Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Nazwa użytkownika: Hasło:
Strony: 1   Do dołu

Autor Wątek: Wilki u Radeckiego  (Przeczytany 4116 razy)

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Wilki u Radeckiego
« dnia: Lipiec 25, 2012, 09:56:59 09:56 »

Witam i przedstawiam swoje rybki z rodziny Erythrinidae. Ryby są typowymi drapieżnikami. Mogą być niebezpieczne dla siebie i innych towarzyszy ponieważ posiadają niezłe uzębienie, którym mogą skutecznie "krzywdzić". Dlatego ważnym jest aby pamiętać o regularnym karmieniu. Nie mniej dorosłe powinny mieć zbiorniki tylko dla siebie - każda utarczka może być opłakana w skutkach.
Pływają u mnie ryby z dwóch rodzajów Erythrinidae: Erythrinus i Hoplias. Erythrinusy chętnie pływają w toni. Są reaktywne na gesty opiekuna i chętnie wchodzą z nim w interakcję :) Rosną do 25 cm. Hoplias prowadzi osiadły tryb życia. Dużo obserwuje, czesto będąc skierowanym ku powierzchni :) Rośnie do 50 cm.


A oto fotki:





Zapisane

melkora

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 680
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 25, 2012, 13:07:37 13:07 »

Prześliczne potworki, jak dla mnie koronę miss dostaje Hoplias Malabaricus.
Zapisane

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 25, 2012, 17:32:56 17:32 »

Dzięki! :)
Zapisane

Ania Urban

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 390
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 25, 2012, 17:52:18 17:52 »

A czym karmisz potworki? Ryby piękne i zdrowe, ale ja bym się nie zdecydowała ich trzymać, bo nie potrafię karmić żywcem. Z tego względu trzymam pielęgniczki, które nie muszą wcinać żywych ryb, szczurków itp. Moja tolerancja na podawanie żywca kończy się na robalach.
Zapisane
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Oni żują pszczoły.

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 25, 2012, 18:28:47 18:28 »

U mnie to nie kwestia tolerancji, a bardziej ekonomii. Choć na pewno nie powiem, że lubię oglądać pożeranie rybki przez jej większego kolegę. Zupełnie natomiast nie rozumiem podawania za dużych ryb jako pokarm, co kończy się rozszarpywaniem. Dla mnie karmienie dorosłym gupikiem to tak jak karmienie żywą larwą komara, gupik jest tylko ładniejszy. Nie karmię żywcem rybim bo jest nieekonomiczne i ryzykowne w odniesieniu do żywca stawowego. Moje wilki jedzą pięknie filety ryb morskich i takich samych krewetek. Uwielbiają także dżdżownice...żywe ;) I uwaga!: Erythrinusy bardzo lubią płatki dla ryb :)
Zapisane

Pavulon

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1763
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 25, 2012, 19:28:01 19:28 »

Klasa Radek, konkretne terminatory  8). pzdr
Zapisane

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 26, 2012, 07:32:34 07:32 »

Thx! :)
Zapisane

arsik

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 353
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 26, 2012, 12:08:58 12:08 »

U mnie to nie kwestia tolerancji, a bardziej ekonomii. Choć na pewno nie powiem, że lubię oglądać pożeranie rybki przez jej większego kolegę. Zupełnie natomiast nie rozumiem podawania za dużych ryb jako pokarm, co kończy się rozszarpywaniem. Dla mnie karmienie dorosłym gupikiem to tak jak karmienie żywą larwą komara, gupik jest tylko ładniejszy. Nie karmię żywcem rybim bo jest nieekonomiczne i ryzykowne w odniesieniu do żywca stawowego. Moje wilki jedzą pięknie filety ryb morskich i takich samych krewetek. Uwielbiają także dżdżownice...żywe ;) I uwaga!: Erythrinusy bardzo lubią płatki dla ryb :)

Polecam jeszcze dillies do karmienia drapieżników ;-) Ja oprócz ryb podaję ochotkę jumbo i jest ze smakiem zjadana przez E. erythrinus ;-)
Zapisane
www.akwapasja.pl
https://www.facebook.com/akwapasjaPL
Mój fishroom: Pyrzycka 33, Szczecin.
Tel. 608 585 535. Zapraszam.

Radzimierz

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 424
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 26, 2012, 19:09:53 19:09 »

Ostatni wilczek naprawde klasa :)
Zapisane

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 27, 2012, 09:34:03 09:34 »

Polecam jeszcze dillies do karmienia drapieżników ;-) Ja oprócz ryb podaję ochotkę jumbo i jest ze smakiem zjadana przez E. erythrinus ;-)

Potwierdzam. Mówiąc krótko nie ma problemów z ich karmieniem :)

Ostatni wilczek naprawde klasa :)

Jest...dostojniejszy? Na pewno stateczny ;) Erythrinusy to takie wesołe wilczki, kręcą się po akwarium i zaczepnie warują pod pokrywą wieczorem czekając na żarcie :) A Hoplias jest jest stary wilk, siedzi w ulubionej miejscówce i obserwuje otoczenie :)
Zapisane

arsik

  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 353
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 27, 2012, 11:51:29 11:51 »

Jest...dostojniejszy? Na pewno stateczny ;) Erythrinusy to takie wesołe wilczki, kręcą się po akwarium i zaczepnie warują pod pokrywą wieczorem czekając na żarcie :) A Hoplias jest jest stary wilk, siedzi w ulubionej miejscówce i obserwuje otoczenie :)

Lepiej tego bym nie ujął ;-) IMO Hoplias jest też bardziej bezwzględny i "bezkompromisowy". Z Erythrinusem jest chyba łatwiej nawiązać "kontakt".
Radku dużo urósł Ci ery ery?
Zapisane
www.akwapasja.pl
https://www.facebook.com/akwapasjaPL
Mój fishroom: Pyrzycka 33, Szczecin.
Tel. 608 585 535. Zapraszam.

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 27, 2012, 12:12:52 12:12 »

:) O bezwzględności i bezkompromisowości jeszcze nie mogę napisać, bo "Hopek" jeszcze się aklimatyzuje, ale pewnie będzie w zgodzie z Twoimi doświadczeniami :P Twoje też było z Orinoko?
Ery ery pomimo towarzystwa w postaci Channa Lucius je pierwszy i najwięcej, co odbija się na jego tuszy ;) Co do długości pewno dorzucił z 1-2 cm, ale optycznie urósł wszerz :)
A skoro już gadamy o ery, to czy ten co został u Ciebie wygląda już na ery ery czy mamy w PL kolejnego wilczka z sp.? :)
Zapisane

Radecki (Gymnothorax)

  • Przyjaciele Forum
  • Bardzo wygadany
  • ******
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1301
Odp: Wilki u Radeckiego
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 18, 2012, 10:39:28 10:39 »

odświeżam :)



Zapisane
Strony: 1   Do góry