Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Funkcjonowanie akwarium => Ogólnie => Wątek zaczęty przez: melkora w Grudzień 11, 2012, 01:34:23 01:34
-
Dziś dzięki namiarom zamieszczonym przez mirek8 weszłam w posiadanie kosteczki 50x50x50 i zupełnie ( no prawie ) nie mam pomysłu co w nią wsadzić, bo te 50 cm to mało na normalną rybę. Sama wymyśliłam skalary, ale bardzo proszę o jakiś pomysł tylko nie molinezje, gupiki czy mieczyki. Bardzo fajnie byłoby gdyby rybka nie lubiła mocno zarośniętych zbiorników, bo ja mam chwilowy roślinko-wstręt.
-
Szkoda skalarow do takiego zbiornika, bo jest on za maly (za krotki). W czyms takim ja bym sobie trzymal np Akselotla :)
-
Aksolotl fajne sprawa, ale jego wymagania odnośnie temperatury szczególnie latem są dla mnie nie do spełnienia, mam dość ciepłe mieszkanie, a koszty zakupu chłodziarki jakoś mi się nie widzą.
-
Jak bez roślin to SA, jakieś pielęgniczki, do środka gałęzie, liście jakiś kawałek kokosa. ;)
-
No wlasnie ze wzgledu na zimnolubnosc aksolotly jeszcze u mnie nie zagoscily bo zal mi je uruchamiac w piwnicy...
-
Myślałaś może o muszlowcach?? Jest na co popatrzeć, nie musisz kombinować z zielskiem- odpada wyrafinowane światło, nawozy i inne takie :) A ten litraż wydaje się jak znalazł, chociaż może ciut za wysokie przez co pustawo będzie trochę u góry. Zawsze coś można dopasować w toń do nich chyba. pzdr
-
Wydaje mi się, że akwa bez roslin wygląda smętnie żeby nie powiedzieć nienaturalnie. Wiem wiem jest Tanganika ale tam urozmaiceniem jest piękna paleta barw pyszczaków a tak to co? Może chociaż dać coś co samo rośnie np.moczarka, rogatek itd. Wszystko to jest oczywiście tylko moje prywatne zdanie.
-
Też myślałem o muszlowcach, ale dla kontrastu może naskalniki. Budujesz na tylnej szybie ścianę do samej góry z kamieni, tworząc groty, przy których pływają julidochromisy. Musi ich być więcej niż ryb ( przy muszlowcach też musi być więcej muszli) i są dosyć terytorialne ale bardzo wdzięczne. Może jakieś stadko kąsaczy cz bystrzyków a na dół kiryski i jakieś zbrojnikowate.
Paweł, z powodzeniem można trzymać parę skalarów...
-
Chyba się nie wyraziłam jasno nie chodzi mi o akwarium całkiem bez roślinek tylko o średnią ilość roślinek które mają małe wymagania. Po prostu nie mam ochoty na strzyżenie bez wątpienia pięknych dywaników, ani nic w tym stylu. Dalej czekam na pomysły :).
Popatrzyłam właśnie na fotki małych tanganik z muszlowcami i powiem, że całkiem mi się podoba.
-
Deviles, to jest Twoja prywatna opinia, ale cieszymy się, że się nią dzielisz. Nie zgadzam się jednak z Tobą. Wcale to smętnie nie wygląda, zwłaszcza jak jest z jajem zrobione. Nie naturalnie? Nie sądzę. Właśnie tak żyją te ryby w naturze.
-
Melkora, wspomniałem o kąsaczach, tam możesz dac roslinki i trochę korzonków.
Może ramirezy?
-
Ramirezka fajne rybka, ale tylko jako dodatek, bo najlepiej jej jest w parach, po za tym z tego co kojarzę lubi bardzo zarośnięte zbiorniki. Co do kąsaczowatych to jest ich dość dużo, masz jakiś konkretny gatunek na myśli??
-
Od zawsze w moich akwariach były żałobniczki, więc je polece. Tetra cesarska, bystrzyk axelroda, bystrzyk pereza, neon czerwony,tetra czerwona.
A może coś z azji: danio, brzanki lub razbory?
-
polecam microrasbora erythromicron i galaxy
-
Dzięki za wspomnienie w wątku niech słuzy szkiełko jak najdłużej :)
Szczerze mówiąc co do kolegów wydaje mi się że troszke wyolbrzymiają co do sklalarków :) Nie znam się dokładnie ale jak każda ryba i tu się zgodzę potrzebuje swobody ? Tak?
To dlaczego Paletki są trzymane długie lata w takich zbiorniczkach :) i nie mówie tu o hodowlach ale ogólnie ..
Z tego co mi wiadomo to zachowania skalarków są podobne do Paletek .
Oczywiście proszę tylko od razu na mnie nie wskakiwać.
Pamiętacie lata 80- 90 jak nasi rodzice trzymali po 3-5 sztuk na np 112 litrach lub około jak nie mniejsze?
nie mówiąc już że na tamte czasy to się jeszcze do tego dodawali zwykle jakieś bojki ,gurami ,gupiki, mieczyki i inne ?
Zwróćcie uwagę w jakich warunkach i jak różnorodne są potrzeby niektóych gatunków tych ryb?
Mnie się wydaje że spokojnie z 4 sztuki w takim akwarium odpowiednio zagospodarowanym i nie wielkim towarzystwie by się pogodziły (bez książkowych instrukcji)
Pozdrawiam .
-
Ale mi się post strzelił:)
Zalałem sobie klawiaturę herbatą i nie zwróciłem uwagi jakie błędy i ile liter pogłubiłem ... hehe , ale już jest dobrze klawiatura zmieniona:)
Nie czepiać się pisowni :)
-
Mnie się wydaje że spokojnie z 4 sztuki w takim akwarium odpowiednio zagospodarowanym i nie wielkim towarzystwie by się pogodziły
No to źle Ci się wydaje
Skalar to tak na prawdę "wredna",wojownicza rybka.Często nie tolerują nawet innych z przeciwnej płci.Miałam 5 w 240 i lały się jak głupie.Obecnie mam parkę i też często walczą o dominację.Samica jednak ma gdzie się chować w gąszczu.
Ja bym tam dała Jakąś drapieżną rybkę ;D Kilka korzeni i z 3 żabienice.Minimalistycznie ale ciekawie
-
Ciekawy pomysł Monika, a jaką drapieżna bestie masz na myśli??? Zwykle tacy milusińscy są sporzy, więc i akwaria lubią duże.
-
Jakies male chany?:)
-
Widziałam channy u kolegi Radeckiego z forum, ładne i ciekawe, ale nie zdecydowałam się, bo jak zobaczyłam jaką wzajemną potrafią zrobić sobie krzywdę to mi się serce krajało. Nie mogłabym na to patrzeć.
-
Włączę się, bo zależy mi na rzeczywistym wizerunku rybek z rodziny Channidae ;)
Skalary potrafią wyrządzić sobie znacznie większą krzywdę, a postrzępione płetwy u drapieżników to norma - nie robiłbym afery ;)
Zasada jak zawsze - dobrze dobrać obsadę do akwarium i jego aranżacji, dieta też jest ważna. Fascynujące ryby, których wciąż się uczę, bo w PL nie są powszechne.
A żeby nie było nie na temat: akwarium 50x50x50 jest dla parki odpowiednie, ale może być za małe na trzymanie 3+ ryb ponieważ może dojść do walki o dominację. Dodam, że jedyny gatunek jaki bym polecił to Channa gachua sp. Inle Lake, bo reszta rośnie 15+ cm.
-
Absolutnie nie chciałam, żeby to było odebrane w zły sposób, bo channy są na prawdę śliczne i ciekawe, masakry tez tam żadnej nie widziałam.
Co do skalarów to już kolejny post z tym, że one niby takie temperamentne, ale przyznam że widziałam w wielu akwariach i nigdy między sobą nie toczyły walk, fakt krewetki czy neon znikał chwilkę po wpuszczeniu. Może miałam szczęście spotykać te mniej terytorialne osobniki.
Wiele propozycji mi się podoba, ale chyba puki co najbardziej pomysł Pavulona z muszlowcami, lub rozwinięta wersja tego przez Robin Hooda.
Bardzo chetnie przeczytam kolejne propozycje.
-
Mialem stado skalarow i to kilka razy - to naprawde bardzo brutalne ryby szczegolnie w wiekszej ilosci.
A teraz cos z innej beczki - a moze mini rafa?:)
-
Co do skalarów. To pielegnice, więc swój temperament mają. Trzymam skalary od wielu lat. Bywało różnie. Były bardziej zadziorne i mniej. Ale nigdy po bójce skalary nie były mocno poturbowane. I jeszcze jedno. Duże stado w małym zbiorniku. To pomaga na agresję.
-
No tak, przerybienie pomaga na agresje ale jestem zwolennikiem miec za malo ryb niz za duzo:)
-
Najgorsza opcja przy skalarach to 2 samce, w stadku się rozkłada.
Mini rafa to mega pomysł - 50x50x50 aż się o to prosi :)
-
Mini rafa podoba mi się bardzo, ale moja widza w tym temacie wynosi zero. Trochę się boję za to zabierać.
-
Są na forum ludzie, którzy w tym temacie Ci pomogą. Przekrzykują posty odnośnie morszczyzny.
-
Czytałam kiedyś już te tematy o morszczyźnie, ale jakoś przeraża mnie to troszkę.
-
To nie takie straszne. Mnie blokuje kasa. 2000litrów to jakieś 30 000 zł, a miesięczny koszt utrzymania to ok 500 zł. Narazie mnie nie stać.
-
W takim przypadku faktycznie wygląda to nieciekawie.
-
Ale Ty masz mniejsze akwa ;)
-
To akwarium to nawet nie jest kropla przy Twoim, też chciałabym się wzbogacić o takie szkiełko ( albo nawet połowę takiego ) ale nie mam miejsca:(.
-
Marzyłem o nim trzydzieści lat ;)
-
I jak tam? Trawisz cały czas?? :)
Świetny z muszlowców jest Lamprologus speciosus ale chyba jest słabo dostępny... Tu tak na zachętę: http://www.youtube.com/watch?v=Ykyi6f_lGNk
Ja na początek z Tanganiką jednak wybrałbym wielopręgiego plus do tego przy odpowiedniej aranżacji Dickfelda. Akwa nie jest niskie-- można się pokusić o ciekawą ściankę na tylnej szybie dla niego. Ogólnie kształt Twojego szkiełka daje duże pole do popisu: bo i ma wysokość i powierzchnia dna też b.przyzwoita. Mam nadzieję, że się zdecydujesz :D pzdr