Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Pogaduszki => Wątek zaczęty przez: Janek w Październik 18, 2010, 18:16:25 18:16
-
Elo. Na początku chciałbym wszystkich powitać to mój pierwszy wątek. Jestem początkującym akwarystą zbliża się dzień zakupu ryb do mojego akwarium. I dlatego to pytanie. Jak się wam wydaje czy niska cena musi oznaczać rybę kiepskiej jakości. Mimo mojego niedużego doświadczenia wiem że sprzętem tak bardzo często jest - naprzykład grzałki. Jak przeglondam różne fora to takie opinie często można znaleźć więc pytam bardziej doświadczonych akwarystów jakie są wasze doświadczenia. Czy niska ceny ryby oznacza kiepską jakość ryby czy nie. Nie chodzi mi o polecenie jakichś sklepów, bo nie jestem ze Szczecina.
-
Nie mysi, ale niestety bardzo czesto za cena idzie jakosc i to z bardzo prostego powodu - dlaczego ktos ma sprzedawac "Mercedesa" w cenie "Malucha"? Jednak jakość przeważnie jest droższa w uzyskaniu, więcej kosztuje samo utrzymanie dobrej ryby i jej pielegnacja, ale zdarzaja sie wyjatki
-
Cena nie jest wyznacznikiem. Są akwaryści pasjonaci, którzy sprzedają nadwyżki pełnowarościowe za małą kasę. ale możesz też kupiś od kogoś, kto sprzedaje tyle ryb tygodniowo, że przywożąc nowy towar a kraju nie ma czasu na kwarantannę. Ja sam sie na takiej taniej rybie naciąłem.
-
Tania ryba nie musi być od razu tą "kiepską", ale zwykle mozna poznać które są te tańsze stworki, a które te droższe.
Tania cena ryby na pewno zachęca do jej kupowania w większych ilościach. A sprzedawcy zamiast ostrzegać akwarystów przed możliwością przerybienia to chętnie sprzedają i polecają więcej ryb, byle mieć tylko na nie zbyt. A tak nie powinno być.
-
To jest kwestia indywidualna to znaczy w zależności od gatunku ryby
-
Przemku zgadza się , i kiedyś ktoś nam zarzucił że mamy przerybienie,mieliśmy wtedy coś około 35 szt dorosłych palet w 750l,ale nikt nie zapytał jaką mamy filtrację czy ile wody podmieniamy i jak często.
Zboczyłem z tematu.
Czy tanio znaczy gorsze? nie sądzę i zależy to od kogo się kupuje.
Są sprzedawcy ,którzy mimo chłamu podbijają cenę by sprzedać 3-4 szt i mieć zwrot kosztów całkowitego zakupu i są sprzedawcy,którzy robią minimalne narzuty na zdrową dobrą rybę, jak są również sklepy ,które sprzedają drogo bo za wynajem lokalu płacą krocie i z czegoś muszą sklep opłacić.
Najrozsądniejsze jest chyba podjęcie decyzji przez samego kupującego,ile,jakich(gatunek) i do jakiego zbirnika,kupi ryb.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie kupi 70 dużych ryb do 70l -go zbiornika i tak samo nikt nie powinien kupować 3-4 neonów do 240l wiedząc że jest to ryba stadna.
cały pic polega na tym jak jesteśmy poinformowani przez sprzedawcę o danym gatunku ryby i czy jest to prawdą czy tylko fikcją sprzedającego.
Pamiętajmy że nie wszyscy akwaryści mają x-letnie doświadczenie i że zwłaszcza młodzi starzem dają się robić w konia.
Sami jesteśmy w stanie określić co i ile możemy trzymać niepowinniśmy się podniecać kolorami czy wielkością ryb,bo to tak jak by ktoś chciał wpuścić stworki morskie do słodkowodnego akwarium i liczył na potomstwo,ale i takie przypadki wśród sprzedających się zdażają a na dodatek taki osobnik jeszcze się tym szczyci i chwali że zrobił klienta w konia.
Uważam że cena nie jest wyznacznikiem jakości a raczej zasobność naszych kieszeni :D
-
I dlatego to pytanie. Jak się wam wydaje czy niska cena musi oznaczać rybę kiepskiej jakości. Mimo mojego niedużego doświadczenia wiem że sprzętem tak bardzo często jest - naprzykład grzałki. Jak przeglondam różne fora to takie opinie często można znaleźć
tu akurat mam inne zdanie co do sprzętu, bo np. mamy już ponad 3 lata chińskie kubły i sprawują się bardzo dobrze. Kosztowały w porównaniu do innych "markowych" filtrów grosze.
Wiadomo - małe nakłady finansowe przy "produkcji" rybek będą znaczyły w przyszłości niższą cenę przy ich kupnie. A gdy hodowca "zainwestuje" w rozwój podopiecznych to i niestety cena ich potem będzie wyższa, ale to przełoży się wtedy na zdrowie.. ogólnie na jakość tych ryb.
-
Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
-
Moze ja cos napisze , takie gadki o jakosci ryb odnosnie ceny sa troche bezsesowne lecz jest w tym duzo prawdy pod warunkiem ze nikt nie chce dosc szybko napchac sobie kieszeni !!!!
Rybe niestety ale wypada kupowac po dokładnych ogledzinach a nie przez sprzedaz wysyłkowa , chyba ze sie ufa w 100% sprzedajacemu wtedy mozna sobie pozwolic na zamowienie przez neta , badz telefon czy jeszcze inaczej.
Odnosnie pytania w watku , jestem zdania ze tak cena i jakosc ma duzo wspolnego lecz nie zawsze !!!!!!!!!!
-
Dzięki wszystkim za wypowiedzi. Nie sądziłem,że taką zadymę rozkręcę zadając to pytanie... Choć głosy były różne, to jednak podsumować można tak - tania ryba nie musi oznaczać kiepskiej jakości ale najczęściej tak jest. I z drugiej strony - kupując drogą rybę wcale nie mamy pewności, że płacimy za jakość.