Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Funkcjonowanie akwarium => Woda => Wątek zaczęty przez: tombo77 w Luty 22, 2010, 20:31:38 20:31
-
Witam może ktoś mi doradzi jak obniżyć Ph wody. Mam takie wyniki testów.
JBL NO3 - 1
JBL PO4- 0,1
Zoolek KH- 8
Zoolek GH- 9
i przy takich wynikach Ph mam 7,5 i nie mogę go zbić. W jednym filtrze mam tylko torf granulowany, wrzucam liście dębu i szyszki olchy, podaje CO2 całą dobę, moc oświetlenia 4x54w zbiornik 300l-świecę 10h z czego pełne oświetlenie tylko przez 4h.
P.S. Pojawiły mi się ostatnio nitki więc zaprzestałem nawozić i skróciłem czas świecenia.
-
CO2 obniży CI ph:)
-
CO2 obniży CI ph:)
, podaje CO2 całą dobę
od kilku miesięcy.
-
Witam.Tu raczej tylko RO lub kationit.Liście i torf nie zbijają znacznie pH,a wręcz mogą zaszkodzić(gdzieś tak słyszałem).Pozdrawiam.
-
Nie rozumiem, masz butle ciśnieniową więc gdzie tkwi problem? Nie możesz zwiększyć ilości podawanego CO2?
-
Może coś w podłożu?Podnosi?
-
Post zostal usuniety na prosbe jego autora. Wiecej informacji znajduje sie watku na forum pod adresem http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=49907
-
Witam może ktoś mi doradzi jak obniżyć Ph wody. Mam takie wyniki testów.
JBL NO3 - 1
JBL PO4- 0,1
Zoolek KH- 8
Zoolek GH- 9
i przy takich wynikach Ph mam 7,5 i nie mogę go zbić. W jednym filtrze mam tylko torf granulowany, wrzucam liście dębu i szyszki olchy, podaje CO2 całą dobę, moc oświetlenia 4x54w zbiornik 300l-świecę 10h z czego pełne oświetlenie tylko przez 4h.
P.S. Pojawiły mi się ostatnio nitki więc zaprzestałem nawozić i skróciłem czas świecenia.
Czy masz jakieś plany biotopowe, że chcesz koniecznie obniżyć twardość (w konsekwencji pH)?
Dla samego obniżenia pH wlej jakiegoś kwasu i po sprawie. ;)
Tak jak napisali przedmówcy CO2 załatwi sprawę.
Zewnętrzny reaktor (zobacz wykonanie Alai'a, proste i skuteczne).
Sam przed paroma dniami takie coś zrobiłem (umieściłem też grzałkę w nim) i spisuje się OK.
Co do nitek i zaprzestania nawożenia to niestety mam złe wieści. Tak Ci się nie uda. :(
Zamiast skracać czas oświetlenia lepiej zmniejsz jego intensywność przez te 10h.
2x54W w porywach do 3x54W (o ile masz możliwość takiego włączania) na czas kuracji wystarczy.
Sam kiedyś zwalczyłem nitki właśnie ograniczeniem mocy światła i CO2, nawozy i cyrkulacja na maxa.
Jeżeli masz możliwość to polecam rośliny w rodzaju paprotnic jak się wyłożą na powierzchni i jakieś pływające w rodzaju salwinii, pistii, tak aby pokryły 1/2-3/4 powierzchni wody.
Zaciemnienie na 3 dni, duża podmiana wody i tydzień, dwa dobrego nawożenia i powinno być zasadniczo po sprawie.
Od lat stosuję EI i Tobie także polecam.
pzdr
PS.
Przesadne poleganie nawet na najlepszych testach akwarystycznych często prowadzi do błędnych założeń...
-
pH można zbić:
- kwasami, najlepsze to kwas solny i siarkowy. Mogą być fosforowy i azotowy ale w tych przypadkach należy je zbilansować pod nawożenie. Metoda trudna pierwszy raz do opanowania ponieważ zależność ilość kwasu - pH nie jest zależnością liniową i zależy od kH. Wstępne obliczenia dot. obniżenia kH można wykonać w moim kalkulatorze co może nieco pomóc we własnych eksperymentach. Kwasy są też niebezpieczne i na ludzi i dla obsady więc zabawy z kwasami mineralnymi tylko dla doświadczonych i odpowiedzialnych osób.
- kwasami biodegradowalnymi (np. kwasem cytrynowym). Metoda skuteczna, ale ponieważ kwasy ulegają biodegradacji nie zawsze efekt jest długotrwały. Podobnie jest z CO2, który "ulatnia się" do atmosfery w przypadku zaprzestania jego podawania. Efekt dodawania CO2 ściśle zależy od kH wody i czasem aby osiągnąć zalecane wartości pH doprowadzamy do wytrucia ryb. Nie można więc tej metody stosować bezkrytycznie.
- kwasami humusowymi (czyli wyciągami z torfu, z szyszek, liści dębu, migdałecznika itp.). Bardzo łagodne środki. Aby pH spadło do odpowiedniego poziomu woda czasem musi być koloru brązowego (tak dużo należy dać),
- kationitem wodorowym tzw. kwaśnym. Kationit zwykły (czyli sodowy nic nie zmieni),
- mieszając z wodą o mniejszej twardości np. destylowaną, zdemineralizowaną, RO,
- wygotowanie wody
Istotne jest jednak pytanie j.w. "Po co obniżać pH?" Jeżeli po to aby ograniczyć glony to jest to raczej chybiony pomysł. Glony mają duże zdolności przystosowawcze i po rzeczywiście obserwowanym "marnieniu" po obniżeniu pH dochodzą do siebie i rosną bez przeszkód. U mnie pH w jednym baniaku = 7,5, kH ok. 10, gH ok. 15 i glonów nie ma a rośliny rosną jak głupie.
Ograniczenie nawożenia też jest złą metodą. Raczej doprowadza się do eskalacji glonów. Najlepsze metody zapobiegania glonom a nawet ich usuwania to metody polegające na obfitym nawożeniu (np. metoda EI, chociaż nie ma często potrzeby jej stosowania - wystarczy zrównoważenie nawozić) w obecności dużej ilości CO2. Jeżeli chodzi o nitki to są one często obecne w baniaczkach których nie nawozi się fosforem.