Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Technika akwarium => Wątek zaczęty przez: irasus w Styczeń 23, 2012, 15:12:34 15:12
-
Witam
Czy ktoś z forumowiczów miał przyjemność obcowania z tym urządzeniem.
Proszę o opinie.
-
Ze względu na jego cenę oraz bardzo krótki żywot sądzę, że bardzo mało osób miało w ogóle w reku ten sterownik.
-
Zdobyłem już trochę informacji na jego temat i tak:
- komputer ten nie ma możliwości sterowania świetlówkami ściemnianymi,
- steruje 1 sekcją ściemnianych LED z najdłuższym czasem zapalania/gaśnięcia - około 30min.
- reszta na stronie producenta - http://mirekkon.akwarium.net.pl/amazon2.htm
Komputer ma swoje zalety a jego największą wadą jest cena, tylko jak to się sprawuje u użytkowników informacji brak. Jak dla mnie niemożliwość sterowania statecznikami ściemnianymi dyskwalifikuje ten produkt, tym bardziej że cena nie jest mała. A szkoda bo inne funkcje są rewelacyjne.
-
Gdybym miał wydać już tyle kasy, to raczej wolałbym zbudować sobie samemu taki mikrokoputerek w oparciu albo o automatykę przemysłową albo o jakieś board'y do oprogramowania
-
Po przeanalizowaniu jego funkcji rozsądniejszym jak dla mnie jest nabycie Skalara. O wiele tańszy i ma możliwość płynnego ściemniania świetlówek. Ma wszystko co potrzebne do startu, w razie zapotrzebowania na większą moc resztę można zrobić na zwykłych sterownikach.
Myślałem też o takiej automatyce i wszystko ładnie zabudowane na szynie włącznie z gniazdkami. Tylko jak poradzić sobie monitorowaniem PH i oczywiście sterowaniem elektrozaworem, czy jest taka alternatywa na takich sterownikach bo jakoś się jak na razie nie doszukałem.
-
Skalar w pelni obsluguje prace elektrozaworu zasilanego 240v przy wspolpracy z prawie kazda sonda pH.
-
Cześć
wiem że to stary wątek ale warto opisać co mnie spotkało aby rozjaśnić oczy niektórym osobom używającym skalara
chciałem opisać też mój problem Panom żeby przestrzec przed tym co mnie spotkało ..........
podczas zakładania akwarium w roku 2009 zakupiłem pełen zestaw wypasionego akwarium wraz z akcesoriami i pomyślałem wtedy ze warto żeby trochę automatyki zrobić szczególnie ze chciałem utrzymywać stałe ph - zakupiłem skalara, na początku było sporo niewiadomych ale jakoś doszedłem, niektóre funkcje takie jak świt i zmierzch u mnie nie działały prawidłowo wiec je wyłączyłem. W pewnym momencie zaczęło wszystko chodzić elegancko do pewnego poranka. Okazało się jak wstałem którejś soboty że wszystkie ryby mi pływają do góry brzuchami a niektóre dogorywają pod powierzchnią wody.... :(, ku mojemu zaskoczeniu na wyświetlaczu skalar pokazywał ph=5,74, jak się później okazało zaciął mi się elektrozawór i wydusił 98% ryb.
Oczywiście nie mam pretensji do skalara bo on odciął prąd elektrozaworu, ale mam zajebiste pretensje do twórcy dlaczego skalar nie pikał jak ph spadło tak cholernie nisko??, dlatego też wymieniłem skalara na lajona, który w wypadku obniżenia się ph załącza mi natlenianie i nawet przy tak niespotykanej usterce jaka mnie spotkała nie powtórzy mi się taka katastrofa :(
-
Witam,
odświeżę trochę temat, jest do kupienia coś jak poniżej, może warto się przyjrzeć bliżej
http://allegro.pl/sqc-kontroler-ph-redox-komputer-do-akwarium-i4786327705.html
albo www.tehsystem.pl
w opisie jest coś takiego jak unikalna funkcja "separacja galwaniczna" (coś jak w niemieckim profiluksie) umożliwiająca pomiary wielu parametrów na raz bez zakłóceń.
PA