Nie myślałeś o tym, aby przykleić pasek czarnej matowej folii samoprzylepnej tak, aby zakryć glony i syfek, który dostał się między żwir? Zastosowałem takie rozwiązanie w swoim akwarium, przyklejając folię również na bocznych ściankach. Pasek mam 6 cm, bo i podłoża było dużo (chwilowo akwarium puste).
Pozytywy to:
1. Nie widać syfu i glonów.
2. Zahamowany rozwój glonów przy przedniej szybie. A lubią się rozwijać, gdy na zbiornik pada światło.
Co do aranżacji, to się nie wypowiadam.
Każdy ma swój gust. Ja np. lubię jak jest chaos. Jak w naturze. Inni lubią, gdy wszystko jest poukładane, jak w aptece. Jeszcze inni lubią takie podłoże, jakie jest w Twoim akwarium. A ja takiego nie cierpię.
Kojarzy mnie się z dnem górskiej rzeki, a w niej - jak wiadomo, zielska nie zobaczysz.
Reasumując... Jeśli Tobie się podoba i rybki w wigilię się nie skarżą, to jest git.
PS
Na próbę możesz przymocować pasek czarnego brystolu. Sam tak robiłem, żeby później nie żałować przyklejenia folii.
I nie żałuję.
Ten pasek na dole, to nie Photoshop, a właśnie folia.