Drukuj

[krzysiutoja]

a wiec dobrze mi sie ciagle wydaje ze to akara ... tylko teraz robi sie problem... bo w akwa są teraz 3...
jeden to na 100% samiec... i druga ponoc samica....
a ten okaz na kogo wam wyglada? (samica?)

Maż trochę mały zbiornik podejrzewam że zostaną tylko dwie ryby

[allegrosek1]

rozumiem... kupilem pare akar pomaranczawopletwych... i pare pielegnic niebieskouskich.... jedna najmniejsza (niby niebieskouska) wyskoczyla z akwa.... nastepnego dnia siedzac przed akwa chyba ze dwie godziny... ta moja niby niebieskouska z minuty na minute... wydawala mi sie byc kolejna akara....

dlatego zalozylem ten post chcialem potwierdzic swoje przypuszczenia i mimo ze jestem laikiem... to mialem tym razem trafne przeczucie ze to nie jest niebieskouska prawde mowic to nie wiem czy sie cieszyc.... bo wlasnie ta ryba dosc czesto walczy z samica....

samiec i samica zostaly kupione jako dobrana para (plywaly w jednym akwa z para jakis innych pielegnic) a ten osobnik zostal odlowiony ze zbiornika z pyszczakami....

i zastanawiam sie teraz... co z nimi dalej....

wcinaja narazie tylko mrozonki (3kostki dziennie) (mam je od soboty). najwiekszym glodomorem jest wlasnie to rybsko o ktore pytalem

mam nadzieje ze jeszcze ktos z forum potwierdzi to ze to akara pomaranczawopletwa

a co do wielkosci zbiornika.... mialy byc dwie akary i dwie niebieskouskie....
teraz to juz sam nie wiem co zrobic....

[krzysiutoja]

Aja tam nie widziałem ani jednej niebieskołuskiej a miełęm te ryby 8 lat

[allegrosek1]

poszedlem w sobote odebrac akary.... spytalem czy nie ma niebieskouskich... powiedzial ze chyba ma... podeszlismy do pyszczakow... popukal w akwa.... zrobil sie mlyn.... powiedzial ze sa.... powiedzialem ze chcem pare.... zapakowal.... pojechalem do domu... wpuscilem je do akwa..... pojechalem na wesele....

no i po powrocie.... podziwiajac rybska... naszly mnie watpliwosci co to tej ktora miala byc niebieskouska....

tak jak mowilem.... laik jestem ale bakcyl zaszczepil sie we mnie dosc mocno (mam tylko nadzieje ze nie ucieknie tak szybko i nagle jak przyszedl)

ale nie zmienia to faktu ze nie planowalem... 3 akar....

[krzysiutoja]

Spokojnie Musisz zmienić wystrój zbiornika więcej korzeni kryjówki dla samicy rośliny Kryptokoryna karbowana i żabienice trochę zaciemnić zbiornik i będzie ok Pozdrawiam

[krzysiutoja]

poszedlem w sobote odebrac akary.... spytalem czy nie ma niebieskouskich... powiedzial ze chyba ma... podeszlismy do pyszczakow... popukal w akwa.... zrobil sie mlyn.... powiedzial ze sa.... powiedzialem ze chcem pare.... zapakowal.... pojechalem do domu... wpuscilem je do akwa..... pojechalem na wesele....

no i po powrocie.... podziwiajac rybska... naszly mnie watpliwosci co to tej ktora miala byc niebieskouska....

tak jak mowilem.... laik jestem ale bakcyl zaszczepil sie we mnie dosc mocno (mam tylko nadzieje ze nie ucieknie tak szybko i nagle jak przyszedl)

ale nie zmienia to faktu ze nie planowalem... 3 akar.... :(Ten się nie myli co nic nie robi 

[Czarny87]

Miałem kiedyś podobne dylematy jak kupiłem młode akary, raz myślałem że mam akary błękitne, raz że pomarańczowopłetwe. Póki nie podrośnie to się pewnie nie dowiesz. Jak dla mnie opcja z pielęgnicą niebieskołuską to odpada. A rybsko ze zdjęcia to samiec  akary, tylko teraz czas pokaże jakiej 

[allegrosek1]

http://www.youtube.com/channel/UCyxvahnyQ6FtPlF4aElnU-A/videos

choc na jednym z filmikow jest ta ktora wyskoczyla z akwa (ta najmniejsza)

a wiec wyglada na to ze mam dwa samce.... i samice?

rozpozna ktos na filmie? czy to dwa samce i samica?

[MortonEvil97]

No właśnie co to za okaz?

[allegrosek1]

były to akary pomaranczawopłetwe (green terror)