Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne
Zachodniopomorskie Forum Akwarystyczne => Zwierzęta w akwarium => Choroby => Wątek zaczęty przez: allegrosek1 w Marzec 14, 2013, 08:43:08 08:43
-
hej, od kilku dni padają mi neony... objawy... pierwszy zaczął najpierw pływać głową w dół, a tak naprawde to skakać tak o 2cm..., drugi po prostu padl, trzeci padl, czwarty niebieski pasek od strony ogona znikł...
i tu nasówa mi sie pytanie... czy to choroba neonowa (nieuleczalkna?)... inne ryby zdrowe (30szt)
czesc neonow wyglada tak jak by żebra było im widać...
wczoraj jeden pływał i co 2 moze 3 sekundy dostawał skurczu jak by go prąd popieścił....
wydaje mi się ze płetwy grzbietowe są jakieś nie takie... ni to poobgryzane, ni posklejane...
wywalić wszystkie z akwa? czy odławiać na bieżąco?
trwa to już 5 dzień....
-
http://youtu.be/McEh6kzkMfk
tak wygladal pierwszy neon zanim padl... tutaj przeniesiony do pustego akwa w celu obserwacji...
-
Moim zdaniem może to być mikrosporidioza.
-
niestety to wygląda na Chorobę bystrzyków neonowych (mikrosporidioza):
Objawy:
- jasne plamy na skórze,
- zmatowienie świecących pasów (u neonów Innesa),
- pływanie głową w dół,
- wykrzywienie kręgosłupa,
- postrzępione płetwy,
- wychudzenie,
- brak apetytu.
Leczenie:
- uśmiercić chore ryby
- zdrowe ryby przenieść do nowego zbiornika
- zdezynfekować sprzęt
- wygotować żwirek
- rośliny zdezynfekować w lekko czerwonym roztworze nadmanganianu potas
-
hej, niestety tez mam takie obawy... dzis w nocy odlowilem to co mi sie udało znalezć...
poobserwuje jeszcze ze dwa dni reszte mieszkancow (mam nadzieje ze pozostana zdrowi tak jak do tej pory).
czy te wszelkie zabiegi (wrecz restart) jest konieczny?
czy inne ryby moga na to zachorowac?
jaki jest srodek na odkażenie wody nie wyjmując z nich mieszkańcow?
-
Abioseptyna odkarza
-
A czym karmisz?
-
suche pokarmy (na zmiane rozne platki chyba z 5 rodzajow) i ochotka mrozona
-
wyrzuć ochotke. Ja jak zacząłem karmić mrożona też zaczęły mi rybki padać
-
tez o tym ostatnio czytalem...
a co z mrozonych robali dawac?
-
Zrób głodówkę ze trzy-cztery dni, a mrożone narazie odpuścił
-
a wiec od dziss mają post...
-
Nie wiem jak dafnie. Też mam ale boje się też podać. Chyba wracam do żywego.
-
i znów demonizowanie ochotki bo zaraża bo jest szkodliwa
ja napiszę tak karmię od dwóch lat tylko mrożonkami w 80%mrożoną ochotką pozostałe 20% to solowiec i szklarka przez ten okres nie odnotowałem jakichkolwiek niepokojących objawów grunt to zaufane źródło
pokarmów a nie kupowanie nie wiadomo skąd i jakiej firmy
-
Łatwo mówić, zaufany sprzedawca i firma, W mniejszych miasteczkach w zoologach jest slaby wybór, i powinieneś kolego wiedzieć że tam bardziej chodzi aby kupić jak najtaniej, Karmiłem żywą było ok , a po kilku dniach mrożonej zaczęło się.
-
Jeżeli chodzi o mikrosporidiozę to można ją przenieść z roślinami, zarażonymi rybami, podłożem (np. piaskiem); rzadziej poprzez pokarm. Jeżeli chodzi o pokarm to większe niebezpieczeństwo pojawia się ze strony żywego, aniżeli mrożonego pokarmu.
Jeżeli na 100% jest to ta choroba, a wynika z opisu że to jest najprawdopodobniej to choróbsko :/ to jest pewne, że wszystkie neony padną i tutaj nie pomoże stosowanie im diety i innych kombinacji. I najlepiej byłoby wszystkie neony usunąć z akwa. Jeżeli myślisz o dalej kąsaczowatych to powinieneś zdezynfekować dokładnie całe akwarium (rośliny i żwir do wyrzucenia :/ ), bo inaczej w akwa głównym lokatorem będzie Plistophora hyphessobryconis.
-
Adrian, masz rację: temat jest demonizowany. Ale to potwierdza regułę. Należy uważać i mieć zaufane źródło. Ale to też niezzmienia faktu, że i to źródło może mieć zarażony pokarm. Jednak w tym przypadku widzę inny problem. Zobaczcie jak duża jest ochotka, a jak mały jest otwór gębowy... Szklarka,dafnia, solowiec, larwy komarów - ok. Ochotka-nie.
-
To mam jeszcze pytanie. Ktoś wyżej napisał ze po tym wirusie roślinki podłoże i reszta są do wyzucenia. A nie można zdezynfekować ? Nadmanganian potasu, abioseptyna, czytałem ze rośliny można potraktować nawet wybielaczem przez chwile i potem dobrze wypłukać. Piasek wygotowac bądź w piekarniku?
-
To mam jeszcze pytanie. Ktoś wyżej napisał ze po tym wirusie roślinki podłoże i reszta są do wyzucenia. A nie można zdezynfekować ? Nadmanganian potasu, abioseptyna, czytałem ze rośliny można potraktować nawet wybielaczem przez chwile i potem dobrze wypłukać. Piasek wygotowac bądź w piekarniku?
Ten 'ktoś' to ja :P Jeżeli wiesz, że zrobisz to dokładnie (dezynfekcja) to możesz podjąć ryzyko. Takie rozwiązanie jakie zaproponowałem wyżej będzie na pewno bezpieczniejsze i mniej ryzykowne.
Ps. w tym wybielaczu to na pewno nie wszystkie rośliny, delikatniejsze mogą 'się wybielić' :D
-
Aha :-D wiec wszystko jasne
-
Mariusz, to ja proponuję zawieźć chorą rybę do laboratorium i ją przebadać i wtedy to można powiedzieć na 100%
-
Nie napisałem, że jest to pewne, a 'prawdopodobne'; czyli przypuszczam, że to ta choroba :P
Po analizie lab. byłoby wszystko jasne.
-
wszystkie neony zostały zneutralizowane...
dzis podmiana, podana abioseptyna (20ml) na akwa wlałem - czy dobra proporcja? bo instrukcja na opakowaniu nie do konca jest jasno napisana...
dzis była podmiana wody - podmienilem okolo 60-70l, a chwile temu wlałem abioseptyne...
co z ancistrusami? nie zaszkodzi im to?
kurcze, wlasnie samica zlozyla ikre a pan glonek juz siedzi w kokosie i wachluje...
inne ryby wygladaja na zdrowe i zachowuja sie normalnie...
choc dzis przy sprzataniu akwa (podmianie wody) znalazłem jedną martwą kosiarkę... chuda i na jednym oku białe coś co porosło całe oko...
-
Spróbuj chrzan na pewno nie zaszkodzi
-
A co ma z tym chrzanem zrobić? Zjeść? A może nie lubi... Ja to chrzan z ćwiklą lubię :P
-
jak już pisałem wcześniej
zdezynfekować sprzęt
- wygotować żwirek
- rośliny zdezynfekować w lekko czerwonym roztworze nadmanganianu potas
więc poco kombinujecie z jakimś chrzanem czy wybielaczem ???
co do ochotki ja kupuję ochotkę tylko z IT ochotkę mają z własnej chodowi która widziałem na własne oczy i jestem prawie pewien że nie przywlekę żadnego choróbska i nie przesadzajmy że jest droga bo 12zł za 0,5kg to nie majątek inna sprawa z dostępnością ja mam to szczęście że czasami wożę do nich towar a znajomy zaopatruje się u nich i mam na bieżąco "świeży"towar
-
Hadrian, ochotka nie dla neonów. Szkoda, że uśmiercono te neony :P uważam, że bezpodstawnie...
Ale jak to się już stało to dezynfekcja zbiornika jak najbardziej. Odlow ryby do osobnego zbiornika i tam je przelecz, a do ogólnego bardzo ciemny roztwór nadmanganianu potasu...
A co do chrzanu. Działa dezynfekujaco i antyseptycznie. Laska chrzanu w dno. Ale to jest zapobiegawczo.
-
też tak uważam że zostały pochopnie uśmiercone ja bym nie uśmiercił tylu ryb :/
odstawił bym je na kwarantanne i obserwował
co do neonów kłócić się nie będę a mam ich trochę ale moje zdecydowanie wolą ochotkę od szklarki czy solowca ,podobnie jak i skalary ryby są w dobrej kondycji i nie chorują
-
A co ma z tym chrzanem zrobić? Zjeść? A może nie lubi... Ja to chrzan z ćwiklą lubię :P
A co to za wypowiedz ? Nie wiesz to się nie wymądrzaj . A MOŻE TAKT TROCHĘ SZACUNKU pozdrawiam
-
No chyba nic się takiego nie stało. Ale fakt wypowiedz nie potrzebna. Przydał by się moderator aby usòwać takie rzeczy
-
Krzysztofie, jeśli Cię uraziłem to przepraszam. Zażartowałem sobie, jakbyś łaskawie raczył zauważyć. Ale tak na przyszłość proszę, jeśli ktokolwiek podaje jakiś sposób niech to robi do końca :-D . Jeśli chodzi o szacunek to jestem pierwszy, który tego wymaga od siebie wobec innych... Trzeba też znać się na żartach ;)
-
hej, co do likwidacji stada neonow... hmmm... czy zrobilem dobrze... nie wiem i juz nigdy sie nie dowiem...
okazalo się ze jakims cudem w akwa pozostał jeden neon inessa i jeden czerwonobrzuchy... wygladają na zdrowe, woda w dalszym ciagu zielonkawa od podanego srodka... reszta ryb w dalszym ciagu wyglada na zdrowe i w dalszym ciagu zachowuja sie normalnie.
zaprzestalem karmic ochotka mrozona (choc zaluje bo widok wszystkich ryb rzucajacych sie na ochotke jak piranie byl fascynujacy ;) ). No ale ochotka to nie jedyny miesny pokarm na tym swiecie... wiec z czasem napewno dojdzie do diety moich malych podopiecznych cos miesnego.
-
No dobra, dawno tego nie robiłem ale:
Proszę o zachowanie kultury, akwarystyka to piękne hobby więc nie psujmy tego niepotrzebnymi pyskówkami.
Jak widzicie Grupa-Trzymająca-Władze zwana powszechnie Moderatorami daje dość dużo swobody ale proszę nie przeginać.
-
Spróbuj chrzan na pewno nie zaszkodzi
Krzysiu możesz to rozwinąć, pierwszy raz słyszę o zastosowaniu chrzanu i chętnie się coś o tym dowiem, człowiek uczy się całe życie:)
PS. ten kolor ach, jak ja się za nim stęskniłem
-
Witaj Pawle wrzucasz chrzan i gitara bez buraka ;D a na poważnie wbij w wyszukiwarkę leczenie ryb chrzanem Będziesz miał opis pozdrawiam
-
Czyżby powrót do dawnych form leczenia ??? :)
-
Jurku jakoś do chemii nie mam zaufania może się nie znam , stare sposoby są skuteczne puki co ja przy nich zostaje z drugiej strony dobrze ze akwarystyka się tak rozwinęła teraz jest łatwiej pozdrawiam
-
tak trochę nie w temacie ale
allegrosek1 nie rozumiem twoich obaw co do ochotki ale ok każdy ma do tego prawo
jeśli chodzi o pokarmy mięsne dla ryb nie tylko neonów jest kilka
proponował bym (patrząc na swoje stadko 100 szt) podobne zachowanie i rzucanie się jak "piranie" jest
serce wołowe ze szpinakiem mniejsze nie wiele mniejsze zainteresowanie ma solowiec i szklarka
ale wracając do ocalałych ryb. W zasadzie powinno się usunąć wszystkie rośliny ze zbiornika, piasek wygotować a akwarium zdezynfekować.
Przenieś wszystkie rybki ze zbiornika ogólnego tak jest najbezpieczniej jeśli planujesz znów wpuścić neony do zbiornika bo nikt nie da ci gwarancji że choroba nie powróci
Ps. jaką masz temperaturę w zbiorniku ??
-
25 +/- 0,5
-
minęło trochę czasu... i sprawa wygląda tak... wszystko jest OK, jakimś cudem pozostały dwa neony i mają się dobrze. W między czasie udane tarło glonojada, tym razem pozostawiłem mu małe do odchowu... kilkukrotnie byłem światkiem jak skalary połykały 2cm maluchy... kakadu też ich nie oszczędzaja... czy są jeszcze... hmmmm zielonego pojęcia nie mam. Ale pan glonek za wszelką cenę próbuje zagonić pania glonek do kokosa... wiec przypuszczam ze zaraz po co sobotniej podmianie wody znów będzie tarło. Tym razem Pan glonek wraz z maluchami i kokosem pójdzie do innego akwa.
a co do leczenia.... wszystko OK, tylko trochę rośliny ucierpiały (zbrązowiały), ale chyba powoli wracają do normy.
wiem wiem, neony to stadne rybki, na dniach zakupie około 30 szt i będzie im raźniej.
-
Nie zapomnij o kwarantannie. Przygotuj najpierw sobie zbiornik, a po kilku dniach dopiero wprowadź neony