Seba napisałem że nie będę na temat Co2 polemizował,dopiszę tylko że obie możliwości ,czyli podawanie na starcie jak i odpuszczenie sobie Co2 przerobiliśmy osobiście.Przy podawaniu,glony wyszły jak talala,w drugim przypadku nie było z nimi problemów.
Jak nie raz i nie tylko ja pisaliśmy na forum,każdy zbiornik to inna bajka i każdy będzie się inaczej zachowywał,czynników jest wiele a my możemy tylko lekko pokierować na odpowiedni tor
.Jeden weźmie to za poradę inny pomyśli że robimy z niego wariata a jeszcze inny ofuknie jak wariatów :lol: Na pewno w jakiś sposób jesteśmy wariatami ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu ,jak myślę to większość z nas kocha to szaleństwo bo i jest co.
Ludzie kochajmy pozytywnie zakręconych :lol:
Tak jak napisałeś,można mieć rośliny w słabym oświetleniu i można też dowalić dobrze ponad 1W / l (tak też miałem),można nie ogrzewać zbiornika jak i również mieć rośliny w temp. 30 st. (tak też mamy),można nawozić lub zostawić zbiornik samopas(tak też robiliśmy).Wszystko to zależy tylko od tego co chcemy mieć i czym dysponujemy.
Żeby nie wyglądało że "tak też" to jest to co robili lub robią inni,napiszę że robiliśmy to i dalej robić będziemy z pełną premedytacją po to by wiedzieć więcej o swoich zbiornikach,by ich się więcej uczyć,by wiedzieć kiedy czego potrzebują.