrwałości w produkcji pokarmu
-
Sławek a może zaczniesz robić pod zamówienie i sprzedawać, ja byłbym pierwszym klientem ;). Bo nie każdy ma czas na to wszystko a parę złotówek się zawsze znajdzie :)
-
Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
-
Nazwy PAPU są wypasione ;D, tak trzymać :D