Własnie roslinki delikatniejsze moga zmarniec lecz ten pasozyt jest do wytepienia tylko w taki sposob i to nie w 100%.Warunkiem do nierozwiniecia sie ponownego sa stabilne warunki w akwarium i nie wpuszczanie nowych ryb z niepewnych zrodel prosto do baniaka
Paweł masz racje co do parametrow wody lecz jest to chyba logiczne
Warto zrobic podmianke przed leczeniem aby odswierzyc wode
Najlepszy rezultat osiaga sie poprzez kapiel krotkotrwała , kontynuowana kuracja długotrwała
Jeszcze jednym waznym warunkiem jest napowietrzanie wody poniewaz im woda cieplejsza deficyt tlenu sie zwieksza i obserwowac ryby majac w pogotowiu wiadro z woda ,zeby w razie czego ryby ewakuowac
Nie powinno sie przeławiac ryb bezposrednio z solanki do czystej wody jak i odwrotnie lecz dosalac lub wymieniac czesc wody na swierza stopniowo
Rozwoj kulorzeska jest bardzo przyspieszony w podwyzszonej temperaturze lecz nie ma mozliwosci rozmnazania a w 32 oC praktycznie ginie :!:
Autor
Wątek: Czyżby ospa? (Przeczytany 7621 razy)