Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Technika akwarium => Pozostały sprzęt => Wątek zaczęty przez: Levis w Luty 16, 2014, 07:16:42 07:16
-
Witam.Wczoraj zrobiłem inkubatr do wylęgu artemii z pojemnika na spagetti.co o tym sądzicie?Czy spełni zadanie?
-
Swego czasu i ja zmagałam się z ogromnym problemem odpowiedniego procentu wylęgalności naupliusów. Nie szło mi totalnie. Zamiast osiągać wylęg na poziomie 80-90% - wychodziło mi 20-30% :o
Szczerze mówiąc sądzę, że w tym pojemniku nie osiągniesz dużego wylęgu, ale jest to moje, subiektywne zdanie.
Nie będę robić tu wykładu i dublować tego co już napisałam wcześniej więc podsyłam linki do mojego bloga, na którym opisywałam swoje doświadczenie z hodowlą naupliusów.
http://anisha.blog.pl/2013/12/14/13-12-2013-jak-osiagnac-sukces-w-hodowli-naupliusow/
http://anisha.blog.pl/2013/12/20/jak-avon-pomogl-w-hodowli-naupliusow/
PS
Najwięcej o hodowli naupliusów wie Piotr z Apisto:D
-
W środku masz grzałkę? Bo słabo widać. Do wylęgu artemii wystarczy obojętnie jaki pojemnik. Ważna jest temperatura i zasolenie oraz jaja dobrej jakości, bo na rynku trafia się kiepski materiał. Ja ze słabą wylęgalnością poradziłem sobie w ten sposób , że mrożę je z 2-3 tygodnie i dopiero zaczynam używać do wylęgu. Wylęgalność zdecydowanie wówczas wzrasta. A jeżeli jest problem z utrzymaniem temperatury-to pojemnik wkładam do akwarium i tyle. Wiadomo, że w baniaku ogólnym to szpeci-ale artemię stosuje się głównie na hodowlach a tam estetyka schodzi na plan dalszy.
-
Problem w tym ze przy duzej ilosci potrzebujesz co najmniej dwa takie pojemniki gdyz zywotnosc artemi nie jest zbyt dluga i okres wylegu to tez nie dwie godziny
Osobiscie podczas skarmiania dyskow mialem trzy pojemniki zanurzone w malym akwarium w ktorym to znajdowala sie grzalka i na zmiane skarmialem.
Pomysl dosc ciekawy tylko tak czy siak dojdziesz do tego ze akurat do hodowli artemi nie potrzeba kosmicznych konstrukcji.
-
Artemie się mrozi w zamrazalniku czy tylko trzyma w lodówce?
-
Mrozi
-
Jak dla mnie najlepsza jest butelka np 1L lub większa po Coca Cola. Najważniejsze, aby nie stosować za dużo jaj do małej objętości, bo za duża ilość cyst osiada na dnie pojemnika, czy butelki i nie jest w ciągłym ruchu, co zmniejsza wylęgowość. Moim zdaniem temperatura, światło mają znaczenie drugorzędne, podstawa to to dobre cysty solowca. W ciemności też mi się wylęgły, zasolenie i temperatura wpływa na czas po jakim się wylegają, ale nie zauważyłem wpływu na % wylęgowości, oczywiście wszystko po spełnieniu minimalnych wymagań, a zakres tolerancji naprawdę jest duży. Butelka jest poręczna i ułatwiała mi odławianie naupliusów.
Piotr
-
Witam,przy okazji tego tematu mam pytanko? Jakiej firmy albo skąd najlepiej kupić jaja do wylęgu?Gdzieś w jakimś wątku ktoś polecał,ale nie mogę tego znaleźć. >:(
pozdrawiam
-
jeżeli chodzi o mnie to najlepsze efekty dawały te kupione od akwarystyczny24
-
jeżeli chodzi o mnie to najlepsze efekty dawały te kupione od akwarystyczny24
Potwierdzam maja dobrego solowca i dosc duzy wyleg % jest .
butelki polecam okolo 0,7l z czego wody odmierzam 0,5l , starczalo na skarmienie 160 malutkich dyskow w jeden dzien , pozniej musialem prawie trzy butle dziennie skarmiac.
-
Ja też sprawdzałem ich jaja i są dobre ale i tak zawsze mrożę.
-
ok,wyrzuce z tego grzałkę i termometr,zamrozę cysty i włoze do akwarium inkubator bo wyniki miałem słabe.
-
I jeszcze jedna sprawa moje spostrzezenia , warto umyc dobrze inkubator przed nastepnym nastawieniem.