Witam wszystkich na forum;) Jestem tu nowa więc w razie czego proszę o wyrozumiałość.
Mam w swoim akwarium narybek bojownika i karmię go na zmianę naupliusami i mikrovitem.
Niestety hodowla larw zupełnie mi nie idzie;( Nie wiem co robię źle. W internecie piszą że to prosta sprawa i wykluwa się ok 90% larw, a u mnie wykluwa się raczej 10-20% ;(
Kupuję mieszankę Sery Artemia-Mix w Małym Zoo. Robię wszystko tak jak na opakowaniu i zgodnie z tym co poradziła mi Pani w sklepie. Przeczytałam w międzyczasie setki tematów o tym i lipa.
Jak to robię:
Woda odstała 24 godz. 500 ml. Ogrzewam do ok 28 stopni, wsypuję mix, mieszam, podłączam napowietrzanie. Do tego jeszcze co jakiś czas mieszam żeby ruszyć jajeczka z dna.
Wcześniej naświetlałam dodatkowo.
Tym razem zdesperowana niepowodzeniami ustawiłam pojemnik w łazience (jest tam najcieplej) przy kaloryferze, ale oczywiście nie za blisko. Napowietrzanie działa nieprzerwanie, dodatkowo pojemnik postawiłam na brzęczyku żeby drgania stymulowały jajeczka leżące na dnie. Jeszcze przykryłam pojemnik materiałem żeby utrzymać temperaturę.
Larwy jeszcze się nie wykluły, ale podejrzewam ten sam skutek...
Możecie mi coś doradzić w tej kwestii? Co robie źle? Producent zapewnia że wylęg będzie 90% a u mnie jakoś tak nie wychodzi;(