Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Technika akwarium => Wątek zaczęty przez: promieniowanie w Marzec 03, 2011, 09:17:33 09:17
-
Witajcie, na dniach zakładam 120x40x47 na szafce (która jeszcze nie doszła) 90cm wysokość. Ciężko to wypoziomować idealnie, a podłoga i tak pracuje, czy sensowne jest włożenie pod akwa 2 pianek-podkładek standardowych? Dwie dadzą w sumie 10mm miękkiej podstawy, czy to pozwoli mi spokojniej spać? :)
-
Michał zakup nóżki metalowe z regulacją na gwincie Z czego jest podłoga,deski ?
-
Tak, deska znaczy panele. Moja obecna 112l po 3 latach delikatnie poleciała "na ryj" :) stoi przy ścianie a podłogi to lejki i im ciężej tym bardziej lejkowatość wzrasta, no a 112l ma się do 225l po prostu x2 :)
-
Aha a co jest pod panelami -drewniane legary i deskowanie?
-
Pod panelami jest jakaś wylewka cienka chyba, a pod nią drewniane stropy - budynek jest z roku 1890. :)
Ale wracając do podstawowego pytania tego wątku - czy 2 podkladki-pianki dadzą większą pewność niż 1?
-
Pod panelami jest jakaś wylewka cienka chyba, a pod nią drewniane stropy - budynek jest z roku 1890. :)
Ale wracając do podstawowego pytania tego wątku - czy 2 podkladki-pianki dadzą większą pewność niż 1?
Wg. to nic nie zmienia czy 1 czy 2...wypoziomuj akwarium przez szafke - moze szafke zakotwicz do sciany?
-
witaj
po 1 najłatwiej zabezpieczysz akwa przed pęknięciem jeżeli wzmocnisz podłogę .
masz 2 możliwości
1 kupujesz blachę stalową ( ryflowaną nie mniej niż 8mm ) większą niż szafka na której ma stać akwa co pomoże ustabilizować podłogę
a co do małych nóżek rozkręcanych to nadają się jedynie na podłogę wylewaną ( betonową )
2 kupujesz pod szafkę kantówki nie mniejsze niż 80 x 80 mm i kładziesz je w poprzek legarów które biegną na podłodze
w ten sposób możesz ustabilizować podłogę pod szafką i spróbować doprowadzić do poziomu
a pod akwa moim skromnym zdaniem podłóż styropian
pozdrawiam i życzę powodzenia
Marek
-
Ascart wybacz ale to co proponujesz to skrajność to jest tylko 240 litrów (pikuś )
Michał zrób tak postaw szafkę w docelowym miejscu -poziomica,klepki do wyrównywania mebli i jedziesz z koksem Nic się nie bój Tam gdzie widzisz że trzeba podłożyć to podkładasz
Ważne tutaj są dla akwarium przekątne aby były na tym samym poziomie (lico)
Nie popadaj w paranoję
Pokaże Ci u mojego znajomego jak stoją akwaria -jedno na drugim szkło na szkle i to 2 metrowe zbiorniki można by rzec w powietrzu bo podparte są tylko krawędzie akwarium Masz pojęcie jakie tam siły działają i od lat wszystko gra
-
Ja mialem ten sam problem. Moje pierwsze akwa na tym mieszkaniu po 3 dniach zalania peklo przez srodek i mało co nie doszło do tragedii (nie zalanie), dlatego teraz mam szafke jedna fabryczna z grubych 3 cm plyt złożona i 4 ścianek plus wzmocniona nogami wzdłuż i poprzek a pod akwa 4 cm steropian i powiem wode zalewalem przez tydzien do akwarium codzien po 2-3 wiaderka tak by akwarium własnie przy pracujacej podlodze sie ulozylo samo ..
Dodam jeszcze ze jak chodze po pokoju to wszystko sie buja ;p;p i tak samo mam jak kolega - panele , zamiast wylewki plyta pilsniowa i podklad i stropy drewniane:)
Kamienice Bohaterow W-wy:)
Z poziomicą to byscie nigdzie na plasko nie doszli:)
Teraz obok mam druga szafke(DIY) na metalowych nozkach regolowanych i na tej tez stoi 240 l dodatkowo podlozone sa klocki na rowno sciete z wysokoscia szafki z przodu bo z tylu nozek nie rozkrecalem natomiast z przodu sa na pol i w roznych dlugosciach rozkrecone ponieważ by uniknąć przechylenia na przód i póki co oba szkla stoja i nie ma problemow (2 letnie i polroczne akwa . ) :):)
polecam albo dorobienie kilku regulowanych nóżek i wzmocnieniu grubymi klocami wzdłuż akwa dech ,belek itp :)dajesz nóżki wyżej niż planujesz docinasz podobnej wysokości kawałki klocków podkładasz z filcem (by nie porysować paneli) i spuszczasz nóżki poziomując sobie odrazu akwa:) pozdro
Ludzie mają nawet na akwariach różne pierdoły ale jeżeli tego nie wypoziomujesz to może być cięzko .. przy wadze około 300 kg na podłoge (akwa + szafka+ woda) podłoga naprawde pracuje :)
-
Przemek
Ja uważam że nie masz racji jak dokładnie policzysz to jest to dość duży ciężar
240l = około 240 kg + szkło ( ok 40- 50 kg ) + żwir ( zależy jaki 30- 40 kg ) + 10 kg pokrywa + szafka ( ok 40 kg )
i w ten sposób mamy ciężar jaki naciska na podłogę ( ok 370 kg / około 1 m2 )
a jak na stare kamienice to jak i ja tak i ty nie masz pojęcia w jakim stanie są legary i podłoga
więc należy w takich przypadkach lepiej się zabezpieczyć chyba że chcesz wylądować wraz z akwa u sąsiada
ja jedynie mogę uwzględnić moje doświadczenia z remontami takich starych kamienic
a nasz kolega najlepiej niech sprawdzi porządnie podłogę jak się zachowuje pod dużym ciężarem bo szkoda aby doszło do nieplanowanych kosztów.
życzę powodzenia z akwarium oby bez komplikacji
pozdrawiam
Marek
-
a mi wydaje się że regulowanie nóżkami nic nie da- bo stare domy i stare podłogi pracują cały czas , w zależności od różnych czynników : temperatury , wilgotności. warunki mogą się mienić w ciągu kilku godzin.
ja mam następującą podstawę pod aqa : płyta 1,8 cm (PERI szalunkowa), sześć kantówek (10x10 , 25 cm wysokości) i ponownie 1,8 cm płyty ,skręcone wszystko porządnie długimi wkrętami . konstrukcja sztywna jak.... trzeba :D
-
a mi wydaje się że regulowanie nóżkami nic nie da- bo stare domy i stare podłogi pracują cały czas , w zależności od różnych czynników : temperatury , wilgotności. warunki mogą się mienić w ciągu kilku godzin.
ja mam następującą podstawę pod aqa : płyta 1,8 cm (PERI szalunkowa), sześć kantówek (10x10 , 25 cm wysokości) i ponownie 1,8 cm płyty ,skręcone wszystko porządnie długimi wkrętami . konstrukcja sztywna jak.... trzeba :D
sztywna?? ok - ale podłogi to nie zatrzyma ...czyli sądząc po całym poście że kolega ma jednak problem bo wszystko wiąże sie jednak z naciskiem na te podłoge czyli zostaje albo sie poddać i zrezygnować z ustawienia akwa tego litrażu albo dostać plany budynku a konkretnie swojego mieszkania i sąsiednich w kwadracie i znaleść najlepszy punkt w mieszkaniu gdzie cały sprzęt stanie??
-
Ascart -dobrze by było jak byś dodał imię w profilu
Teraz do sedna Panowie Ja doskonale wiem co to są podłogi na legarach drewnianych Jesteście w dużym błędzie oceniając tak nisko wytrzymałośc tego typu konstrukcji stropowych
Troszeczkę na ten temat wiem z uwagi na zawód budowlanca,a ściślej ciśli
Pamiętajcie że akwarium stojąc przy ścianie wywiera bardzo małe siły na strop Ponieważ większość przejmuje ściana !
Mój dobry kolega również mieszka w poniemieckiej kamienicy,a ma zbiornik 720 litrów I co jeszcze nie spadł z nim na dół nic nie pękło A lat kilka minęło Jedyne o co się zatroszczył to to że zbiornik stoi w poprzek legarów I tyle no i wiadomo klepkami do mebli korekta
Ascart tylko nie pisz mi że drzewo 90-letnie to próchno Bzdura Jest tak w dobrej kondycji jak nowe !
Bo Niemcy wiedzieli jak je zabezpieczyć przed czynnikami zewnętrznymi
Zabawne jest to żę wpierw radziłes centymetrową blachę która waży z 200 kg ;D ;D ;D
A teraz piszesz ze spadnie do sąsiada i to bez blachy ;)
Moja rada jest taka jak wcześniej stawiać i się nie przejmować Michał
-
Moje pierwsze akwa na tym mieszkaniu po 3 dniach zalania peklo przez srodek i mało co nie doszło do tragedii (nie zalanie)
Prawdę mówiąc to nie rozumiem, czy było zalane, czy nie gdy pękło.
Krzywo ustawione akwarium to problem wyłącznie estetyczny. Gdy jest podparte pełną płytą (np. blatem kuchennym na którym jest np. gąbka to przechył może być nawet kilka cm i nic się nie dzieje. Prawa fizyki jakoś tam działają więc czy akwarium stoi prosto, czy jest pochylone wysokość słupa cieczy a więc i ciśnienie wywierane na ścianki zmienia się minimalnie. Przecież nikt nie ma robionego akwarium dokładnie na wytrzymałość. Zwykle jest dużo zapasu. Stąd niewielki przechył nic nie robi złego w wytrzymałości szkła.
Jeżeli akwarium pękło to albo: pod spodem było nierówno (tj. pod dnem, nie pod szafką) np. wlazł tam kawałek żwirku lub ktoś stuknął wcześniej i akwarium już miało niewidoczną ryskę - pęknięcie. Podstawka pod dno była zbyt mało sztywna i jak "podłoga chodziła" to naprężenia nie rozkładały się mniej więcej jednakowo na dno. Może też akwarium było źle zrobione - ja kiedyś miałem akwarium ze zbyt cienkiego szkła i też pękło po kilku latach.
P.S. Co do wytrzymałości.... Ile osób z rodziny, kolegów mieliście równocześnie w pokoju? Na pewno waga była ponad tonę. Żadna konstrukcja nie była nigdy liczona na wytrzymałość kilkaset kilogramów. Zwykle są to właśnie tony, 2, 3, i więcej. Aby wpaść do sąsiada musi już być jakaś totalna tragedia.
-
Moje pierwsze akwa na tym mieszkaniu po 3 dniach zalania peklo przez srodek i mało co nie doszło do tragedii (nie zalanie)
ale jak to mówią przezorny zawsze ubezpieczony:):) hehe a chodziło mi o to że to akwarium które zalałem i nie miałem na tej podłodze zbyt dobrze ustawionej szafki i nierówno to pękło albo może problem fabryczny nie wiem dokładnie ponieważ akwarium miało zaledwie 3 dni.. a co do tragedii chodzi mi że nie zalanie by było tą tragedią lecz ścięcie mi prawie łba hehe polecialo na mnie szkło :)
w sumie tak kolege osłaniamy bo jak ktoś poradzi coś nie tak to potem będzie na nas.. a najlepiej przemek mówi dobrze wal śmiało szkło na szafke tylko dobrze wypoziomój grubym blatem lub drewnem typu deski lub belki i będzie git ..najważniejsza jest szafka co nad nią czyli podkład a jak sie boisz daj grubo gumy lub styropianu i akwarium reszta to poziomowanie dla wyglądu i technicznego ułożenia i będzie git .. jak ludzioom stoi po tyle litróów to i tobie z 240 nic sie nie stanie :)
-
Przemek
nie neguje twojego doświadczenia mimo twojego wieku i mam nadzieje że je masz a jeżeli jesteś cieślą to powinieneś wiedzieć że każdy materiał w tym drzewo też się starzeje i traci swoje właściwości może to trwać (nawet setki lat ) jak i również przy wilgotności, braku wentylacji lub szkodnikach o wiele krócej.
A co do płyty położona na większej powierzchni powinna ustabilizować podłoże
nie mówię ty jak i ja możemy się mylić co do walorów i jakości tej podłogi.
Cały temat zaczął się od ustabilizowania podłogi pod akwa
i już w poprzednim poście pisałem aby lepiej sprawdzić w jakim stanie jest podłoga i jak będzie się zachowywać pod dużym ciężarem
oczywiście mogę się z tobą zgodzić co do jednego stawiając akwa pod ścianą najlepiej nośną mamy duże prawdopodobieństwo że nic się nie stanie ale zapewniać nikogo nie chcę.
Przemek nie szastaj tak swoim doświadczeniem bo możesz się przejechać na nie jednej osobie.
bez obrazy pozdrawiam
Marek
-
ooo. powróćmy do tematu - problemem jest nie to że aqa spadnie sąsiadowi na głowę ale że może pęknąć na skutek naprężeń podłogi. w domach z drewnianymi stropami jest jeden problem: próba dojścia nocą do toalety aby nikogo nie obudzić skrzypiącą podłogą :D (taki sobie śmieszny przykład - ale z życia wzięty) . Dlaczego podłoga skrzypi ?? bo się deski uginają - pod ciężarem człowieka ok 80kg a nie 3 tonowego słonia :D
teraz jeśli postawimy aqa na 2 deskach ( 2 nóżki na jednej desce a 2 na drugiej) i staniemy na jednej z desek 2 metry dalej to stworzymy dźwignię co w połączeniu z bylejaką cieniutką płytą meblową może doprowadzić do pęknięcia zbiornika
-
No chłopaki to mnie postraszyliście i łeb mam jak moja kamienica. :)
Koniec końców zamierzam zrobić tak - dopoziomuje przednią część szafki z uwagi że przechył właśnie jest "na ryj". Zrobię to albo jakąś belką wzdłużną albo po prostu czymś miękkim typu kilka warstw filcu. Ponadto dam 2 pianki/podkładki pod akwa bo są miękkie i elastyczne w przeciwieństwie do styropianu który jest miękki tylko punktowo, ale nie przy nacisku powierzchniowym 120x40.
Jak jestem w będzie to korygujcie.
Tak poza tematem to mam już wszystko do startu poza szafką, jest problem ze sprzedawcą z alle. I k@#$% stoję w miejscu zamiast poziomować.
-
kolego dobre ustawienie szafki cos pod nia byle nie blacha bo to ci oszpeci i podloge i caloksztalt ..poza tym nie masz tylu akwarii by ci sie kombinowac chcialo .. najlepiej zrob sobie nawet 2-3 cm podkladu pod akwa i bedzie git ..a szafke podłóż klocki drewniane w kilku miejscach podciete pod wymiar i tez bedzie grac i pod te klocki filc lub gabka by sie podloga nie rysowala .. najlepiej jak masz mozliwosc wes znajomych i posadz na szafce prowizorycznie bez ruchu i obserwuj co sie pod szafka dzieje .. wiem ze to smieszne ale zawsze waga jest i mozesz podejrzec zachowania .. najwazniejsze nie martw sie i nie panikuj bo to nie jest dobry sposob na podejmowanie decyzji :) pozdro a koledzy sie niech nie kłucą co kto wie na temat swoich zainteresowań bo kolega sie bardziej stresuje niż ma :)
-
Bez paniki wypoziomuj z lekkim przechyłem na ściane z pół centymetra i po problemie u mnie w 100 letnim budynku stoi 450L i spoko jest a teraz staje jeszcze większy , piec ma nacisk 2400 kg na m/2 wiec nie masz się czgo obawiać chyba że przez kilka lat systematycznie zalewałeś sąsiadów z dołu i belki stropowe Ci zgniły :D
-
mynthon, a masz tą 450-tkę w miejscu dawnego pieca czy przy którejś ze ścian nośnych?