(...) sumy chcę zakupić jako pokarm
Przepraszam za komentarz, bo jako moderator giełdy nie powinnam brac udziału w jakiejkolwiek tu dyskusji, ale ja nie mogłabym wrzucić suma ani jakiejkolwiek innej ryby jako pokarm. Dla mnie to niehumanitarne i najzwyczajniej szkoda ryby na takie coś. No ale jesli lubisz patrzeć jak rozszarpuje się na Twoich oczach "żywy pokarm" i sprawia Ci to satysfakcję, to ja już nic na to nie poradze
Pamiętaj, że ryba też czuje...
I ja pozwolę sobie na OT w tym temacie.
Nienawidzę hipokryzji.
Mięsko smakuje? Mięsko się jada?
Tak, a co znaczy humanitarne??
W przyrodzie tak to nie działa. Ktoś jest większy, ktoś ma jad, a inny większe zęby. Namów proszę, by lwy zaczęły zabijać humanitarnie.
Rozmowa z tych jałowych. Chrońmy fretki, a w dupie miejmy miliony świńskich żyć.
Lubię czy nie, to nie mam wpływu na naturalne reakcje zwierząt. Z jakiegoś powodu psy ganiają za kotami, a moje danio potrafią ubić krewetkę. Jest to naturalne i nie zamierzam z tym walczyć. Z innej beczki: rozwielitka czy oczlik to też żywe zwierzę, a mamy jakiekolwiek skrupuły w skarmianiu ryb owymi stworkami? Czy spowiadasz się z morderstwa tuzina komarów na biwaku?? Masz wyrzuty sumienia po ubiciu muszki owocówki?
Ile nieświadomie zdeptałaś mrówek na chodniku?
Także podarujmy sobie "leppowe" dyskusje na temat humanitaryzmu.
Widze, że nie zrozumiałes o co mi tak na prawde chodziło. No ale lepiej od razu rzucić się na druga osobę!
Piszesz, że danio ubijaja Ci krewetki - zdarza się, jak to mówią, "zycie", ale nie wrzucasz tych krewetek celowo na pożarcie, tylko dzieje się to przypadkiem - własie dzięki naturalnej selekcji.
Tutaj natomiast planowane jest celowe wrzucenie dośc pokaźnej rybki w celu jej pożarcia - i na pewno nie byłaby to szybka śmierć, jak w przypadku zacytowanych przez Ciebie komarów, mrówek na chodniku czy ubicie muszki owocówki.. ale powolna jej agonia.
Sama mam ta rybę w akwarium i nie wyobrażam sobie wpuszczenia jej ŚWIADOMIE do innego akwarium, gdzie czeka ją pewna śmierć.
Radku, piszesz, że niehumanitarne jest tez głodzenie ryb.. Zamiast zywej pangi kup im mrożone krewetki koktaljowe. One tez to jedzą, nie musisz od razu pastwić się nad sumikiem. A i nie będziesz ich głodził. Ale wiem.. nie będzie tej satysfakcji z oglądania jak sumik ucieka przed napastnikiem...
Zrobisz jak uwazasz, Twoje akwarium, nic mi do tego - tylko chciałam Ci uświadomić, że nie każdemu podoba sie Twoje zaprezentowane podejście.
I to tyle z mojej strony na ten temat.
Gdy zakupisz sumiki,prosze daj znac w wątku, wtedy go zamknę.