Z własnego doświadczenia - przerost treści nad formą.
Miałem ziemniaka i wszystko rosło jak szalone, najzwyklejsza ziemia bez mineralizacji.
Co tak naprawdę daje owa mineralizacji? Nafaszerujesz ziemię , która ma w sobie i tak już znaczne zawartości elementów, jeszcze większą ilością powyższych.
Na dłuższą metę ok, teoretycznie wystarczy na dłużej, praktycznie od startu jak zacznie Ci to oddawać wszystkie składniki do wody to armagedon murowany.
Napisałeś piasek? Czy to dobrze rozwiązanie? Plusik bym się raczej o żwir bardzo drobnej granulki lub inne drobnoziarniste naturalne e podłoże.
Równolegle prowadziliśmy ziemniaka na żwirek i piasku, zdecydowanie lepsze efekty osiągnęliśmy na zwirze.
Zastanów się jeszcze nad podłożem ☺