OK, w takim razie kazdy akwarysta powinien mieć w domu baniak po 100.000 litrów by odwzorować chociaż w minimalny sposób warunki naturalne danego gatunku.
Paweł, a skąd taka zmiana w podejściu do tematu wielkości zbiornika w odniesieniu do stanowiska, jakie zaprezentowałeś np. tutaj: http://akwarystyczne.info/viewtopic.php?p=2068#2068 ?
Rafał, a czy widzisz tu zmianę podejścia? Bo ja zupełnie nie. Przeciwnie, cały czas uważam, że każdy gatunek, każdą rybe trzeba traktować idyndywidualnie. Każda ryba wymaga innego podejścia do danego zagadnienia i tak np. młode zbrojniki potrzebują mniejszej przestrzeni życiowej (jak się już sam ze mną w tym watku zgodziłeś) niż niektóre inne ryby. Cytowany przez Ciebie mój post na Twoim forum nie dowodzi niczego poza tym, że użytkownik rozpoczynający ten wątek został już usunięty ze społeczności forumowej, a temat wciąż budzi kontrowersje - więc nie został do końca rozwiązany - w innym wypadku nie przytaczałbyś właśnie tego postu.
Reasumując - nie jesteśmy w stanie zapewnić w swoich akwariach warunków takich, jakie dane zwierzęta mają w naturze. Oczywiście powinniśmy starać się o jak nalepsze warunki, ale nie zawsze jest to możliwe, bo np. nie każdy ma możliwość trzymania ryb w basenie. Trzeba zachować zdrowy rozsądek, a jak to mawiał Stanisław Jerzy Lec "nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu".
Jak już się wielokrotnie wypowiadałem akwarystyka to hobby, które powinno cieszyć obie strony - i akwarystę i życie w akwarium - aby tak było należy wypracować kompromis między tym co mamy a co mieć powinniśmy.
Tak jak pisałem, młodziutki zbrojnik niebieski na tak małe akwarium nie jest za duży, ale oczywiste jest że wraz z jego wzrostem będzie musiał trafić do większego akwarium.