Wśród stad zawsze zdarza się jeden osobnik który jest zagoniony przez resztę. Ma wtedy gorszy dostęp do pokarmu i różnica pomiędzy nim, a stadem się tylko powiększa. Także wydaje się to normalne.
Co do pajęczynki, moje skalary mają dwie takie wystające z płetwy ogonowej (o ile o tym mowa). Manacapuru ma je ledwo widoczne wręcz przeźroczyste natomiast altumy peru mają je w kolorze czarnym. Porównaj z resztą stada.
Możesz zobaczyć jak to wygląda u moich skalarów, w galerii >375l.
Z drugiej strony, Twój zbiornik jest sporych rozmiarów. Powinno spokojnie wystarczyć miejsca dla każdego skalara, aby nie wchodziły sobię w drogę.
Szczerze mówiąc trochę zbija mnie z tropu jego ubarwienie. Gdyby był zdominowany przez resztę osobników, byłby bladziutki, jakby miał wypadek w młynie
Jeżeli wciąż pobiera pokarm, to znaczy że nie jest aż tak źle. Moim zdaniem, na tym etapie pozostaje Ci obserwacja.
Problem mnie nie dotyczy, jednak i ja chętnie poczytam opinie bardziej doświadczonych.