Witam jeszcze raz ( ogólnie juz się przedstawiłęm wszystkim forumowiczom :-) ) i serdecznie dziekuję wszystkich którzy odpowiedzieli za wątek założony przez "jarussza" w sumie na moją usilną prośbę ;-) .
Z problemem borykam sie w sumie odkąd zmienilem miejsce zamieszkania. Poprzedni zbiornik o pojemnosci 200l , zresztą kazdy poprzedni rowniez był bezproblemowy. Nie nastawiam sie na nic konkretnego ( roslinne , biotop itp) , poniewaz wymagają stałej i systematycznej opieki a mnie , ze względu na pracę często nie ma w długo domu - po prostu ma być ladnie - a jak widać na załączonych przez Jarka zdjęciach nie jest.
Fotki były zrobione miesiąc po restarcie!!! Faktem jest ze specjalnie czekałem z czyszczeniem aby zrobic je zrobić.
Wywalilem żwir ktory uzywalem wczesniej , korzeń , większość zaatakowanych roślin lub je solidnie przyciąłem. Zakupilem piec czy sześć worów substratu AQUA ART , woda odstana , bakterie EASYSTART na dobry początek potem okres niecierpliwego oczekiwania i .... k... znów sie pojawiają !!!
Mam CO2 - jednak nie dozuje go duzo ( 4 - 5 bąbli na 10 sek ) ze względu na obawy aby przez przypadek nie przesadzić. W najblizszym czasie przymierzam sie do zakupu jakiegoś kontrolera do pomiaru pH .
Wczesniej uzywalem lampy UV ale od dluzszego czasu jest wyłączona. Kombinowałem z ilością swietlówek , czasem swiecenia , wyłączanie na 2 godziny w ciągu dnia - ale efekt zawsze jest ten sam. Czyli p....ne glony. Zakupiłem najpierw testy JBL 6w1 JBL ale mówią co jest do wszystkiego to jest do .... - no właśnie. Ostatnio zakup całego zestawu ZOOLEK-a , pierwsze (dla mnie ) kompleksowe badanie wody - zdaje sobie sprawe ze ZOOLEK nie jest szczytem marzeń ale co ciekawe pokazuje prawie zgodne wyniki jak "papierki" JBL-a. Jedyne czego do tej pory nie zmieniłem to wspomniany przez Jarka filtr JBL Cristal 901 , który słuzył mi jeszcze w 200 litrach pare lat temu.
Zbiornik stoi pomiedzy dwoma oknami , ale nie pada na niego bezposrednio swiatlo sloneczne , zreszta bardzo czesto okna sa zaloniete roletami przez dluzsza czesc dnia.
Ostatnio mocno zredukowalem ilość pokarmu z dozowniaka ( mimo iz ze nie bylo go jakos specjalnie duzo ) , według rad z postow ograniczylem czas oswietlenia do 8- 9 godzin i ostatnio prosilem zone aby podniosla CO2 - do 8-10 bąbli/10 sek.
Weście proszę pod uwage ze nie jestem zaawansowanym akwarystą , dopiero powoli oswajam się z chemią wody , CO2 - po prostu wszystko sie samo kręciło , wszystko zylo i rosło. Aha , nie wspomniałem iz podmieniamy około 30% wody co tydzien .
Z góry serdecznie dziękuje za wszelkie sugestie i uwagi. W miare mozliwosci bede odpisywał tak szybko jak okolicznosci pozwolą.
Serdecznie pozdrawiam.