Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Pogaduszki => Pomóżmy sobie => Wątek zaczęty przez: Seledynka w Październik 27, 2013, 19:48:42 19:48
-
Witanko , pewnie śledzący każdy temat na forum domyślą się czemu zadaje to pytanie :) otóż sprzedaje akwa i obsade około 35 ryb typu gupik,molinezja,denisony itd itp i teraz mam pytanko jak spakować je jednorazowo? Przychodzi mi tylko do głowy wrzucić wszystko do jednego wiadra :-\ dać pokrywe i jakoś dojadą na miejsce ,pewnie pare kilometrów. Macie jakieś podpowiedzi jak to zorganizować inaczej albo lepiej z korzyścią dla rybek ? Może pare sztuk odejdzie bo chętnego mam na pare rybek ale to raptem dyszka więc nie wiele zmienia jak spakować pozostałe 20 szt ... ::) dajmy czas dojazdu do nowego domu godzinke
-
Witam worki , rybki pakujemy do worków nie do wiader , co by sobie oczów nie po przecierały , Pozdrawiam
-
To co w wiadrze się zabiją? :o ale nie piszmy o humanach świata tylko o normalnych realiach jak taką grupe przewieźć...może mam jeszcze kupić worki transportowe ? Ludzie litości piszmy na temat jak bez krzywdy rybki przewieźć
-
Kolega dobrze powiedział że worki dwa większe lub nawet trzy zależy jakiej wielkości są ryby .
-
Ludzie litości piszmy na temat jak bez krzywdy rybki przewieźć
No właśnie w workach. Cały świat wozi ryby w workach. Idź do zoologa i na pewno dadzą Ci kilka sztuk. Taki sposób transportu jest najbardziej bezpieczny dla ryb.
-
No dobrze sprzeczać się nie będe ,ale nie chodzi mi o 5 ryb tylko średnio 30 które musze oddać natychmiastowo z akwa ...czym grozi przewiezienie 10 ulic dalej w wiadrze oprócz przetarciem oczu bo tego też nie bardzo rozumiem ? Napiszcze co w tym wiadrze jest złego że nie można przewieźć na gorąco ryby ? Co zdechną,padną ,umrą okaleczą sie czy co ?
-
do jednego worka wsadzisz 20 gupików , pytasz jak transportować rybki więc odpowiadam . Zrobisz jak zechcesz
-
W wiadrach przecierają się oczy , nie wiem jak u gupików ale osobiście załatwiłem tok sobie aulonocare i nie widzi na jedno oko
-
Nie wiem co w tych wiadrach widzicie takiego strasznego. Z autopsji powiem, że doskonałym (jak dla mnie) boxem transportowym jest wiadro 50L z pokrywą. Sam takiego używałem przy przeprowadzce ( ok 40 molinezji- 0 strat)
-
Jak długa podróż czeka ryby?
-
Planuje umówić się z kimś na odpowiednią godzine ,robie połów wszystkich ryb jednorazowo i ktoś odbiera natychmiastowo myśle że z godzina w wiadrze by wyszła z transportem do nowego akwa,miasto będzie to samo tylko sam odbiór i takie popierdółki wliczam
-
To tragedii nie ma. Co do oczu to faktycznie zdarza się że ryba sobie zatrze oko jak jest wystraszona dlatego używa się worków foliowych, ale żeby spakować do worków wszystko co masz, a z tego co mi świta to spore rybki, więc będzie kupa roboty, mnóstwo worków. Choć jest to najlepsza i najbezpieczniejsza opcja. Z prowizorek włóż do wiadra bardzo duży worek nalej wody wróż ryby, a miedzy worek a wiadro ręcznik, wtedy jest naprawdę minimalne ryzyko że coś im się stanie, ale to tylko prowizorka.
Ps Ja proponuję aby kupujący zapewnił pojemnik do transportu na własną odpowiedzialność, wtedy w razie WU unikniesz problemów.