Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Pogaduszki => Wątek zaczęty przez: marcin83 w Marzec 24, 2009, 17:28:43 17:28
-
witam mam taki problem otóż mam 2 fajne korzenie nie wiem z jakiego drewna które chciałbym umieścić w akwarium dla dekoracji ale one strasznie zabarwiają wodę znaczcie może jakiś sposób by sobie z tym poradzić ?
-
Gotować z solą, gotować, gotować.... do skutku. :)
-
...a jak gotowanie nie pomoże to wrzucić na pół roku do jakiejś beczki i regularnie w niej wymieniać wodę...
-
dzięki za rady tak myślałem żeby je dobrze wymoczyć i wygotować ale na sól bym nie wpadł :)
-
Jak masz zamiar chodowac ryby z amazoni to ten garbnik z korzenia jak znalazł i lekko wode zakwasza
-
i stopuje rozwoj glonow itd. itp. duzo gotowania a pozniej dobra filtracja...
-
nie żadnych ryb z amazoni nie mam w akwarium mam około 60 gupików i 2 glonojady dopiero zaczynam z akwarystyką :)
-
Jak duże masz akwarium dla takiej ilości rybek?
-
narazie 40l ale już kupiłem 112l jutro powinienem je mieć w domu
-
Hi hi hi :lol: :lol: :lol: to ja się nie znam też jestem początkujący
,,mam około 60 gupików i 2 glonojady ,,
ale taką ilość w 40l to nic tylko żeś :lol:
-
no trochę ciasno dlatego kupiłem większe
-
W sumie 112l to tez nie jest jakis szalowy baniak, ale juz lepsze niz 40:)
-
no szału nie ma ale na większy zbiornik nie mam miejsca w pokoju
-
Więc oddaj część rybek i po kłopocie :D
-
w nowym akwarium będzie gdzieś około 20 gupików i glonojady reszta przeznaczona jest na pokarm dla żółwia :twisted:
-
Fuj! powinienem ocenzurowac to co sie stanie z reszta gupikow...jezeli nie masz po prostu co z nimi zrobic to powiedz... a nie karm innych w koncu to zywe zwierze...
-
Zgadzam się z Alaim :evil: Twój pomysł marcin83 jest lekko nie poważny, zastanów się jeszcze nad tym :(
-
Czy poważny czy nie - ja jako miłośnik zwierząt w formie "żywej" po prostu nie aprobuje tego - dlatego nawet nie karmię żywą ochotką...tak samo żaden z moich (5+1) kotów nigdy nie dostaje żywego żarcia a jak przyniesie któryś z nich mysz to dostaje w ogon a nie głaskanie...wiem, mam spaczone podejście :)
Z drugiej strony taka jest natura, że jedni jedzą drugich...tylko w naturze jest to bardziej naturalne i bez ingerencji osoby trzeciej w proces wyboru kto tu kogo zjada :)
-
:twisted: Nie przesadzajcie zarcie to tylko zarcie nie wazne pod jaka postacia
-
Dla mnie temat jest zamknięty :oops:
-
Wolisz krówkę jeszcze żywą i samemu oglądać pełen proces przetwórczy na mięsko czy jednak gotowe mięsko?:)
-
Alai dla mnie stek a dla takiej rybki duzej jak np. żarłacz biały to moze byc i krowka.
-
Chodziło mi o stan przetworzenia :) czy bez przetworzenia czy już po wstępnej obróbce:P