Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne

Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Galeria => 113-375 => Wątek zaczęty przez: zulix w Maj 31, 2011, 07:26:26 07:26

Tytuł: [250l] Kocie akwarium
Wiadomość wysłana przez: zulix w Maj 31, 2011, 07:26:26 07:26
Witam w galerii bo jak mnie skleroza nie myli pierwszy raz tutaj coś prezentuję. Wynika to z braku talentu do aranżacji więc moje akwaria są zwykle typu "łąka". Tym razem nie może być inaczej. W sumie to raczej eksperyment niż jakieś widowiskowa piękność.

Powrót do korzeni a więc kolejne kocie akwarium... typu "trawka dla kota" :) Tym razem HT a nie LT jak poprzednio...
Będzie to eksperyment typu "gołe podłoże". Nie ma więc tym razem ziemi ani innego substratu. Nawożenie podłoża jednak jest.

1. Niedziela. Na początek wsypałem 100 g tlenku magnezu. Jest on nierozpuszczalny w wodzie. Bakterie rozkładając szczątki powinny zakwaszać nieco ziemię i powodować powolne uwalnianie magnezu. Tak mi wychodzi w teorii. Jak będzie - zobaczymy, albo i nie.
(http://podforak.rzeszow.pl/upload/thumb_koci1.JPG) (http://podforak.rzeszow.pl/upload/koci1.JPG)

2. Całe pudełko nawozu Osmocote do roślin balkonowych:
(http://podforak.rzeszow.pl/upload/thumb_koci2.JPG) (http://podforak.rzeszow.pl/upload/koci2.JPG)

3. Żwirek z polskiego wybrzeża samodzielnie płukany 1-2 mm (ma pomóc w sadzeniu roślin). Na wierzch żwirek z duńskiego wybrzeża (tj. nieużywany koci żwirek - choć może lepszy byłby używany - byłoby makro):
(http://podforak.rzeszow.pl/upload/thumb_koci3.JPG) (http://podforak.rzeszow.pl/upload/koci3.JPG)
Po lewej żwirek, po prawej koci żwir dla pokazania barw (oczywiście to tylko do zdjęcia - później jest równo).

Jak zawsze płukanie kota było zabawne:
(http://podforak.rzeszow.pl/upload/thumb_koci4.JPG) (http://podforak.rzeszow.pl/upload/koci4.JPG)
i oczywiście nieco śmierdzące. Zapaszek wisiał mi w powietrzu cały dzień.

4. Woda po zalaniu nie była zła:
(http://podforak.rzeszow.pl/upload/thumb_koci5.JPG) (http://podforak.rzeszow.pl/upload/koci5.JPG)

5. Uruchomienie filtra. Filtr nowiutki więc wkłady świeżutkie. Biologii zero. Stąd wcześniej wlałem do filtra biostarter DIY. Biostarter pochodził z poprzedniego filtra i był zrobiony tak (tajemnica handlowa więc nie podam szczegółów :P):
(http://podforak.rzeszow.pl/upload/thumb_biostarterDIY.JPG) (http://podforak.rzeszow.pl/upload/biostarterDIY.JPG)

6. Po godzinie woda już była na tyle przejrzysta że wsadziłem rośliny. Jak zawsze trudno było wsadzać bo żwir lekki ale pomogła dolna warstwa zwykłego żwiru i jako tako się to trzyma.

7. Na wpuszczenie ryb czekałem do następnego dnia, czyli do poniedziałku. Wyglądało to tak:
(http://podforak.rzeszow.pl/upload/thumb_koci6.JPG) (http://podforak.rzeszow.pl/upload/koci6.JPG)
Zwierzęta z poprzedniej aranżacji a więc:
- ślimaki
- krewetki
- neonki, platki, otoski, cierniooczki, małe kiryski i inne w mniejszych ilościach. Doszła też duża gromada zbrojników niebieskich, których nie udało mi się rozdać :(

6. Po wpuszczaniu ryb przełożyłem do akwarium kaskadę aby wspomagała kubeł. Kaskada wcześniej pomagała przetrwać śledziom w zbiorniku tymczasowym.

Woda kranówa 50% z poprzedniego akwarium, reszta z kranu (typowe parametry u nas to: KH 10, GH=15). W związku z tym, że jest to HT od zaraz włączyłem CO2, HQI (0,6 W/l) i wlałem nawozy. Ponieważ nie ma ziemi więc i nawożenie będzie większe. Na razie nawożę pod szablon:
10 mg/l NO3
15 mg/l K
3 mg/l Mg
2 mg/l PO4
0,5 mg/l Fe (w mikro plus Intermagu)

Niedługo zwyżka nawożenia pod 20 mg/l NO3. W końcu rośliny będą ciągnąć większość z wody a nie z podłoża.
Ciekawe kiedy mi trafi blyksę... Jak dotąd bez obfitego podłoża mi zawsze fikała.
Tytuł: Odp: [250l] Kocie akwarium
Wiadomość wysłana przez: mikes11 w Maj 31, 2011, 12:52:31 12:52
No w porównaniu do twoich poprzednich akwariów te faktycznie szczególnie piekne nie są, lecz ja bym się z takiego cieszył, bo tak ładnie aranżować nie umiem ;D  Ja z wpuszczeniem ryb poczekał chociaż z 1 tydzień, gdyż w dużym zbiorniku bakterie nitryfikacyjne dłużej się "rozprzestrzeniają" :)
Tytuł: Odp: [250l] Kocie akwarium
Wiadomość wysłana przez: mario_k3 w Maj 31, 2011, 19:53:23 19:53
No i fajny debiut Zulix.
Nie miałem doświadczenia z kocim żwirkiem więc będę zainteresowany jak to wszystko zagra.
Osobiście jak bym robił takie 2 warstwy to przy przy szybie przedniej i bocznych sypnął bym od samego dna jedeną warstwę kociego by nie było takiego rozwastwienia.
Co do aranżacji to troszkę trzeba jeszcze popracować i będzie całkiem ok.

Tytuł: Odp: [250l] Kocie akwarium
Wiadomość wysłana przez: zulix w Maj 31, 2011, 20:37:17 20:37
Ja z wpuszczeniem ryb poczekał chociaż z 1 tydzień, gdyż w dużym zbiorniku bakterie nitryfikacyjne dłużej się "rozprzestrzeniają" :)
Przy restartach największy kłopot jest z obsadą. Czy ktoś sobie wyobraża aby trzymać rybki w przysłowiowym wiadrze powiedzmy z baniaka 1000 l przez miesiąc aby baniak dojrzał?
U mnie podobnie. Szkoda ryb. Przy baniakach roślinnych oczekiwanie nie jest potrzebne - rośliny dadzą sobie radę z "chemicznymi" śmieciami. Prawdę mówiąc to nie wyobrażam sobie dojrzewania w akwarium roślinnym bez obsady. Mogę nawet powiedzieć, że odkąd bawię się rośliniakami to nigdy nie czekałem ale i nigdy nie miałem kłopotów z zatruciami.

Co innego jak ktoś stawia nowy baniaczek ogólny bądź "rybny" to wtedy z czystym sercem należy mu poradzić oczekiwanie.

Cytuj
....sypnął bym od samego dna jedeną warstwę kociego by nie było takiego rozwastwienia.
Co do aranżacji to troszkę trzeba jeszcze popracować i będzie całkiem ok.
Co do warstw to tak miało być jak piszesz, ale zapomniałem i wyszło jak wyszło. Co do poprawy aranżacji to nie ma szans. Czasem udaje się coś przypadkowo zrobić, ale to przypadkowo. Jak chcę coś zrobić dobrze to zwykle wychodzi odwrotnie.
Tytuł: Odp: [250l] Kocie akwarium
Wiadomość wysłana przez: mario_k3 w Maj 31, 2011, 21:06:37 21:06
Co do układu roślin to ważne jest poznanie ich sposobu i tempa rozrastania. A co do tego rozwarstwienia to zawsze możesz odsunąć tę przednią warstwę np. kartą kredytową na ok, 2 cm w głąb zbiornika i dosypać przy szybie trochę tej glinki duńskiej. Ale to wszystko kwestia gustu.
Tytuł: Odp: [250l] Kocie akwarium
Wiadomość wysłana przez: zulix w Maj 31, 2011, 21:24:50 21:24
Oczywiście, że wszystko jest do zrobienia. Koci żwirek jest tak lekki, że można wręcz odsunąć żwir od szkła i sam później się wsypie i nie będzie warstw. Być może że tak i zrobię. W przyszłości i tak wymiesza się ze zwykłym żwirem, ale ten jest zbliżony w odcieniu więc będzie super. Nawet się zastanawiałem, czy nie wymieszać ich razem przed wsypaniem do akwarium, ale nie miałem w czym :(
Taki sandwicz jest o tyle ciekawy co bez sensu i po wydarciu 1 większej rośliny już będzie wyglądać ohydnie więc na pewno to niedługo skoryguję.
Cytuj
Co do układu roślin to ważne jest poznanie ich sposobu i tempa rozrastania
Z tym nie mam problemów, ale mam z wizją całości "za jakiś czas". Jak dziecko prosiło mnie abym narysował słonia a narysowałem psa z trąbą a przy kocie się poddałem to doszło do mnie, że mam dysgrafię. Zrozumiałem dlaczego z plastyki kobieta powiedziała, że "nigdy się czegoś tam nie nauczę" :(
Od lat przeglądam wiele forów. W szczycie było to około 30. Czytam prasę i książki itd. i ogólne zasady różnych typów aranżacji znam. Baniaków widziałem tysiące. Mimo okresowych wysiłków aby "coś zrobić ciekawego" nigdy nie wyszło mi tak aby miało to sens. Nie mam ochoty robić aranżacji z nawet waszą miłą pomocą jak małpa "przesuń kamień w lewo czy w prawo". Bo wiem, że i tak się już tego nie nauczę.
Cóż trzeba z tym żyć więc na konkursy aranżacji nie startuję a baniaczki traktuję raczej jako eksperymenty ekologiczne. Cóż... są artyści i cały sztab obsługi technicznej. Ja stanowię więc obsługę chemiczną dla niektórych utalentowanych aquascaperów :P