Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Funkcjonowanie akwarium => Rośliny => Wątek zaczęty przez: figo76 w Kwiecień 20, 2012, 16:58:17 16:58
-
Mam 2 korzenie ze ściętej brzoskwini, nie są suche i chciałem zapytać czy się nadaje do akwarium po wyczyszczeniu i sparzeniu wodą?
-
Brzoskwinka jest drzewem żywicznym, a takie korzonki nie są najlepsze do akwarium
-
Korzenie drzew iglastych i owocowych ze względu na fakt że zawierają dużą ilość żywicy nie nadają się do akwarium tak bardzo jak korzenie drzew liściastych.
-
No to do wyrzucenia korzenie :(
Dziękuję za podpowiedź :)
-
A tam do wyrzucenia... do pieca je :P
Chłopaki maja rację. pzdr
-
Dobrze że pytam bo różne może być, a kto pyta nie błądzi :)
-
Ja tam takie korzenie dlugo mocze i tyle... moze i maja żywice ale po takim rocznym moczeniu jakos nie widac by cos nie odpowiadalo rybom (tzn nie u mnie w akwariach).
Mam takie korzonki od roku (wczesniej je moczylem) i jest z nimi ok
-
No jak ktoś ma gdzie przez rok moczyć to spoko :) Podejrzewam, że Figo chce je do nowo zakładanej 90-ki wcisnąć raczej tylko po gotowaniu. Ja bym nie ryzykował i zużył je w wędzarce ;) pzdr
-
Tyle czasu nie będę moczył :)
Do wędzenia nie będę brał, gdzieś ulotnię, może ktoś sobie weźmie :)
-
Korzenie drzew iglastych i owocowych ze względu na fakt że zawierają dużą ilość żywicy nie nadają się do akwarium tak bardzo jak korzenie drzew liściastych.
A ja uważam że iglaste są lepsze.
Korzeniami zajmuję się od 8 lat.
-
Korzenie drzew iglastych i owocowych ze względu na fakt że zawierają dużą ilość żywicy nie nadają się do akwarium tak bardzo jak korzenie drzew liściastych.
A ja uważam że iglaste są lepsze.
Korzeniami zajmuję się od 8 lat.
A możesz się bardziej wypowiedzieć na ten temat, dlaczego lepsze?
-
Są o wiele trwalsze.
-
Są o wiele trwalsze.
Dziękuję za cenną informację i z pewnością przydatną :)
-
Korzenie drzew iglastych i owocowych ze względu na fakt że zawierają dużą ilość żywicy nie nadają się do akwarium tak bardzo jak korzenie drzew liściastych.
A ja uważam że iglaste są lepsze.
Korzeniami zajmuję się od 8 lat.
Możliwe że masz racje ale odpowiednie przygotowanie takiego korzenia iglastego jest o wiele dłuższe i trudniejsze.
-
Oczywiście. Samo gotowanie nie wiele daje.
-
Oczywiście. Samo gotowanie nie wiele daje.
Jak mogę zapytać to co oprócz tego powinno się zrobić z korzeniem?
-
Zrobiłem do tego gar ciśnieniowy. Jeśli korzeń jest suchy to gotowanie 2x5 godzin wymiata z niego żywicę do cna.
Oczywiście to nie zabawa i gar musi być wytrzymały na ciśnienie. Zwyczajny na pewno rozerwało by po kilku minutach ;)
-
Zrobiłem do tego gar ciśnieniowy. Jeśli korzeń jest suchy to gotowanie 2x5 godzin wymiata z niego żywicę do cna.
Oczywiście to nie zabawa i gar musi być wytrzymały na ciśnienie. Zwyczajny na pewno rozerwało by po kilku minutach ;)
Szkoda że ja takiego nie mam bo bym to zrobił z tymi korzeniami z brzoskwini :)
-
Brzoskwinia spokojnie 2x3 godziny i masz gwarancję że ryby będą uradowane
-
Brzoskwinia spokojnie 2x3 godziny i masz gwarancję że ryby będą uradowane
Szkoda że mieszkasz tak daleko :(
Bo byśmy pogadali o tym garze ciśnieniowym :)
-
Nie stresuj się i gotuj normalnie.
Wyślij mi na korzenioland@op.pl fotkę korzenia i zmierz średnicę w najgrubszym miejscu to Ci napiszę dokładnie jaka procedura. ;)
-
Nie stresuj się i gotuj normalnie.
Wyślij mi na korzenioland@op.pl fotkę korzenia i zmierz średnicę w najgrubszym miejscu to Ci napiszę dokładnie jaka procedura. ;)
Dziękuję za pomoc ale chyba nie będę kombinował bo coś źle zrobię i szkoda mi rybek :)
-
Nic co jest naturą nie szkodzi rybom.
-
Korzenie np. świerkowe mają jak dla mnie bardzo ciekawe kształty i będąc w górach poluję na nie w karpach wywrotów.
Niestety przy glonojadach po 3 latach bardzo wyszczuplają się im kształty. Ale to nic nie szkodzi bo mam następnego :)
Też nie zauważyłem jakiegoś negatywnego wpływu na zwierzaczki.
-
Nie doświadczeni akwaryści często przypisują korzeniom dziwne zjawiska.
Najczęściej choroby ryb w młodych akwariach spowodowane brakiem równowagi przypisywane są korzeniom.
Wystarczy, że po zmianie wody na korzeniu pojawią się śluzowce (całkiem bezpieczne) tworzy się wywody na temat rzekomo złej preparacji. Ja w akwariach mam tylko iglaste. Dla siebie preparuję o wiele krócej niż na sprzedaż i nawet raz nie widziałem by na nich coś się pojawiło.
-
Mam parę korzeni olchy, są lekkie i wysuszone :)
Ile czasu muszę wyparzyć lub gotować?
-
To zalezy od grubosci korzeni , te cienkie wystarczy pogotowac w solance jakies pol godzinki do godziny a te grubsze kilka godzin , pomaga to w "zatapianiu" korzeni gdyz wiadomo ze wyzsza temperatura umozliwia szybsze nasiakanie drewna co z kolei umozliwi bezproblemowa prace przy montowaniu Hardscapu ;)
-
Dziękuję za odpowiedzi :)