Jak wiadomo dostarczanie CO2 z butli to drogie, choć poza tym wygodne zajęcie (nic nie trzeba ruszać przez dłuższy czas). Niestety zabiera też miejsce w chałupie a w pewnych przypadkach może stanowić i zagrożenie dla zdrowia ludzi. Stąd temat zastąpienia CO2 czymś innym jest chyba ciekawy.
Niektórzy pomagają sobie preparatem Easy Carbo. Jak piszą inni jest to 2% roztwór aldehydu glutarowego. Ten dostępny jest w wielu preparatach do odkażania medycznego, np. w Aldesanie E. ten oprócz aldehydu zawiera zwykły spirytus.
Testy, które robiłem dowiodły, że Aldesan E nadaje się do nawożenia akwarium mimo obecności alkoholu. Ten również ulega biodegradacji i jest źródłem dodatkowego węgla. Niestety alkohol ten jest bardzo chętnie przerabiany przez bakterie beztlenowe i czasem dodatek do akwarium powoduje zdestabilizowanie filtra i mleko w akwarium.
Już ponad pół roku temu zabrałem się za testowanie innych, biodegradowalnych substancji. Dość bezpieczne są pochodne kwasu cytrynowego, jabłkowego, winowego i inne. Ja wykorzystywałem do nawożenia cytrynian potasu, który pozwalał mi nawozić równocześnie potasem. Test był więcej niż rozwojowy. Rośliny zdecydowanie poprawiły swój stan (0,4 W/l). Obecnie kolega z innego forum prowadzi testy z "gołym" kwasem cytrynowym. Ja prowadzę obecnie doświadczenie z winianem potasu.
Aby ujednolicić nieco te badania zrobiłem mały kalkulatorek (na razie niedostępny w sieci) w którym możemy policzyć dawki węgla w niektórych związkach chemicznych.
Wygląda to tak:
A teraz kilka drobnych obliczeń:
- Przy dawkowaniu 2 ml Easy Carbo dziennie na akwarium 50 l możemy dodać węgla w ilości 13 mg/l w przeliczeniu na CO2. Dzienna dawka 1,8 mg/l. Jak widać leży to w znacznej sprzeczności z porównywanym stałym stężeniu Co2 rzędu 30 mg/l co zaleca się w akwariach roślinnych.
Niestety trudno jest w sposób znaczący zwiększyć ilość węgla poprzez podawanie EC bo jest on zabójczy dla flory bakteryjnej (i glonów co niektórzy wykorzystują). Stąd EC nie może stanowić alternatywy do CO2 bo po prostu daje za mało węgla gdy podaje się go w bezpiecznych ilościach. Czyt jesteśmy bezradni? Myślę, że nie. Popatrzcie dalej.
- dozowanie wodorocytrynianu potasu. Dawkując go w przeliczeniu na potas, tj. np. tak, aby dać dawkę potasu na tydzień w ilości 15 mg/l dawkujemy również węgiel w przeliczeniu na CO2 w ilości 49 mg/l. Aby mieć podobne do EC ilości węgla należałoby podawać związek tak, aby tygodniowa dawka potasu wynosiła: 3,6 mg/l. Jest to 0,1 g cytrynianu na 50 l wody.
- dozowanie kwaskiem cytrynowym. Aby mieć podobne ilości węgla należałoby dodawać codziennie 0,08 g kwasku cytrynowego na 50 l wody.
- co ciekawe wymagałoby to dodania do tego akwarium 0,12 ml wódki (40%).
- nie próbowałem dodawać do akwarium octu, ale jakby ktoś chciał ryzykować to wystarczy dać 0,6 ml dziennie i efekt taki sam jak przy Easy Carbo.
Podsumowanie:
Badań było mało a niektóre jeszcze trwają, ale już sugerują, że zamiast EC można wykorzystać wiele domowych specyfików. Prawdopodobnie będzie to i bardziej wydajne i bardziej bezpieczne dla akwarium i ludzi (małe dziecko może przypadkiem wypić EC i mamy kłopot - przy kwasku cytrynowym problemu nie ma).
P.S. Jeżeli EC ma więcej, np. 4% aldehydu (nie robiłem analiz więc nie wiem) to oczywiście łatwo pomnożyć przez odpowiednią liczbę aby skorygować wynik.