Nie przesadziłem na filmiku braci Logemann wyraźnie widać w dużych baniakach, że jest podżwirówka! Po drugie przejrzyj galerię Pana o Niku SILANE, a zobaczysz tam też podżwirówki. Bardzo popularna filtracja w krewetkariach w Azji.
Jak również uważam, że ten sposób filtracji jest ok - nie wykluczam dodatkowej filtracji wew. filtrem gąbkowym. Najważniejsze pozbyć się osadu
Podstawowe pytanie, to jak długo istnieje akwarium z krewetkami. Po pewnym czasie w słabej filtracji wew. masz tyle osadu, że młode w nim giną, albo mały procent przeżywa. Chyba, że odmulasz dno. Podstawa to woda-jej parametry i stabilność!
Ja też mam Red Bee Sand i podżwirówkę i jestem zadowolony. I tak w Polsce nie ma dużych masowych hodowli krewetek na obiegu zamkniętym, a to rozwiązanie byłoby najlepszym z możliwych. Stabilne warunki, automatyczna podmiana wody, złoże zraszane i kilka ton wody w obiegu a akwaria do tego podłączone mogą być niewielkie nawet 30-50l - to takie marzenie.
Dodatkowy aspekt to woda. Każdy w innej miejscowości ma trochę inną wodę kranową. Czasami hodowcy nie podają całej prawdy o wodzie-piszą, że trzymane na wodzie kranowej nic nie wspominając o podłożu które zmienia znacząco parametry wody np. Red Bee Sand czy Akadama.
Podłoża pod krewetki też mają ograniczony czas działania mówi się, że Red Bee Sand jest aktywny do 1roku max do 1,5. Potem traci właściwości obniżające parametry, a nawet oddaje to co pochłonął. W końcu to złoże jonowo wymienne.
Słyszałem jak dystrybutorzy tych specjalistycznych podłoży mówią, że nie można używać do niego wody RO, bo przestanie działać. Nie ma to uzasadnienia chemicznego.
Jeśli chodzi o krewetki z Niemiec, to wiadomo, że większość linii u hodowców w Polsce pochodzi od hodowców niemieckich.
Wszelkie nowości pojawiają się najpierw w Azji i w Niemczech. Nawet nowe krewetki Neocaridina heteropoda var ORANGE i Red tiger z jasnymi oczami są z Niemiec. Jak obserwuję rynek tam krewetki są o połowę tańsze - Doppel Hinomaru kosztuje pół ceny w Polsce.
A co do niemieckich krewetek ja nigdy nie byłem niezadowolony....jakość też była super.
Krewetki znanych mi u nas w Polsce hodowców w jakimś procencie pochodzą z linii niemieckich, chociaż pierwotnie pierwsze osobniki były od naszych sąsiadów.
Przyjedziesz Crystal do Szczecina? Chętnie podyskutujemy, dobra dyskusja na poziomie wskazana. Każdy ma inne informacje inne spostrzeżenia.
Pozdrawiam Piotr
PS. Mnie krewetki z filmiku nie powaliły, z tego co obserwuje się na niemieckich konkursach, to najlepsze krewetki są selekcjonowane w małych domowych i niekomercyjnych hodowlach. A filmik to część kampanii reklamowej