Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1   Do dołu

Autor Wątek: kłopoty z molinezjami  (Przeczytany 6037 razy)

Pavulon

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1763
kłopoty z molinezjami
« dnia: Listopad 10, 2010, 19:07:11 19:07 »

Witam, mam pewne kłopoty z molinezjami- byłem z fotkami w zoologicznym i pan (wydaje się kompetentny i taką ma opinie wśród znajomków) polecił mi preparat Tropicala HEALTHOSAN. Ponadto mam sypnąć sól i podnieść temp do 28-29 stopni. Co o tym myślicie??
dane:
akwarium 200l
grzałka elite 100W
, filtr fZN 2 800L/h,
napowietrzacz
oświetlenie 2x30W zwykłe świetlówki
rośliny - nazw nie znam
obsada:
zbrojniki:  gibbiceps, niebieskie- 2 samce+ 1 albinos, jeszcze 1 ok 15cm ale nie znam,
ślepiec jaskiniowy,2 mieczyki, 8molinezji, 7 gupików, 4 żałobniczki, kirys, kiryśnik, samica bojownika, 3 bystrzyki
parametry wody:
temp. 24
pH 7
kh 2
gh 14
Podmiany robię przeważnie raz w miesiącu po ok 50L, lecz ostatnio robiłem ok 2-2,5 miesiąca temu(moja nieobecność -żonka tylko dolewała i karmiła).
Objawy zauważyłem jeszcze przed wyjazdem- w tym czasie nasiliły się i 4 molki padły. Jak myślicie co to może być? Dodam , że parametry dziś zmierzyłem po raz 1.
pzdr
Zapisane

Adek

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 577
    • http://www.akwa.szczecin.pl/
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 10, 2010, 19:11:51 19:11 »

Daj zdjęcie albo chociaż opisz jak to wygląda :D
Zapisane
!!! DO ODWAŻNYCH ŚWIAT NALEŻY !!!

Pavulon

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1763
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 10, 2010, 19:23:43 19:23 »

sorki zapomniałem opisać chorobę... rybki dziwnie pływają głową do góry jakieś 45 stopni przy tym bardzo nerwowo i rwanie. często też po prostu leżą na dnie. na ciele ma to postać szarych przebarwień tak jakby traciły pigment.
Zapisane

jarussz (Jarek)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 488
    • hobby
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 10, 2010, 19:26:10 19:26 »

Przy rybkach żyworodnych typu molinezje mieczyki czy gupiki podmiana wody powinna być raz w tygodniu ok 1/10 zbiornika, poniewaz rybki te wydzielaja do wody mocznik.

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 10, 2010, 19:46:00 19:46 »

Molinezje lubią twardą wodę o wyższym pH, nawet lekko zasoloną i o wyższej temperaturze (rzędu 26-28). Być może jest to powodem dziwnego zachowania się ryb.

Wszystkie ryby wydzielają mocznik więc podmianka jest obowiązkowa a ponieważ ryby żyworodne mają nieco szybszą przemianę materii to i wody powinno się podmieniać więcej bądź częściej. Dla mnie minimalna ilość to 20% tygodniowo a przy większej obsadzie nawet do 30-50%.
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

Pavulon

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1763
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 10, 2010, 19:55:29 19:55 »

ok, na pewno cześciej i regularniej zacznę robić podmianki, ( byłem pewien że tak jak robiłem jest ok) czy jednak zastosować zalecone leczenie? myślę, że tak. a jak wogóle ta choroba może się nazywać? czy to po prostu tzw zapuszczenie?
Zapisane

Użytkownik_usunięty

  • Gość
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 10, 2010, 20:09:50 20:09 »

Ryby do sterylniaka 1 tabletka rivanol/100 lit lub FMC
Zapisane

zulix

  • Administrator
  • Bardzo wygadany
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 910
  • Chemik japoński ("jako taki")
    • Podkarpackie forum akwarystyczne
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 10, 2010, 20:19:31 20:19 »

Czy jednak zastosować zalecone leczenie? myślę, że tak. a jak wogóle ta choroba może się nazywać? czy to po prostu tzw zapuszczenie?
Jak dla mnie jest to "zapuszczenie", czyli lekkie podtrucie produktami przemiany materii. Jak rybka słabnie to i różne inne choroby się przypętają. Stąd leczenie nie powinno zaszkodzić :) Jeżeli możesz to zwiększ temperaturę do 26 C na stałe. Inne ryby dadzą sobie radę a molinezja jest wybitnie ciepłolubna.
Zapisane
Podkarpackie Forum Akwarystyczne

Zwykle wiem co mówię więc wiem ....., że mogę się mylić.

dzidek

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 102
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 10, 2010, 21:10:27 21:10 »

Witam,jeśli można,zulix w sumie wyczerpał temat ale tak długo mnie tu nie było,że wtrącę 3 grosze.Zdaje mi się,że dodatkowo dochodzi aspekt filtra,który jest za słaby na taką obsadę(pamiętaj aby wkłady płukać w wodzie z akwa)dlatego częste podmiany.Temperatura nie więcej niż 26,taka dla żałobniczek,za niska jeśli chodzi o bojownika,proponuje poczytać trochę o wymaganiach rybek można to wtedy fajniej zgrać,pozdrawiam.
Zapisane

melkora

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 680
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 11, 2010, 00:03:59 00:03 »

Grzałka jest za słaba norma to 1w na 1l. Filtr jest za słaby, bo od 40 do 200l max, a powinno być dobrane tak pomiędzy. Ryby źle dobrane co do wymagań temperatury i nie tylko. Za dużo ryb na taki zbiornik. 24 stopnie to za mało dla nie których gatunków. Podmianka zdecydowanie za rzadko. Jeśli sprzedawca polecił HEALTHOSAN znaczy to że najprawdopodobniej chorobę uznał za pleśniawkę. Jeśli nie jesteś pewien czy to ona zastosuj CMF jest to preparat bardziej ogólny, ale bardziej szkodliwy ze względu za dużą zawartość miedzi. Mi osobiście nie wygląda to na pleśniawkę, ani nic z grzybowatych więc HEALTHOSAN raczej nie pomoże. Pamiętaj nie wolno mieszać preparatów.
Zapisane

Pavulon

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1763
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 11, 2010, 18:22:28 18:22 »

Dzięki bardzo wszystkim za rady. Fakt sprzęt może i troche za lichy. Akwarium przechwyciłem od pewnego pijaczka za grosze razem ze sprzętem i obsadą dołożyłem jedynie żałobniczki- jak widać błąd.
Postanowiłem zastosować leczenie pana ze sklepu- jeżeli nie będzie efektu przez pare dni to podmienię z 50-70% puszcze wszystko przez węgiel i spróbuję którejś z Waszych rad.
Jeśli chodzi o grzałkę to od wczoraj wieczór zadedykowałem 28 no i mam 27 stopni. Jednak w domku ciepło- żonka i synki ciepłolubne 8) także może miała łatwiej.
Dam znać jak i co. Pzdr dla wszystkich
Zapisane

dzidek

  • Ogromna gaduła
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 102
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 13, 2010, 01:57:55 01:57 »

Witka :D odnoszę wrażenie ,że jesteś normalnym człowiekiem a wiec praca itp itd nie zawsze jest czas na zajęcie się akwa.Proponuję Ci zredukować obsadę ,choć wiem,że łatwo się mówi.Jest na forum dział oddam lub zamienię skłaniam się ku założeniu,że rybki podtruły się więc chemia raczej na nic się nie zda.Słaby sprzęt nie oznacza braku opcji węgiel ok ale na tydzień skłaniam się ku częstym podmianom...brak czasu....redukcja obsady,sam na dzień dzisiejszy nie jestem w kraju  rybkami(o dziwo nowy narybek)zajmuje się żona,baniak zapuszczony ale ryby w raju obsada akarki i otoski...mało?Ale narazie wychodzi bez obsługowo :D pozdrawiam.
Zapisane

Pavulon

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1763
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 17, 2010, 11:15:20 11:15 »

 Witam. Leczenie sklepowe nic nie dało, molki zaczęły mi schodzić... ostały się 3 szt. ale w takiej kondycji, że żal patrzeć- czas już na nie.
Postanowiłem zredukować obsadę- zapraszam na giełde.
Dzięki wszystkim za rady. pzdr
Zapisane

melkora

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 680
Odp: kłopoty z molinezjami
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 19, 2010, 20:32:03 20:32 »

Nie pomogło ponieważ jak już tu nie jedna osoba pisała trzeba było zastosować coś ogólnego jeśli nie byłeś pewny że to pleśniawka. Dobra decyzja z tą redukcją,
Zapisane
Strony: 1   Do góry