Witam wszystkich na forum. Na początek trochę historii, akwarium miałem od zawsze z mniejszymi lub większymi przerwami. Pierwsze jakie pamiętam dostałem od znajomego a było to całe 20 L ramowe z gupikami ale to był szał, następne to było robione na zamówienie 250L też ramowe takie były czasy a pływało w nim prawie wszystko co było wtedy dostępne początek lat 80-tych. I tak było przez kilka lat w międzyczasie dostępne były już akwaria klejone i stan posiadania zwiększyłem o kolejne 4 po 100L te były już jedno gatunkowe z mniejszymi lub większymi sukcesami w rozmnażaniu. No a potem żona, dziecko, nowe lokum i przerwa na kilka lat. Lokum ogarnięte, finanse w normie czas na akwarium kilka telefonów i stoi nowiutkie 450L a w nim Amazonka, minęło kilka dni i stoi kolejne 500L które dostałem za friko z całym osprzętem w nim Tanganika no i nastąpił ten nieszczęsny dzień postanowiliśmy rozpocząć gruntowny remont domu, akwa do likwidacji. Jakiś czas po zakończonym remoncie zacząłem się rozglądać gdzie by tu postawić swoje akwaria i co
? brak miejsca tam gdzie stało 450L są drzwi a zamiast 500L stoi szafa w całym domu nie mam miejsca żeby postawić tej wielkości akwarium, tragedia postanowiłem dać sobie spokój i wszystko sprzedałem a część oddałem.
Uff długi ten wstęp, tak było do grudnia 2013 zacząłem kombinować gdzie by tu postawić nowe akwarium w domu nadal brak miejsca ale przecież mam miejsce w firmie a dokładnie w poczekalni. Po naradzie ze wspólnikiem i z pracownikami doszliśmy do wniosku że postawimy akwarium w poczekalni dla klientów. Metrówka poszła w ruch i wyszło mam że jest miejsce na baniak o wymiarach 2500x800x600. Wymiary podane do firmy czekam na wycenę.
A do was mam prośbę o jakieś przykładowe obsady:
1. Amazonka bo zawsze lubiłem.
2. Albo ryby z wód chłodniejszych a to dlatego że poczekalnia jest co prawda ogrzewana ale to nie dom i raczej temperatura to jakieś 16-18 stopni.
Oczywiście będę relacjonował na bieżąco postęp prac.