Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne

Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Funkcjonowanie akwarium => Dekoracje => Wątek zaczęty przez: radek w Grudzień 18, 2010, 18:56:05 18:56

Tytuł: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: radek w Grudzień 18, 2010, 18:56:05 18:56
Witam,
proponuję zebranie doświadczeń forumowiczów, dotyczących preparowania drewna właśnie, w tym oto miejscu:) W Internecie jest cały ogrom motod, nie rzadko wykluczających się wzajemnie. Garniki czy piekarniki? Jak Wy to robiliście? :)
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: demonkuba16 w Grudzień 18, 2010, 19:05:27 19:05
Ja gałęzie okorowałem, potem suszyłem ok miesiące w kotłowni i na koniec moczenie przez miesiąc z wymiana wody co jakiś czas. Potem tylko zalałem wrzątkiem i do akwarium;)

A teraz od jakiegoś pół roku mocze korzenie niewiadomego pochodzenia w wodzie. Aktualnie marzną na dworze:)
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: radek w Grudzień 18, 2010, 20:05:55 20:05
A teraz od jakiegoś pół roku mocze korzenie niewiadomego pochodzenia w wodzie. Aktualnie marzną na dworze:)

i w wodzie i na mrozie? w senesie, czy lód jest zagrożeniem dla struktury namoczonego w jakimś stopniu drewna?
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: demonkuba16 w Grudzień 18, 2010, 20:09:03 20:09
dokładnie...leży w baniaku z zamarzniętą wodą;) W poniedziałek chce go zabrać do domu i wode zmienić. A czy ma wpływ na strukturę?...na pewno jakiś ma;)
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: radek w Grudzień 18, 2010, 20:12:51 20:12
artystyczne rzeźbienie lodem:P a moczysz, bo jeszcze nie masz koncepcji na zagospodarowanie, czy ciężko z tonięciem? a może masz jakieś patenty na przyspieszenie nasiąkania wody?:)
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: demonkuba16 w Grudzień 18, 2010, 20:51:16 20:51
Mocze bo nie wiem co to za korzeń;) A poza tym na razie nie mam na niego miejsca;)
Patenty na przyspieszenie tonięcia?...zalac korzeń i o nim zapomnieć...to działa najlepiej:D
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: radek w Grudzień 18, 2010, 22:25:55 22:25
Patenty na przyspieszenie tonięcia?...zalac korzeń i o nim zapomnieć...to działa najlepiej:D

no tak:D
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: radek w Grudzień 20, 2010, 11:12:21 11:12
dokładnie...leży w baniaku z zamarzniętą wodą;) ...

hmmm, czy mróz jest równie skuteczny jak gotująca się woda?
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: demonkuba16 w Grudzień 20, 2010, 15:34:19 15:34
A tego nie wiem;) Gdyby bylo z -300*C to nie miałbym wątpliwości...;)
Kiedyś czytałem o preparowaniu gałęzi poprzez wielokrotne marznięcie, suszenie, moczenie...
O moim korzeniu szczerze mówiąc zapomniałem i dlatego leży w tym mrozie;)...
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: radek w Grudzień 21, 2010, 14:56:19 14:56
hmm...bo jaka jest istota preparowania? zabicie drobnoustrojów i ich przetrwalników, a skoro tak to trzeba poddać drewno nienaturalnym dla jego pochodzenia warunkom,si? A przetrwalniki powinny być na mróz przystosowane. Wynika mi stąd, że wystawienie na mróz nie wystarczy. Tak czy nie?;) Wiem natomiast, że pasteryzacja polega na gwałtownym zwiększaniu i zmniejszaniu temperatury w dużych zakresach, kilka razy , czyli gotowanie w soli, wystawianie na mróz i tak ze 3 razy powinno być okay:) I pytanie: czy zmianą warunków nie jest zanurzenie gałęzi znalezionej na polanie, co zabiłoby drobnoustroje i przetrwalniki?
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: zulix w Grudzień 22, 2010, 11:17:39 11:17
Cytuj
Gdyby bylo z -300*C to nie miałbym wątpliwości...;)
;D

Myślę, że mróz nie jest bezpośrednim sprawcą "wybicia drobnoustrojów". Jak poprzednicy jestem zdania, że na te warunki bakterie są przygotowane - hibernują się. Znaleziono "podobno" bakterie, które są w stanie przeżyć w kosmosie a niektórzy nawet sugerują, że stąd się wzięło życie na Ziemi.

Myślę, że procedura mrożenia i gotowania jednak czemuś służy. Woda podczas zamarzania zwiększa swoją objętość przez co rozszerza pory w drewnie co pozwala na łatwiejszy późniejszy kontakt wrzącej wody z wnętrzem drewna i "odkażenie" wnętrza. Bo wrzątek bezsprzecznie większość drobnoustrojów zabija. Dla ciekawości powiem, że solanka nasycona wrze w temperaturze chyba 119 C więc stąd stosuje się gotowanie w solance aby zwiększyć efekt. Gorąca solanka potrafi też ścinać substancje białkowe i przez to zamykać pory wewnątrz drewna. Przez to rzadziej dochodzi tam do przebiegu procesów beztlenowego przerobu tkanki przez beztlenowce (wtedy korzenie śmierdzą).
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: radek w Grudzień 22, 2010, 18:42:25 18:42
O widzisz, to się nazywa pełna informacja:D dziękuję Ci zwłaszcza za napisanie o kwestii porów - dobrze wiedzieć co dokładnie się robi i po co dokładnie!:) a co do przetrwalników to słyszałem o bakteriach żyjących w gorącej lawie - ale one ponoć w zimie giną;)
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: zulix w Grudzień 22, 2010, 21:15:41 21:15
Bakterie żyją w takich warunkach o jakich filozofom się nie śniło :P. Ostatnio NASA znalazło bakterie, które żyją wręcz w arszeniku i nic sobie z tego nie robią. Myślę jednak, że "nasz" bakterie gnilne nie należą do tych ekstremalnych :)
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: radek w Grudzień 22, 2010, 21:23:44 21:23
i całe szczęście!;)
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: jareksslub w Styczeń 23, 2011, 09:22:30 09:22
Najlepsza metoda na szybkie tonięcie korzeni, to... znajdowanie ich na bagnach, torfowiskach itp. Wystarczy wtedy (zazwyczaj) dobrze wypłukać, oderwać spróchniałe części, wyparzyć wrzątkiem i do akwarium.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: radek w Styczeń 23, 2011, 09:36:09 09:36
Jedyne drewno jakie utonęło mi zaraz po wygotowaniu pochodziło ze strumienia. Te z torfowisk, choć napewno mniej, także mi pływały. Gotowanie z solą powinno przyspieszyć "picie" wody, czas gotowania także ma znaczenie - jak z makaronem;)
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: jarussz (Jarek) w Styczeń 29, 2011, 19:23:23 19:23
a drerwno z morza? ja ostatnio przytargałem takie cudo, wygotowałem je ale jeszcze troche pływało, no to kamień i moczy się dalej w akwarium. :)
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: adriaco w Styczeń 29, 2011, 20:53:51 20:53
Prawie kazdy korzen z drewna twardego sie nada , musisz je tylko dobrze wysuszyc a nastepnie wagotowac w solance lub pomoczyc a nastepnie wymoczyc zmieniajac czesto wode.
Jezeli drewno wyjete z wody lub torfowiska posiada dziwny nalot lub smierdzi nie nadaje sie do akwarium.
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: jareksslub w Luty 15, 2011, 21:02:28 21:02
Jezeli drewno wyjete z wody lub torfowiska posiada dziwny nalot lub smierdzi nie nadaje sie do akwarium.
Co to może być za nalot? Ja ostatnio znalazłem w lesie super korzeń, wysuszony na wiór. Wyczyściłem, wyparzyłem i do akwarium. Ale pojawia się na nim taka dziwna jakby mgiełka. Co to może być?
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: Maras w Marzec 29, 2011, 14:34:42 14:34
Ostatnio wykonałem kilka nawiertów w niewidocznych miejscach mojego pięknego korzenia akacji... Twardy jak cholera!

Jak już zatonie, to podzielę się wnioskami o ewentualnym przyspieszeniu procesu tonięcia.

Pozdrawiam
Marek.
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: dzierzbik w Marzec 29, 2011, 15:44:33 15:44
Ja swój korzeń ze żwirowni (był już suchy) po prostu dobrze umyłem i wyparzyłem, żeby ominąć proces namakania po prostu od spodu przymocowałem płytkę na wkręty i przysypałem podłożem. Dla pewności położyłem skałę w miejscu gdzie była zakopana płytka. I w ten sposób korzeń praktycznie zaraz po dostawie był gotowy do użycia.

P.S co do ujemnej tp. stosowanej do dezynfekcji to większość bakterii ginie w tp -28 stopni dopiero po około miesiącu. Więc odradzam tą metodę, dużo pewniejsza i zdecydowanie szybsza jest pasteryzacja czyli potrójne wygotowanie (choć wystarczy 60 stopni) w odstępach dobowych. A czemu potrójne? bo bakterie wytwarzają formy przetrwalne które bardzo często są wstanie przeżyć gotowanie. Sam proces gotowania stymuluje bakterie w formie przetrwalnej do "wykiełkowania" wiec dajemy im 24h na spokojne "wykiełkowanie" (po którym są bezbronne) i powtarzamy proces.
W ten sposób mamy pewność, że żadne  bakterie nie przeżyją
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: Maras w Marzec 29, 2011, 17:17:13 17:17
http://en.wikipedia.org/wiki/Extremophile

Tego nie przewiduje Twoja metoda :P

Jedyną metodą na zabicie wszystkiego jest chlor, który jest bezużyteczny z wiadomych przyczyn.
Pozdrawiam.
Marek.
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: dzierzbik w Marzec 29, 2011, 17:27:05 17:27
Jedyną metodą na zabicie wszystkiego jest chlor, który jest bezużyteczny z wiadomych przyczyn.
Pozdrawiam.
Marek.

Ogólnie to nie ma się co spinać z tymi bakteriami, one były, są i będą obecne w każdym możliwym miejscu, nie wykluczając akwarium.

P.S Ekstremofile to nie są bakterie tylko archeony, a to już co innego :P
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: Maras w Marzec 29, 2011, 19:11:29 19:11
Zgadza się, bakterie były są i będą.

Wcale nie powiedziałem, że Ekstremofile to bakterie ;]
Tytuł: Odp: Techniki preparowania drewna do akwarium
Wiadomość wysłana przez: Ahaw w Marzec 31, 2011, 19:29:32 19:29
Co do drewna z morza najczęściej jest to sosna w przypadku Bałtyku. Więc raczej bym nie polecał. Jeżeli chodzi o korzenie to przygotowałem ich już bardzo wiele w ten sam sposób i nigdy nie miałem żadnej pleśni ani nic takiego. Większe znaczenie niż sama preparacja ma źródło, z którego pozyskujemy drewno. Ja osobiście wybieram kilkuletnie powalone buki leżące na zboczach lub wyciągam korzenie bezpośrednio z strumieni. Cała preparacja to słona woda w beczce, aż zatoną, sparzenie wodą z czajnika i do akwarium co więcej korzenie wkładam razem z korą drzewa bo w przypdaku buka nie da się oddzielic zbytnio kory od korzenia, co do bakterii myslę, że w środowisku naturalnym bakterie występują również są częścią ekosystemów i ryby sobie z nimi radzą i żyją poprostu jest mała szansa, jak i niewielka liczba szczepów bakterii z którymi ryby sobie nie poradzą.

Podsumowując grunt to czyste z ekologicznego punktu widzenia miejsce do pozyskania owego drewna.