Witam;)
Moi drodzy mam pytanie do osób, które mają doświadczenia z hodowlą Apistograma Agassizi.
Mam od jakiegoś czasu w swoim 72 L akwa parkę A. Agassizi. Powiem szczerze, że myślałam, iż rybki miały tało ponieważ od ponad tygodnia samica nie opuszczała kokosa...
Dziś jednak wylazła i zaleca się dość natrętnie do samca, który ją olewa....
Nie wiem o co chodzi...
Do czasu zakupu pielęgniczek zalewałam akwa kranówą, ale odkąd je nabyłam staram się zapewnić im taką wodę jakiej potrzebują i kupuję RO.
Co tydzień podmieniam 8-10L wody. Dziś czwarty raz zalałam akwa RO.
Rybki karmione są przynajmniej raz dziennie pokarmem żywym lub mrożonym i raz suchym.
Sprawa z Agassizi wygląda tak że od 2 czy 3 tygodni przeganiają od kokosa inne ryby i co ciekawe nawet kiryski i krewetki;/ Samica siedziała w kokosie ponad tydzień... Tylko po co?
Hmmmm.... Sądziłam, że złożyła ikrę, ale chyba jednak nie...
Dziś po kolejnej podmianie wody RO samiczka wylazła z kokosa i ewidentnie narzuca się samcowi:
* Macha do niego ogonem
* Ociera się o niego ogonem (próbuje w zasadzie, ale on jakby nie jest zainteresowany)
* Jest cała żółta i nastroszona
* Robi dziwne piruety: kładzie się na boku, staje jakby pionowo - pyszczkiem do dołu...
* Próbuje jakby przytulić się do samca, ale on jest średnio zainteresowany.... Choć zaczął się stroszyć i jakby tańczyć z samiczką, ale to trwa tylko chwilkę i samiec ucieka, lub przegania neonkę czy kiryska....
Może się ktoś wypowiedzieć w tym temacie? Bo ja już nie wiem o co biega?
Może samiczka to nimfomanka?