Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne

Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Funkcjonowanie akwarium => Woda => Wątek zaczęty przez: Czarny87 w Styczeń 17, 2010, 12:18:50 12:18

Tytuł: Gdzie "produkują" Nam wodę do zbiorników
Wiadomość wysłana przez: Czarny87 w Styczeń 17, 2010, 12:18:50 12:18
Pozwoliłem sobie zamieścić kilka ciekawych informacji znalezionych na stronie ZWiK. Okazuję się, że woda jest przygotowywana w kilku miejscach w mieście:

Szczecin może być zaopatrywany w wodę przez osiem Zakładów Produkcji Wody: "Miedwie", "Pomorzany", "Zdroje", "Pilchowo", "Świerczewo", "Arkonka", "1-Maja" i "Skolwin". Dwa pierwsze zakłady ujmują wody powierzchniowe, natomiast pozostałe sześć - wody podziemne. Z uwagi na obserwowany od kilku lat stały spadek zużycia wody w Szczecinie, obecnie na potrzeby miasta, zależnie od pory roku i wzrostu lub spadku zapotrzebowania, pracują w sposób ciągły (w ruchu całodobowym) Zakłady Produkcji Wody "Miedwie", "Pilchowo" i "Skolwin", a pozostałe okresowo. Największym z wymienionych jest Zakład Produkcji Wody "Miedwie".
Z Zakładu Produkcji Wody "Miedwie", woda po uzdatnieniu dostarczana jest do Szczecina dwoma magistralami wodociągowymi o średnicy 1200 mm (tzw. stara miedwianka 700 mm tzw, nowa miedzianka oraz magistrala Warszewo - Mścięcino) do zbiorników ZPW "Pomorzany", przy ul. Szczawiowej, skąd po powtórnej dezynfekcji, tłoczona jest do lewobrzeżnej sieci wodociągowej miasta. Z magistrali miedwiańskiej, poprzez pompownię w Kijewie pobierana jest woda do zaopatrzenia prawobrzeżnej części Szczecina.
Całkowite zużycie wody mieście wynosi rocznie około 26 280 000 m3 - średnio 72 000 m3/dobę. Wodociąg "Miedwie" dostarcza obecnie do Szczecina do 90% wody zużywanej w mieście, z czego do prawobrzeżnej części Szczecina do 15 tys. m3/d wody, natomiast pozostałą ilość do lewobrzeżnej części miasta.
Wydział Produkcji Wody zatrudnia 119 pracowników obsługi bezpośredniej i służb pomocniczych, zapewniających ciągłą produkcję wody pitnej dla miasta. Wykwalifikowani pracownicy, w coraz większym zakresie korzystający z nowoczesnych systemów automatyki i monitoringu, dbają o prawidłowe działanie stacji uzdatniania i utrzymywanie reżimów technologicznych oraz o nieprzerwaną dostawę wody do miasta. Praca odbywa się w systemie trzyzmianowym, 24 godzinnym, siedem dni w tygodniu.
Magistrale wodociągowe Szczecina tworzą:
   1. Magistrala miedwiańska
   2. Magistrala Pomorzany - Niebuszewo
   3. Magistrala Pomorzany - Świerczewo
   4. Magistrala Świerczewo - Centrum i Świerczewo - Krzekowo
   5. Magistrala Pilchowo - Las Arkoński
   6. Magistrala Niebuszewo - Warszewo
   7. Magistrala Kijewo - Zakład Produkcji Wody Zdroje
   8. Magistrala Zakład Produkcji Wody - Lechicka - Autostrada
   9. Magistrala Pompownia Kijewo - Dąbie
Sieć magistralna Szczecina jest ze sobą połączona w taki sposób, że wyłączenie jednej z dwóch magistral nie powoduje wstrzymania dostawy wody jej odbiorcom. Najstarsze wodociągi Szczecina zbudowano przed 1900 rokiem i ułożono w centrum miasta. Wodociągi zbudowane są z żeliwa, stali, azbestocementu, PVC oraz PE (polietylen).

Więcej informacji tu: http://www.serwis.zwik.szczecin.pl/ (http://www.serwis.zwik.szczecin.pl/)
Tytuł: Re: Gdzie "produkują" Nam wodę do zbiorników
Wiadomość wysłana przez: sanders w Styczeń 22, 2010, 20:53:04 20:53
właśnie sprawdzałem kranówę kH=5 gH=10.
Tytuł: Re: Gdzie "produkują" Nam wodę do zbiorników
Wiadomość wysłana przez: marti w Styczeń 22, 2010, 20:58:03 20:58
Ja mam bardzo podobnie
KH - 7
GH - 11

Pisałem w innym temacie ale jakos nikt nie odpisał.
Tytuł: Re: Gdzie "produkują" Nam wodę do zbiorników
Wiadomość wysłana przez: Czarny87 w Styczeń 22, 2010, 21:21:36 21:21
No pozazdrościć parametrów Panowie, u mnie jak pisałem wcześniej:
pH-7,8
KH-12
GH-18
Tytuł: Re: Gdzie "produkują" Nam wodę do zbiorników
Wiadomość wysłana przez: arsik w Styczeń 23, 2010, 09:42:03 09:42
Należy też wziąć pod uwagę to, że skład wody zmienia się wraz z porą roku, pracami konserwatorsko-remontowymi (typu płukanie rur itp.) oraz wiekowe instalacje oddają do wody sporo związków (najczęściej szkodliwych). Takie popłuczyny itp raczej ludziom szkodzą (choć pewnie i na to są jakieś normy) i ludzie to w miarę tolerują, ale nasze ryby to już niekoniecznie znoszą to dobrze!
BTW ciekaw jestem jak dokładnie od strony technicznej wygląda takie badanie wody pod kątem przydatności. Wydaje mi się, że ona jest badana w stacji uzdatniania itp, ale to co wypłucze po drodze z rur na odcinku stacja-nasz kran jest pomijane?!
Tytuł: Re: Gdzie "produkują" Nam wodę do zbiorników
Wiadomość wysłana przez: Czarny87 w Styczeń 23, 2010, 11:21:14 11:21
Cytat: "arsik"
BTW ciekaw jestem jak dokładnie od strony technicznej wygląda takie badanie wody pod kątem przydatności. Wydaje mi się, że ona jest badana w stacji uzdatniania itp, ale to co wypłucze po drodze z rur na odcinku stacja-nasz kran jest pomijane?!

Dokładnie tak jak napisałeś, badanie jest na wyjściu ze stacji uzdatniania a dalej to już wszystko zależy od stanu rurociągu i materiału z jakiego jest wykonany (azbestocement, żeliwa -bardzo zdrowotne). Ale dla człowieka picie takiej wody przez 40 lat też zdrowe nie jest, i już wiadomo skąd biorą się kamienie nerkowe u osób starszych.
Tytuł: Re: Gdzie "produkują" Nam wodę do zbiorników
Wiadomość wysłana przez: sanders w Styczeń 23, 2010, 12:09:11 12:09
Oczywiście, że wpływ na parametry ma stan naszych instalacji. Pewnie każdy miał wątpliwą przyjemność zobaczyć jak z kranu zamiast wody leje się "błoto". Co jakiś czas jednak robię pomiar twardości wody kranowej i w najgorszym przypadku było kH = 6, gH = 12. Przy takich wartościach i stosując pod żwir cienką warstwę np. ASII, mamy w naszym zbiorniku warunki idealne pod uprawę roślin, bez konieczności stosowania RO lub innych zabiegów.
Tytuł: Re: Gdzie "produkują" Nam wodę do zbiorników
Wiadomość wysłana przez: arsik w Styczeń 23, 2010, 12:17:12 12:17
Cytat: "sanders"
Co jakiś czas jednak robię pomiar twardości wody kranowej i w najgorszym przypadku było kH = 6, gH = 12.

Wydaje mi się, że akurat te parametry są mało istotne. Najgorsze są te związki oznaczane tylko za pomocą czułych testów lub...dafni czy małży ;-)