Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Technika akwarium => DIY => Wątek zaczęty przez: erni1979 w Sierpień 22, 2011, 18:35:09 18:35
-
Witam
Wczoraj wieczorem postanowiłem zrobić coś ze swoim dyfuzorem który puszczał mi bąble jak z napowietrzacza ;)
Szybkim sposobem zrobiłem coś co przerosło moje oczekiwania
Niestety nie mam fotorelacji ponieważ trwało to 10 minut i nie pomyślałem żeby zrobić fotki
Nie jest to może nowość ale dla wielu może okazać się świetną alternatywą
Konstrukcja jest prosta, standardowo strzykawka 5ml i kostka lipowa
koszty produkcji:
- strzykawka 1,60
-wężyk 2mb 3,00
-gałązka (sucha lipowa) z parku
Podłączyłem to bezpośrednio do deszczowni by uniknąć ewentualnych przecieków poza akwarium
Strzykawkę z kostką ściąłem pod kątem by zwiększyć powierzchnię rozpylania i wkleiłem na sylicon we wcześniej wycięty pod wymiar otwór w deszczowni
Teraz CO2 jest rozpylane po całym akwa a nie tylko w jego jednej części przy dyfuzorze
http://imageshack.us/photo/my-images/834/p1010154b.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/822/p1010153wm.jpg/
-
Fajny i ciekawy pomysł, zastanawiam się czy gaz jest rozdrabniany i wylatuje każdej dziureczki z deszczowni czy tylko z jednej ?
Ja dałem wężyk pod wirnik w jakimś starym chinolu i też ostro daje.
-
Reaktor jest przy wlocie więc wylatuje na całej długości deszczowni
-
Bardzo cenny pomysł, muszę pomajsterkować ;) Dzięki, wygląda to bardzo ciekawie i teoretycznie powinno działać o wiele lepiej jak dyfuzor,. Mam zapasową deszczownię , trochę ją zepsuję ;)
-
Już jedna osoba przerobiła swoją deszczownię. Efekt...
Dyfuzor do śmieci. Odpisał mi że teraz 3 bable na sekundę w akwa 220l a mgiełkę ma na całe akwarium
Kto spróbuje ten nie pożałuje. Sam jestem w szoku efektu jaki to dało
Na prawdę polecam
-
Mów mi tak jeszcze ;) Zapał mam aż mnie rączki swędzą do pracy ;) Po pracy w nocy pomajsterkuję. Czym zrobiłeś otwór w deszczowni ? To twardy, mało plastyczny plastik, boję się ze od wiertary może popękać ...
-
Kosma , Polecam Ci malutki gwóźdź nad kuchenką/świeczka/zapalniczka i wytopić :)
-
Zacna inicjatywa ;)
-
z uwagi na to że jestem majsterkowiczem posiadam dreemela ;)
ale rurkę z deszczowni można spiłować pilnikiem półokrągłym i wtedy uzyskasz otwór w kształcie fasolki
-
Ze względu na brak narzędzi profi czuję partyzantkę ale mam nadzieje ze się uda, raczej moich dokonań nie będę prezentował w galerii... :D
-
Ale mam nadzieję że opiszesz efekt działania pomysłu ;)
-
Nie omieszkam ... :)
-
Zainspirowany tematem wpadłem na coś takiego gdyż nie mam deszczowni.
Obawiam się jedynie o szczelność.
-
Ja swój zrobiłem specjalnie w zarysie akwa żeby uniknąć ewentualnych nieszczelności
Ale jak to zawsze jest przy nowatorskich rozwiązaniach tak i ja popełniłem jeden błąd
Mianowicie skleiłem wszystko na stałe i nie mam możliwości wymiany kostki która się zużywa
Proponuje Ci jednak zrobienie tego w zarysie akwa ale w sposób pozwalający na wymianę kostki
Wystarczy rurka o średnicy wewnętrznej takiej jak zewnętrzna średnica strzykawki, tak aby pasowała w niej dość ciasno ale można było wymienić strzykawkę z kostką w razie potrzeby
I nie musi być to deszczownia. Możesz równie dobrze zrobić to ze zwykły wylotem
Miłego majsterkowania ;)
-
Wylot niestety mam szklany.
Pomyśle jeszcze trochę i może przed pracą dzisiaj się zabiorę do roboty.
-
No to czekamy na relację ;)
-
Wygląda nieźle. "Mgiełka" z CO2 również. Ale tak szczerze, to ile % z tej mgiełki rozpuszcza się w wodzie, a ile wylatuje pod pokrywę? Myślę, że jak rozpuści się 40%, to góra.
Moim zdaniem najprostszym rozwiązaniem jest, wsadzenie wylotu rurki z CO2, wprost do końcówki zasysającej wodę do filtra. Rozpuszczalność 100%, więc można zmniejszyć ilość gazu i butla starczy na dłużej.
PS
Wiem, że jak się coś wymyśli i zrobi samemu, to duma i frajda nie dopuszcza innych rozwiązań. Też tak mam. :)
Dlatego jeszcze raz brawo za pomysł i wykonanie.
-
Grzesiu
To by było zbyt proste co proponujesz ;)
CO2 wyprze tlen i pozabija ci bakterie nitryfikacyjne a później azot zabije ryby więc odradzam
Ja bym nie ryzykował
A to jak teraz mi rozpuszcza nie ma porównania do tanich dyfuzorów szklanych. Nie dość że rozpyla po całym akwa to bąble są o wiele mniejsze niż z dyfuzora szklanego
-
??? Od ponad roku - czyli od chwili założenia akwarium - CO2 dostarczam właśnie w ten sposób. Żadnych glonów, a ryby brykają z radości. ;)
Niżej fotka z mojego zbiornika.
-
Przy takiej obsadzie można sobie pewnie pozwolić
Ja mam dwie kilogramowe pawiookie więc potrzebuję sporej ilości bakterii
-
Wymyśliłem takie coś.
(http://img98.imageshack.us/img98/2617/sdc16791j.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/98/sdc16791j.jpg/)
Wepne się tym w wąż od wylotu filtra. Myślę, że będzie to dosyć szczelne. Jak sie podłącze, może jeszcze dzisiaj to pokaże i zdam relacje ;).
Na łączeniu strzykawki z rurką będzie uszczelnione tylko poki co muszę wyczyścić tę rurkę z osadu.
Za trójnik dałem 2,97 w castoramie.
-
Wszelkiego rodzaju zwężki na wężach w znaczny sposób obniżają przepływ dlatego uważaj - lepszy były filtr narurowy.
Oczywiście nie mówię Ci tego w złej wierze - po prostu dziele się własnymi "błędami" :)
pozdrawiam
-
Zdaje sobie z tego sprawę ;) Ale kto nie próbuje ten nie ma ;) wiele mnie to nie kosztuje.
-
Witam
Podłączone zostało wszystko jak trzeba i.... po 5 minutach wszystko zdemontowałem aby w złości nie zbić akwarium :)
Najpierw zdjęcia.
(http://img651.imageshack.us/img651/125/sdc16793f.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/651/sdc16793f.jpg/)
Po mękach z założeniem na to węży.
(http://img716.imageshack.us/img716/5836/sdc16794c.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/716/sdc16794c.jpg/)
Testowanie szczelności, tu już ciśnienie mi podskoczyło.
(http://img717.imageshack.us/img717/6388/sdc16795o.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/717/sdc16795o.jpg/)
Tutaj już nie wyrobiłem. Podłączyłem się pod filtr, ciśnienie wyworzone przez bimbrownie spowodowało wyskoczenie węża ze strzykawki. Błachy powód do zaprzestania działań, lecz moc filtra widocznie spadła i stwierdziłem, że poszukam innego rozwiązania. Reasumując wynikiem jest mokra ściana i blat :). Nie polecam sposobu, chyba ,że do filtra o dużej mocy, wtedy może być utrata mocy nie zauważalna. Próbowałem wszystkiego na Eheim 2213.
Pozdrawiam
-
A Paweł na to: "A nie mówiłem?". :D
-
Przekombinowałeś trochę. Robiąc takie rzeczy staraj się używać jak najmniej elementów (mniej połączeń/mniejsze ryzyko przecieków i awarii podzespołów) Przy wyborze trójnika sprawdź jaki jest najmniejszy przelot w oryginalnych częściach kubełka i dobierz go tak aby przelot nie był od niego mniejszy, Tak nie stracisz na przepływie.
Do regulacji ciśnienia z bimbrowni możesz kupić w aptece zestaw do kroplówek lub oryginalny nacisk z zoologicznego.
I nie poddawaj się przede wszystkim :)
Powodzenia przy dalszych próbach
-
Szczerze to nie widziałem możliwości mniejszej ilości połączeń. Poza tym wycieki były możliwe tylko w 2 miejscach, na wpinaniu się trójnikiem w wąż, gdyż w 3 wyjściu trójnika było powietrze i nie mogła się tam dostać woda, bo lipa (ja użyłem ostatecznie mocno ściśniętej gąbki) działała na zasadzie zaworu zwrotnego. Nie będę już próbował prawdopodobnie z wpinaniem się w wąż. Zastosowałem kiedyś używane prze zemnie rozwiązanie czyli rurka z gazem przy wirniku małego filtra wewnętrznego, bąbelki są noszone po całym zbiorniku i poprawiła mi się cyrkulacja wody. Zdjęcia w galerii w moim zbiorniku ;)
Pozdrawiam