Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Pogaduszki => Wątek zaczęty przez: waskier w Październik 19, 2009, 13:25:05 13:25
-
.... za ok 4-5 miesięcy. Przyszła kryska na waskiera i trza zacne 4 litery ruszyć do roboty :lol:
cel - Hong-Kong, a potem "się zobaczy"
gaspare - sorki, jednak spotkanie nie dojdzie, rybę trzymam dla Ciebie i jak za kilka miesięcy będziesz dalej ją chciał to ... ją masz ;)
także moi drodzy, miło było, szykujcie jakieś spotkanko na wiosnę i trzymajcie się tej zimy. Ja jadę w ciepłe kraje... i jeszcze kaskę dostanę :lol: :lol:
pozdrawiam wszystkich, do następnego
P.S. wyjazd 21.10 ;)
-
Przyjmujesz zamówienia na dobra akwarystyczne z HK? ;)
pzdr
-
No więc udanego wyjazdu i oby ten czas szybko zleciał:)
-
ehh co do rybki to trudno.
Miłego pobytu tak ogołem :lol:
-
Andrzej ,spokojnej wody i szybkiego powrotu,co do spotkania to jak już będziesz to napewno ,któreś z kolei się zrobi :lol: :lol: ,no i myślę że w plenerku ze śpiewami i tańcami,o skokach przez ognisko i krzaczkach już pisałeś :lol: :lol: :lol:
-
Ech trzymaj się ciepło w tych ciepłych krajach, i stopy wody pod kilem :lol: .
-
powodzenia -i wracaj szybko :)
-
życzę spokojnego lotu samolotem i niskich fal na morzu :)
-
Przyjmujesz zamówienia na dobra akwarystyczne z HK? ;)
pzdr
wiem co oznacza " ;) " , ale i tak odpowiem :lol:
Nie. Sam o tym kiedyś myślałem, ale przeboje na lotniskach i prawo które stanowi o przewozie żywych organizmów całkowicie wyklucza taką opcję, niestety. Do np. USA nawet kanapki nie można zawozić czy jabłka, kara za brak deklaracji od 500 zielonych w górę :shock:
-
Przyjmujesz zamówienia na dobra akwarystyczne z HK? ;)
pzdr
wiem co oznacza " ;) " , ale i tak odpowiem :lol:
Nie. Sam o tym kiedyś myślałem, ale przeboje na lotniskach i prawo które stanowi o przewozie żywych organizmów całkowicie wyklucza taką opcję, niestety. Do np. USA nawet kanapki nie można zawozić czy jabłka, kara za brak deklaracji od 500 zielonych w górę :shock:
Bardziej myślałem o jakiś szklanych drobiazgach (rurki, drop checkery, dyfuzory itp.).
Tam są dostępne w oszałamiającej mnogości i niskich cenach.
pzdr
-
no tak, sprzęt jest do realizacji, ale ze szkłem to bym nie ryzykował. Do bagażnika podręcznego nie bardzo można zapakować a w głównym nie ręczę za przetrwanie podróży - strasznie miotają walizkami na lotniskach. Jedynym uzasadnieniem ryzyka transportu może być bardzo niska cena, ale oprócz żywego towaru w Hong-Kongu nie miałem okazji przyglądać się innym przedmiotom.
Jeśli Cie interesuje coś konkretnego to napisz mi nazwę, producenta i polską cenę - a ja zobaczę co da się zrobić. Nic cie obiecuję, bo nie mogę ;)
-
Ten tego...a Ty nie miałeś już być "offline"?:)
-
ten tego... no miałem, ale jest okazja więc składam pozdrówki dla wszystkich z ciepłego Hong-Kongu :)
właśnie wegetuję w hotelu, a jutro na okręt. Chińskich "robaczków" się obżarłem i można zaczynać robotę... a Wy moi drodzy, proszę odkurzać szaliki i czapki :lol: :lol:
no to jeszcze raz pozdrawiam z drugiego końca świata
waskier
-
jak znajdziesz czas to przejdź się po sklepach zoologicznych porób zdjęcia i oświeć nas jak to wygląda w Azji ;)
-
tam to na każdym polu ryżowym jest więcej ryb niż u nas w co poniektórym zoo :D