Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1   Do dołu

Autor Wątek: Katering  (Przeczytany 2741 razy)

gibooo55

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 27
Katering
« dnia: Czerwiec 14, 2015, 19:46:51 19:46 »

Witam!
Chciałbym zasięgnąć waszej podpowiedzi co do obsady. Zaczynam zarybiać swoje 160l i co powiedziec o tym jak by wrzucił do tego zbiornika 3 buszowce ostropyskiem 5 skalarów i 20 neonów. i tu zaczyna sie moje pytanie...Czy nie urządze tym samym mini kateringu dla skalarów i buszowców?
Zapisane

Arturro

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 48
Odp: Katering
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 14, 2015, 21:24:24 21:24 »

Witam!
Chciałbym zasięgnąć waszej podpowiedzi co do obsady. Zaczynam zarybiać swoje 160l i co powiedziec o tym jak by wrzucił do tego zbiornika 3 buszowce ostropyskiem 5 skalarów i 20 neonów. i tu zaczyna sie moje pytanie...Czy nie urządze tym samym mini kateringu dla skalarów i buszowców?

Urządzisz :)
Zapisane

nowyrybek

  • Gość
Odp: Katering
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 14, 2015, 21:48:43 21:48 »

Nie koniecznie. To zależy od wieku ryb. Jeżeli pierwsze wpuścisz neony a później młode skalary i buszowce to mogą przeżyć. Nie można powiedzieć o 100% kateringu. Jak się ryby zachowają to niewiadoma. U mnie krewetki pływają przed pyskiem bojownika. Skalary z neonkami też miałem a obok nich pływały jeszcze mniejsze pigmejki.
Zapisane

Arturro

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 48
Odp: Katering
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 14, 2015, 22:01:53 22:01 »

Nie koniecznie. To zależy od wieku ryb. Jeżeli pierwsze wpuścisz neony a później młode skalary i buszowce to mogą przeżyć. Nie można powiedzieć o 100% kateringu. Jak się ryby zachowają to niewiadoma. U mnie krewetki pływają przed pyskiem bojownika. Skalary z neonkami też miałem a obok nich pływały jeszcze mniejsze pigmejki.

Też prawda.

Widziałem pawiookie które od małego pływały z gupikami i żyły sobie z nimi w czasie kiedy pielęgnice grupowo "rozpracowywały" żabę.. zatem zakładam,

jak się trafi charakterny skalar to nie odpuści ławicy neonów :)
Zapisane

seba1112

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 229
Odp: Katering
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 15, 2015, 07:31:04 07:31 »

z pół roku temu wpóściłem chyba 20 albo 30 neonów inessaa do 10 skalarów. Dzisiaj została 1(jedna) neonka która jakos żyje przy skalarach :) mam tez inne małe ryby i nie widać zeby skalary chciały je zjeść.

Wczoraj słyszałem z pewnego źródła o pielęgnicach papuzich, duchu amazońskim, noanach i paru inncyh rybach żyjących w jednym baniaku.
Zapisane

gibooo55

  • Rozgadany
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 27
Odp: Katering
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 15, 2015, 11:57:22 11:57 »

jak chcecie sie pośmiać to napisze wam co odwaliłem.... mialem w baniaku 160l ławice molinezji, pare gupoli i jednego skalara(bo drugi zrobił swoją gimbaze kolo filtra i go któregos pieknego dnia przyssało :D po czasie zdechł bo pewnie cos mu uszkodziło.... chciało mi sie bardzo duzych ryb bo "ładnie wygladają" to wrzucilem do nich podrostki bassów słonecznych.. było fajnie dopuki nie podrosły. w akwa został mi skalar (mniej wiecej 5cm od pyska do konca pletwy ogonowej) i 4 stare molinezje. Co najlepsze w tym wszystkim bassy zeżarły wszystko a skalar 1/3 od nich mniejszy a tak je gania że to kabaret a nie akwarium :) Bassy lecą w takim razie do oczka wodnego a na ich miejsce mialy isc buszowce.
Zapisane
Strony: 1   Do góry